Reklama

Kościół

Hejtu naszego powszedniego

Tytuł jest odrobinę prowokacyjny, jednak stroniąc od wejścia do krainy braku dobrego smaku i taktu, pozwolę sobie na kilka słów refleksji odnośnie do niedoskonałości otaczającego nas świata.

2024-09-17 14:50

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 18-19

[ TEMATY ]

hejt

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy 34 lata temu zrobiłem prawo jazdy, mój egzaminator zauważył, że dostaję do ręki broń. Bo samochodem można dotrzeć do celu szybko i wygodnie, można też nim to i owo przewieźć, ale można też kogoś zabić na przejściu dla pieszych. Tak, ten kij ma dwa końce. Mniej więcej w latach 70. minionego stulecia Herbie Hancock, gigant jazzu (mój ulubiony), był gościem w utajnionych laboratoriach jednej z firm komputerowych, a jego obecność wraz z tym, co zobaczył, została na 30 lat obłożona klauzulą poufności. Ot, nie mógł mówić, co widział. Gdy po latach opublikował biografię (skądinąd znakomitą), zdradził, że jego asystent, programista od instrumentów elektronicznych, odkrył, iż to, co zobaczyli, da możliwość za kilka lat przesyłać dźwięk jakości studyjnej przez telefon. Inna sprawa, że już wówczas widzieli coś, co było praprzodkiem iPada.

Czas płynie, technologie się upowszechniają, to, co było zastrzeżone dla potrzeb wojska, powoli przenika do sfery cywilnej. Przed 7 laty sam byłem takim królikiem doświadczalnym, ot, pokazano mi możliwości profesjonalnej wirtualnej rzeczywistości tylko po to, aby gdzieś w trzeciej godzinie spotkania zadać mi pytanie: a jak Piotr Iwicki widzi możliwości zastosowania tej technologii w muzyce? Moja wyobraźnia poszybowała, chociażby zauważyłem, że gdy w jakiejś orkiestrze nagle zachoruje muzyk, nie trzeba kilka razy zwoływać próby w celu przygotowania nowego, tylko wystarczy posadzić go, założyć gogle i odtworzyć partię orkiestry z perspektywy muzyka. Zdaję sobie sprawę, że pewnie wiele z tych rzeczy (a może wszystko) już nas bawi swoim zaawansowaniem, ot, jest w powszechnym obiegu. Niestety, to, co może być wykorzystane „dla dobra”, staje się przywołaną wcześniej bronią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 38/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hejt i Palmowa Niedziela

Nowe słowo szturmem weszło w język polski. To „hejt”. Pół biedy, że weszło słowo, znacznie gorzej, że opisuje zjawisko, które niestety stało się wyrazistym elementem polskiej rzeczywistości społecznej. Hejt to „obraźliwy lub agresywny komentarz zamieszczony w Internecie” – wyjaśnia PWN-owski słownik języka polskiego. To z angielskiego rzeczownika „hate” – nienawiść, wrogość lub czasownika „to hate” – nienawidzić, nie znosić, nie cierpieć. Spóźniona definicja. Hejt to nie tylko komentarz i nie tylko w Internecie. Ważnym elementem hejtu jest obraza, poniżenie osoby lub środowiska, które się atakuje. Słowem wyrażona nienawiść nie tylko powoduje złowrogie czyny – ona już jest czynem i usprawiedliwieniem dla każdej zbrodni. Poniżonego łatwiej uderzyć, zranić w końcu nawet zabić. Dokładnie tak, jak haniebna propaganda w hitlerowskiej III Rzeszy przygotowywała i usprawiedliwiała ludobójstwo. Rzeczownik „hejt” ma też oczywiście swój czasownikowy odpowiednik „hejtować” – przy czym hejtować można także hejtujących za… hejtowanie. Zapewne wszyscy to zauważyli: mową nienawiści posługują się tylko ONI, nigdy MY. Owszem, może czasem użyjemy mocniejszego słowa przeciwko „hejterom”, ale tak trzeba, bo inaczej oni nie zrozumieją. Ale mowa nienawiści? MY – nigdy. Nie jesteśmy zdolni, jesteśmy przecież ludźmi kulturalnymi.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie sekcji ds. młodych CCEE w Santiago de Compostela

2024-09-23 13:54

[ TEMATY ]

CCEE

Archiwum bp. Andrzeja Przybylskiego

W niedzielę, 22 września br., w Santiago de Compostela, zakończyło się spotkanie komisji ds. młodych CCEE (Rada Konferencji Episkopatów Europy), w którym wzięło udział kilkudziesięciu przedstawicieli poszczególnych episkopatów z większości krajów Europy.

W skład komisji wchodzą sekcje duszpasterstwa młodzieży, duszpasterstwa akademickiego oraz duszpasterstwa powołań. Spotkaniu przewodniczyli abp Gintaras Grusas, przewodniczący CEEE oraz bp Claudio Giuliodori, przewodniczący komisji ds. młodych. W ramach wykładów oraz spotkań w grupach rozważano aktualną sytuację społeczną, kulturową i religijną młodych Europejczyków. Był to też czas wymiany doświadczeń w pracy duszpasterskiej z młodymi. Spotkanie zakończyło się wydaniem wspólnego dokumentu, który stanowi wkład komisji do zbliżającego się synodu w Rzymie. W swoim przesłaniu na synod uczestnicy spotkania w Santiago de Compostela zwrócili uwagę na kształtowanie wśród młodych postawy synodalności, jeszcze większego włączenia młodzieży w życie Kościoła poprzez słuchanie ich głosu, wczucia się w mentalność i język młodzieży oraz stworzenia dla nich przestrzeni spotkania i działania. Młodzi nie mogą być jedynie odbiorcami propozycji duszpasterskich Kościoła, ale chcą być ich podmiotami i współtwórcami. Szczególnym miejscem spotkania Kościoła z młodymi jest przestrzeń wirtualna, która jest miejscem do pilnego i mądrego zagospodarowania dla ewangelizacji młodych. Pośród zamieszania we współczesnym świecie młodzi poszukują integralnej formacji dla siebie oraz jeszcze głębszego zrozumienia Eucharystii, praktyk religijnych oraz charyzmatów i posług w Kościele. Zwrócono też uwagę na konieczność dialogu między życiem młodych a propozycjami duszpasterskimi. W tym dialogu ważne jest, aby do duszpasterstwa włączyć te przestrzenie, w których młodzi już funkcjonują i żyją we współczesnym świecie, takich jak kultura, media, sport, spotkania integracyjne i budowanie wspólnot młodzieżowych. W ramach sekcji ds. powołań zauważono konieczność odbudowania właściwego środowiska dla powołań kapłańskich i zakonnych oraz jedności działań w kościołach lokalnych dla wspólnego towarzyszenia młodzieży w odkrywaniu powołania. Konferencję Episkopatu Polski reprezentowali: bp Andrzej Przybylski, bp Adam Bab, s. Anna Juźwiak AP, ks. Michał Pabiańczyk, ks. Krzysztof Porosło oraz ks. Tomasz Koprianiuk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję