Reklama

Niedziela Lubelska

Znak nadziei

Maryjne sanktuaria to wielka szkoła wiary – powiedział abp Józef Michalik.

2024-09-03 13:19

Niedziela lubelska 36/2024, str. I

[ TEMATY ]

Wąwolnica

Katarzyna Artymiak

Uroczystości w Wąwolnicy zgromadziły tysiące pielgrzymów

Uroczystości w Wąwolnicy zgromadziły tysiące pielgrzymów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości w Wąwolnicy zgromadziły na modlitwie tysiące pielgrzymów. Wierni z archidiecezji lubelskiej, ale także z odległych stron Polski, pielgrzymowali do Matki Bożej Kębelskiej, której kult sięga XIII wieku. W obchody 46. rocznicy koronacji łaskami słynącej figury Matki Bożej wpisała się ogólnopolska peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów, które nawiedziły lubelską ziemię.

W trosce o rodziny

W niedzielne południe, 1 września, sumie pontyfikalnej na wąwolnickich błoniach przewodniczył abp senior Józef Michalik, wieloletni metropolita przemyski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Podczas dwudniowych obchodów do sanktuarium pielgrzymowali także abp Stanisław Budzik, bp Mieczysław Cisło, bp Józef Wróbel i bp Adam Bab oraz dziesiątki kapłanów, którzy służyli wiernym w konfesjonałach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak we wprowadzeniu do Liturgii przypomniał abp Budzik, uroczystości zbiegły się z 85. rocznicą wybuchu II wojny światowej. – Wojna ujawniła otchłań zła, do jakiego zdolny jest człowiek, do jakiego zdolne są ideologie i systemy polityczne, które odwróciły się od Boga i przekreśliły Jego prawo. Z drugiej zaś strony ukazała piękno ludzkiego ducha, czerpiącego swoją siłę ze źródeł wiary, gotowość do poświęcenia w imię niezbywalnego prawa narodów do życia w wolności, stawania w obronie wartości, które kształtowały drogę całych pokoleń. Wspaniałym przykładem jest męczeńska rodzina Ulmów; jej relikwie złożyliśmy na ołtarzu – wskazał metropolita lubelski.

Arcybiskup Józef Michalik powiedział, że „jest coś szczególnie wymownego, że Matka Boża, czczona tu od wieków, przyjmuje dziś niejako symbolicznie, ale i realnie, tych męczenników, tę świętą rodzinę, bardzo skromną, ale pulsującą żywą wiarą, gotowością do ofiary”. – Chcemy polecić Matce Bożej nasze rodziny, które zmagają się z różnymi trudnościami, którym niekiedy trudno uwierzyć, że warto przyjąć kolejne dziecko, że warto zmagać się z wysiłkiem, z trudem przekazania wiary swoim dzieciom – powiedział. Zbudowany liczną obecnością wiernych, wyraził przekonanie, że ci, którzy pełni wiary i nadziei przychodzą do Matki, otrzymują obfite błogosławieństwo.

Świadectwa licznych darów przedstawił kustosz sanktuarium ks. Jerzy Ważny. W minionym roku zgłoszono 6 udokumentowanych łask, w tym uzdrowienia i dar potomstwa. Pani Ewa z Puław zaświadczyła, że przez wstawiennictwo Matki Bożej Kębelskiej została uzdrowiona z ciężkiego zapalenia trzustki, a pan Paweł, że po modlitwie w sanktuarium, pomimo wcześniejszych wieloletnich bezowocnych starań o dziecko, zostali z żoną obdarzeni darem potomstwa. – Wszyscy pielgrzymi do stóp Matki są świadkami pięknej wiary i budowniczymi wspólnoty, w której panem jest Jezus, a matką Maryja – powiedział ks. Ważny.

W szkole wiary

Reklama

Arcybiskup Józef Michalik, który przyjechał na zaproszenie abp. Stanisława Budzika, by „na nowo rozpalić światło wiary i ogień Chrystusowej miłości”, w homilii podkreślił, że w życiu chodzi właśnie o Chrystusową miłość. – Dzięki niej człowiek wiary zdolny jest do czynów przekraczających najtrudniejsze ograniczenia. Znakiem nadziei i światłem wśród mroku w naszej współczesnej rzeczywistości staje się przyjęcie relikwii błogosławionej, wielodzietnej rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów, którzy zginęli tylko za to, że okazali pomoc niewinnym, prześladowanym Żydom; uczynili to z motywów wiary. Wiara w Boga to niezwykła siła człowieka, który w swoim myśleniu i działaniu uzyskuje szczególne wsparcie wszechmocy Bożej – podkreślił.

Jak nauczał, we współpracy z łaską Bożą potrzebna jest pokora i modlitwa, których wzorem jest Maryja. – Bóg uzależnia wiele swoich planów od naszej współpracy. Człowiek ma być realizatorem Bożych planów na ziemi, a nie zbuntowanym burzycielem czy pełnym pychy pseudo-reformatorem. Miłość Boga i miłość drugiego człowieka są nierozłączne i każdy czyn naszej codzienności jest realizowaniem woli Bożej albo buntem wobec Bożych planów. Codzienna modlitwa i pokonywanie egoizmu buduje piękno relacji ludzkich, a jednocześnie przybliża Królestwo Boże na ziemi. Polska i Europa i świat nie stanie się lepszy od narzekania, ale poprzez naszą modlitwę, odwagę obrony Bożych praw poprzez świadectwo życia i nawrócenia, a szczególnie poprzez miłość nieprzyjaciół, bo to właśnie jest ta zwycięska metoda Chrystusowego krzyża – podkreślił.

Arcybiskup Michalik powiedział, że w sanktuarium dzieją się rzeczy niezwykłe, bo „tu wszyscy trwają na modlitwie, jak Apostołowie z Maryją w Wieczerniku”. – Przyszliśmy do sanktuarium jak do szkoły Maryjnej, aby wzmocnić się w wierze, tak bardzo potrzebnej w naszych czasach. Wiarę trzeba nieustannie pogłębiać, dojrzewać w niej i dzielić się nią z bliźnimi, inaczej będzie gasła. Wróćmy do domów i zadań umocnieni wewnętrznie, z przekonaniem że jesteśmy potrzebni Bogu i ludziom. Żyjmy na co dzień wiarą i kulturą narodu od tysiąca lat kochającego Boga i oddającego życie za drugiego człowieka. Od tego jak żyjemy na ziemi zależy nasze życie wieczne – podkreślił.

Więcej na www.lublin.niedziela.pl

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża nie zawodzi

2024-08-20 16:00

Niedziela lubelska 34/2024, str. I

[ TEMATY ]

Wąwolnica

Paweł Wysoki

Łaskami słynąca figura Matki Bożej Kębelskiej

Łaskami słynąca figura Matki Bożej Kębelskiej

Jeśli ktoś stawia na Maryję, Jej zawierza, nigdy się nie zawiedzie – zapewnia ks. Jerzy Ważny, kustosz sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej.

Wąwolnica czeka na pielgrzymów. Jak co roku, w pierwszą niedzielę września i poprzedzającą sobotę (tym razem to 1 września i 31 sierpnia), w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej odbędą się doroczne uroczystości z udziałem tysięcy wiernych. W ubiegłym roku tylko w odpustowy weekend przez miejsca związane z kultem Matki Bożej w Wąwolnicy i pobliskim Kęble, gdzie w 1278 r. miało miejsce objawienie, przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Jak podliczyli duszpasterze, w ciągu dwóch dni rozdano ok. 50 tys. Komunii świętych.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca Polaków do troski o religijne wychowanie dzieci

2024-09-18 10:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Troszcząc się o wasze dzieci, przekazujcie im skarb wiary, wiedzę oraz ojczystą tradycję. Czyńcie to w środowisku rodzinnym, parafialnym i w szkole” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Pozdrawiam serdecznie Polaków. Podczas mojej podróży apostolskiej do Azji i Oceanii mogłem przekonać się, że prawdziwym bogactwem każdego narodu są jego dzieci. Dzieci są bogactwem każdego narodu, także tutaj w Europe. Również wy, troszcząc się o wasze dzieci, przekazujcie im skarb wiary, wiedzę oraz ojczystą tradycję. Czyńcie to w środowisku rodzinnym, parafialnym i w szkole. Niech w tym ważnym zadaniu wspiera was św. Stanisław Kostka, którego święto dziś obchodzicie. Z serca wam błogosławię.
CZYTAJ DALEJ

S. Jarkowska: siostry zakonne też doświadczają przemocy. Ważne, by znać jej symptomy – by pomagać

2024-09-18 21:59

[ TEMATY ]

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że siostry zakonne też doświadczają przemocy oraz, że ważne jest by umieć czytać sygnały, które o tej przemocy mogą świadczyć, po to, by pomagać - mówiła s. Agnieszka Jarkowska SCdSC podczas 149. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. W rozmowie z KAI s. Jarkowska wyjaśniała m.in. czym jest przemoc duchowa i jak bardzo trzeba uważać, by nie wkraczać w czyjeś sumienie i intymną relację z Bogiem.

S. Agnieszka Jarkowska SCdSC w drugim dniu 149. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce mówiła o przemocy oraz o jej symptomach. Zwracała uwagę, że w zgromadzeniach zakonnych mogą być osoby, które jej doświadczyły na różnych etapach swojego życia - jeszcze w dzieciństwie, w czasie formacji albo już w życiu zakonnym. Mogła to być przemoc w różnych formach i na różnych płaszczyznach, pojawiająca się w różnych sytuacjach, czy to ze strony formatorek i przełożonych, czy to w pracy duszpasterskiej, ze strony współpracowników, księży lub świeckich itp. S. Jarkowska tłumaczyła, co dzieje się z osobą dotkniętą przemocą, jak może reagować i dlaczego nie rozumiemy niektórych jej zachować. Wyjaśniała że coś, co interpretujemy np. jako niechęć do życia zakonnego, brak powołania, brak wytrwałości, jeżeli ktoś ma np. problem z modlitwą, czy utrzymaniem zakonnego rytmu dnia - może by symptomem przemocy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję