Reklama

Felietony

Gdzie jest NEO?

Modlitw nigdy dość, ale mamy też zadania wychowawcze, państwowotwórcze, patriotyczne, których nie możemy zaniedbać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim bracia Andy i Larry Wachowscy stali się siostrami Laną i Lilly, stworzyli filmową trylogię Matrix. Po premierze pierwszej, najlepszej, części filmu imię Neo było synonimem walki o wolność wszystkich ludzi w bezdusznym świecie zdominowanym przez sztuczne twory wygenerowane w świecie cyfrowym. Armia złowieszczego imperium działała w ramach Orwellowskiej zasady „cztery nogi dobrze – dwie nogi źle”, z tą różnicą, że teraz o twojej drugorzędności decydowało posiadanie duszy: „zero duszy dobrze – jedna dusza źle”. Nowy rok szkolny ruszył właśnie z podobnym programem i pomysłem odróżniania ziarna od plew.

Lekcje religii, których nie dało się usunąć całkiem ze szkół, na razie zostały ograniczone do jednej godziny w tygodniu, ale przedmiot, który miał pomóc młodym ludziom zrozumieć ich miejsce w historii, wyczuć brzmienie duszy Polski w XXI wieku, znika ze szkół całkowicie. Historia i teraźniejszość nie jest już potrzebna, bo świat wokół lepiej naszym dzieciom wytłumaczą Jerzy Owsiak, Campus Polska, TikTok, Netflix i psychoedukator LGBT+, a nie jakiś „oszołom” Wojciech Roszkowski czy teksty św. Jana Pawła II. Zapowiadane na Campusie Polska „opiłowywanie katolików” trwa i jest wspierane wielką determinacją oraz pomrukami zadowolenia rządzących i usłużnych im mediów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uśmiechajmy się, bo wreszcie jest „normalnie”. Postęp monowładzy idzie doskonale. Ostatnie niezależne instytucje szybko udaje się pacyfikować, niewygodny Kościół straszyć, a kapłanów, którzy mieli czelność zbyt odważnie działać na rzecz dobra wspólnego, jak ks. Olszewski czy o. Tadeusz Rydzyk, aresztować i torturować albo zastraszać i ośmieszać.

Choć zaufanie do rządu leci na łeb, na szyję, nawet w badaniach CBOS, igrzyska trwają w najlepsze. Kilka przejawów tej walki to szturm na telewizję publiczną i radio, przejęcie prokuratury, poniżanie wyborców opozycji, prokuratorskie ściganie konkurentów politycznych, areszty wydobywcze. Dobre samopoczucie rządzących popierane jest oklaskami, zaszczytami i nagrodami płynącymi z rąk najsilniejszych w Europie. Niemcy, szczęśliwe z „przywracania praworządności”, z pewnością widzą już jako całkiem realne uczynienie z Polski kolonii dawców, podobnej do tej, z jakiej wydobył się Matrixowy Neo.

A jakie są losy dzisiejszych Neo w Polsce? Kiedy piszę te słowa, pan prokurator Bodnar oczekuje „czynnego żalu” od tzw. neo-sędziów. Sędziów w mniemaniu nowej władzy nielegalnych, bo nielojalnych wobec partii. Za co ów żal? Za stanie na straży konstytucji, za uznawanie wyroków demokratycznych wyborów, za niezależność od środowiska „specjalnej kasty”. Trudno wyobrazić sobie, do jakiego stopnia dzisiejsza władza rozpędzi swoje apetyty na zjedzenie wszystkiego, co ma choćby pozór innej koncepcji ojczyzny. Atakowi na organizatorów Marszu Niepodległości za to, że kilkanaście lat temu ktoś na marszu wznosił wątpliwe okrzyki, towarzyszy radosne zagrzewanie premiera Tuska na platformie X, by śpiewać jak na Campusie Polska wulgarne osiem gwiazdek, bo inaczej „można się udusić”.

Autorytety XXI wieku rugują termin grzechu z naszych głów, tonąc jednocześnie w grzechu coraz wymyślniejszym i coraz bardziej zdumiewającym. Co możemy zrobić? Ogłosić bezsilność i prosić o interwencję Wszechmocnego? Modlitw nigdy dość, ale mamy też zadania wychowawcze, państwowotwórcze, patriotyczne, których nie możemy zaniedbać. Od lat na łamach Niedzieli trwa rozsądna edukacja i formacja w kierunku wytyczonym przez Ewangelię. Rynek medialny, choć z niebotyczną przewagą nadawców i wydawców wrogich chrześcijaństwu, nie jest już tak szczelny jak w czasach komuny czy w początkach wolnej Polski. Nawet najlepiej podane kłamstwa weryfikuje też cała rzesza internautów, czynnie uczestnicząc w opisywaniu świata wokół nas. 2 września do tej prodemokratycznej, propolskiej i chrześcijańskiej koalicji dołączyła Telewizja wPolsce24. Mam radość być jej częścią od pierwszej godziny nadawania. Zachęcam Drogich Czytelników, by dali nam szansę i ustawili swoje piloty na ten przekaz. Osobiście czekam na Państwa wraz z Magdaleną Ogórek o poranku od godz. 7 do 10. Mam nadzieję, że uda nam się spotkać. Potrzeba nam NEO-armii, aby nie dać się opiłować.

2024-09-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadanie na dziś

Poznaj prawdę o sobie, zmień, co możesz, przebacz, co zdołasz, i ruszaj...

Kilka dni temu myślałem o przebaczeniu, a w zasadzie o umiejętności przebaczania. Przebaczanie wszystkim wszystkiego, w tym sobie samemu, jest jak posiadanie klucza do własnych kajdan. Nieprzebaczenie to bezsensowny ciężar, który nas zabija. I kiedy tak nad tym dumałem, koleżanka z pracy, Daria, przypomniała mi wiersz Marcina Świetlickiego. Zacytuję w całości: „Przeprowadzka/ z ło/ do bro”.
CZYTAJ DALEJ

Polityczne fikołki nad artykułem 18

2025-10-22 07:10

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska polityka lubi skróty: zamiast sporu o treść – spór o numerki artykułów. Robert Biedroń ogłasza więc z powagą, że „na to umówiliśmy się w Konstytucji”, mając na myśli ochronę związków nieformalnych.

Problem w tym, że w tekście źródłowym nie ma takiej umowy. Jest za to art. 18, który jasno wyróżnia małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz chroni rodzinę, macierzyństwo i rodzicielstwo. Gdy fakt nie pasuje do tezy, zawsze można dołożyć narrację o „fali populizmu”. Inaczej mówiąc: wyborcy uparcie mają swoje zdanie. Niewygodne, więc populistyczne. A co zdemokracją?
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Papieskiej Akademii Teologicznej z wykładami w Polsce

2025-10-22 18:35

Tomasz Koryszko / KUL

Bp Antonio Staglianò w Polsce

Bp Antonio Staglianò w Polsce

Serię wykładów skierowanych do różnych grup odbiorców wygłosił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II bp Antonio Staglianò, przewodniczący Papieskiej Akademii Teologicznej. Była to niemal tygodniowa wizyta, podczas której duchowny wziął udział w szeregu wydarzeń naukowych, edukacyjnych i formacyjnych.

Podziel się cytatem – powiedział bp Staglianò.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję