Reklama

Wiadomości

Testament ginącej stolicy

Obraz Warszawy po upadku powstania, musiał porażać ogromem zniszczeń. A jednak mordowana przez kolejne miesiące stolica zostawiła testament heroicznej wiary.

2024-09-24 14:12

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 38-39

[ TEMATY ]

histoiria

Instytut Prymasowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piekle przemocy rodziło się nowe, oparte na wierze, wielkie dzieło, które przetrwało wojnę i zostało przeniesione w nową, powojenną rzeczywistość, by wydać wielkie owoce duchowe w czasach komunistycznej dyktatury. Narzędziem Bożej Opatrzności okazali się młody wówczas ks. Stefan Wyszyński oraz wspólnota młodych kobiet, zwana potocznie ósemkami, której ojcem duchowym od czasów okupacji był przyszły prymas.

Boże znaki

Pod koniec powstania, kiedy dym i łuny pożarów górowały nad dogorywającą Warszawą, przyszły prymas, wówczas kapelan AK, ks. Stefan Wyszyński szedł lasem w Laskach i w stercie spopielonych kart przyniesionych przez wiatr znalazł niedopalony środek druku, a na nim słowa: „Będziesz miłował”. Zaniósł go na dłoni do kaplicy jak relikwię, pokazał siostrom i powiedział: „Nic droższego nie mogła nam przysłać ginąca stolica. To najświętszy apel walczącej Warszawy, do nas i do całego świata. Apel i testament. Będziesz miłował”.

Przesłanie to wzmacniało, w sposób symboliczny, niezwykłe wydarzenie, do którego prymas wrócił później. Po upadku powstania jeden z napotykanych niemieckich lekarzy natarczywie pokazywał ks. Wyszyńskiemu zdjęcie figury Chrystusa sprzed kościoła Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Ręka Chrystusa wskazywała napis: Sursum corda – W górę serca. Ksiądz Wyszyński ku swemu wielkiemu zdumieniu usłyszał wówczas z ust niemieckich lekarzy wypowiedziane po niemiecku słowa polskiego hymnu: „Jeszcze Polska nie zginęła”, a zaraz po nich słowa z cokołu: Sursum corda. Przypominając sobie to wydarzenie po latach, z przekonaniem wyznał: „Oni widzieli, że to są jakieś signa Dei (znaki Boże – przyp. B.K.)”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 39/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja sosnowiecka: Sąd aresztował jednego z księży podejrzanego o przestępstwa seksualne

2024-10-02 14:08

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Sąd Rejonowy w Sosnowcu aresztował w środę na trzy miesiące jednego z zatrzymanych księży z diecezji sosnowieckiej. Prokuratura zarzuca mu przestępstwa o charakterze seksualnym.

Informację o uwzględnieniu w wniosku o aresztowanie przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Dorota Pelon.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Wrocławska cały czas pomaga

2024-10-02 16:04

ks. Łukasz Romańczuk

Mimo, że woda na rzekach opada, wciąż potrzebna jest pomoc tym, którzy ucierpieli wskutek powodzi. Nieustanna pomoc płynie cały czas z Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś do Lewina Brzeskiego pojechało 15 osuszaczy, a do Oławy pięć. O działaniach na rzecz powodzian opowiada Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej od samego początku niesie pomoc powodzianom. - Z jednej strony fala powodziowa, z drugiej strony ogromna fala dobroci i pomocy, która się objawia na bardzo wielu płaszczyznach. Około 50 osuszaczy w najbliższych dniach już trafiło do powodzian. Tylko dzisiaj kolejnych 15 wyjechało do Lewina Brzeskiego, a 5 trafi do Oławy. Te osuszacze są niezmiernie tam potrzebne, ponieważ zalanych jest ponad pół tysiąca domów. Mieszkańcy Lewina Brzeskiego i okolicznych miejscowości konkretnie doświadczyło tego, że przez 5 dni fala powodziowa stała w domu. Te zniszczenia nie są tak spektakularne jak np. w Stroniu Śląskim. Są one w jakimś sensie trudniejsze, ponieważ nie zawsze je widać, a ich skutki mogą być odczuwane nawet przez kilka następnych miesięcy. Dlatego ważne jest teraz osuszanie domów. Jest już październik, zaczęły się nawet przymrozki. Dlatego intensyfikujemy działania, staramy się kupować osuszacze - zaznacza Paweł Trawka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję