Parafia jest młodziutka – powstała pod koniec 2019 r., a 3 lata później parafianie zaczęli budować świątynię, która ma się stać miejscem szczególnej modlitwy za rodziny. Obecnie trwa montowanie dachu i choć jest to bardzo kosztowna inwestycja, miejscowa wspólnota chciałaby ukończyć pracę jeszcze w tym roku, żeby uchronić ściany kościoła przed zniszczeniem. Montaż wymaga jednak nie tylko wyższych umiejętności, specjalnych technologii, ale także zastosowania wysokiej jakości, drogich materiałów. W związku z tym parafię czekają duże wydatki. Ludzie zdają sobie sprawę, że bez wsparcia z zewnątrz nie dadzą rady. Uzyskali więc zgodę biskupa grodzieńskiego Aleksandra Kaszkiewicza na szukanie ludzi dobrej woli, którzy mogliby wspomóc budowę ich kościoła.
Budowanie kościoła i tworzenie wspólnoty na Białorusi jest obecnie zadaniem niełatwym, jednak – jak wyjaśnia nam tamtejszy proboszcz ks. kan. Jerzy Martinowicz – działania duszpasterskie prowadzone są energicznie i wielopłaszczyznowo. Obok tego, że ludzie włączają się w budowę kościoła wierni biorą też aktywny udział w różnych spotkaniach o charakterze diecezjalnym, a także w akcjach duszpasterskich na terenie parafii. Dla przykładu – w liturgiczne wspomnienie patronki (12 czerwca) po Mszy św. odpustowej odbył się festyn parafialny. W tym roku uroczystość miała wyjątkowy charakter, bo przypadała w 25. rocznicę beatyfikacji bł. Marianny Biernackiej (Jan Paweł II zaliczył ją do grona błogosławionych w grupie 108 Męczenników II wojny światowej 13 czerwca 1999 r. w Warszawie). Organizowane są też Wakacje z Bogiem dla dzieci, młodzieży i ministrantów. – Dzięki modlitwie, a także formacji duchowej wierni budują świątynię swoich serc oraz świątynię materialną w postaci kościoła parafialnego. Pragną, by obydwie świątynie były piękne – podkreśla ks. Martinowicz i zapewnia, że podczas każdej Mszy św., która jest obecnie sprawowana w tymczasowej kaplicy, nieustannie pamiętają w modlitwie o wszystkich modlących się za nich i wspierających ich materialnie.
Parafianie są przekonani, że nowa świątynia stanie się miejscem szczególnego kultu bł. Marianny nie tylko w diecezji grodzieńskiej, ale i na całej Białorusi, co sprawi, iż o jej heroicznym czynie dowie się znacznie więcej ludzi. Już teraz, w rocznicę męczeńskiej śmierci bł. Marianny, na Forty w Naumowiczach – czyli tam, gdzie podczas wojny rozstrzeliwano mieszkańców Grodna, Lipska nad Biebrzą i okolicy, w tym błogosławioną – pielgrzymują ludzie, by uczcić pamięć męczenników swojej ziemi. W lesie, który stał się niemym świadkiem tragicznych wydarzeń, biorą udział we Mszy św. i modlą się w intencji pokoju na całym świecie. – Mając tak unikalną patronkę, wierni parafii w Grodnie chcą wzywać jej wstawiennictwa, aby relacje w każdej rodzinie stawały się lepsze, piękniejsze, bardziej przyjazne i czułe. Pragną wzywać jej pomocy w tworzeniu zdrowych i trwałych relacji międzypokoleniowych, a także między narodami, z którymi graniczy Białoruś – przekonuje proboszcz tej grodzieńskiej parafii.
Jak pomóc? Więcej informacji na stronie: wschod.misje.pl/jak-pomoc/;
w tytule przelewu należy podać: „darowizna na budowę kościoła w Grodnie”.
Wsparcie można również przekazywać przez: zrzutka.pl/eesuzb
Pomóż w rozwoju naszego portalu