Reklama

Kościół

Diecezja Tarnowska

Mierzy wysoko

Niesamowity upór i konsekwencja w dążeniu do celu – tak opisuje kajakarkę Józef Nieć, członek Zarządu Polskiego Związku Kajakowego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodząca z Kłodnego (powiat limanowski) kajakarka górska Klaudia Zwolińska zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich w konkurencji K1. Był to pierwszy medal dla Polski na igrzyskach w Paryżu.

Ambicja

Z kajakarstwem Klaudia związana jest od dziecka. Jak wspomina jej tata Marek, przygoda z tą dyscypliną zaczęła się trochę przypadkiem: – Zawsze starałem się dzieciom zaszczepić zainteresowanie sportem. Nawet gdy były niegrzeczne, to „kary” były sportowe: bieganie czy proste ćwiczenia – wspomina ojciec olimpijki. Opowiada: – Tak właściwie to zaczęło się od wywiadówki w szkole. Uczyła tam Alicja Stanuch, której córka zajęła 5. miejsce na igrzyskach w Pekinie. I ona tak pięknie opowiadała o sporcie. Ja starałem się wpierw zainteresować nim brata Klaudii – Pawła. Zdecydował się na kajaki. Jeździliśmy więc z nim na zawody i treningi. W końcu Klaudia sama spróbowała tego sportu. Grała wówczas na keyboardzie, więc stanęła przed decyzją: muzyka czy kajak? Wybrała to drugie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Klaudia trenuje od prawie 17 lat. Jak przyznaje jej tata, zawsze wierzył, że jego córka dużo osiągnie, choć nigdy nie myślał o medalu olimpijskim. – Dzieciom trzeba podsuwać pasje i obserwować, czy je to interesuje. Nigdy nie wolno zmuszać. Warto je uczyć, że celem ma być nie jakaś nagroda finansowa, ale wygrywanie. I Klaudia ma to w sobie, stawia sobie wysokie cele, zdobywanie szczytu. Po drodze do medalu olimpijskiego było różnie. Było ciężko, bywały momenty, że zdawało się, iż Klaudia nie będzie już dalej trenować. Determinacja dała jej jednak srebro olimpijskie – mówi tata kajakarki.

Radość

Sukces Klaudii to ogromna radość dla środowiska kajakarskiego, nie tylko sądeckiego. Ostatni medal olimpijski w slalomie górskim polscy kajakarze zdobyli 24 lata temu. – Fenomenalna dziewczyna. Niesamowity upór i konsekwencja w dążeniu do celu. Pamiętam, gdy jako mała kajakarka rozpaczała po przegranej ze swoją koleżanką w kategorii młodzików. Klaudia była drobną dziewczynką, a jej rywalka – znacznie silniejszą. Powiedziałem jej wtedy, żeby się nie martwiła, bo jej czas jeszcze przyjdzie. I przyszedł – tak opisuje kajakarkę Józef Nieć, członek Zarządu Polskiego Związku Kajakowego.

Dla sądeczanki kajaki to nie tylko miłość sportowa. Pochodzący z Wielogłów k. Nowego Sącza kajakarz Grzegorz Hedwig to narzeczony Klaudii, który razem z nią reprezentował Polskę na igrzyskach w Paryżu. – Rozpiera mnie ogromna duma, tym bardziej że trenują razem z Grześkiem. Wzajemnie się motywują i wspierają. Spędzają ze sobą praktycznie cały czas i zawsze się dogadują – podkreśla Jarosław Hedwig, tata narzeczonego Klaudii.

Wielki sukces i wielkie serce

Klaudię hucznie powitano w Nowym Sączu i rodzinnym Kłodnem. Została wyróżniona najwyższym odznaczeniem prezydenta miasta – Denarem św. Małgorzaty. Zawodniczka przyznaje, że jest dumna z tego, iż mogła reprezentować kraj i swoją małą ojczyznę na igrzyskach, ale srebro olimpijskie to dla niej nie koniec. – Nie chcę, żeby ten medal był zdobyty i odłożony na półkę. Moim celem teraz jest, żeby on pracował i pomagał dalej. Oddaję go na aukcję charytatywną dla Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą. Chcę też wykorzystać ten medal, żeby zainspirować dzieci do uprawiania sportu, do wartości, które z niego płyną – informuje olimpijka.

2024-08-13 16:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bardziej słuchać Boga

Niedziela małopolska 43/2020, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

prezentacja parafii

Anna Bandura

Kościół współtworzy Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce

Kościół współtworzy Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce

Gorliwy i odważny – to przydomki świętych Szymona i Judy. Wierni z parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Pogwizdowie od lat wiernie podążają za przykładem swoich patronów.

Kościół potrzebuje dziś ludzi, którzy z męstwem i odwagą słuchają, a następnie wypełniają słowo Boże. We współczesnej historii 700-letniej parafii w Pogwizdowie odnalazłam osoby, które pragną iść drogą wyznaczaną przez niebieskich orędowników.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

Z okazji Jubileuszu przygotowano nowy wzór papieskiego błogosławieństwa

Biuro Pergaminów Dykasterii ds. Posług Miłosierdzia przygotowało nowy wzór papieskiego błogosławieństwa, które można zamówić z okazji Roku Jubileuszowego. Jest on dostępny również w języku polskim.

„Ojciec Święty Franciszek z okazji Roku Świętego 2025 całym sercem udziela Apostolskiego Błogosławieństwa, wzywając, przez wstawiennictwo Matki Najświętszej, obfitości łask i darów Bożych, by z sercem i umysłem ufnie patrzącymi w przyszłość, nieustannie podtrzymywać w świecie Płomień Nadziei” – tak brzmi treść papieskiego błogosławieństwa, które w spersonalizowanej formie można otrzymać na jednym z dwóch specjalnych pergaminów, przygotowanych przez Biuro Pergaminów z okazji rozpoczynającego się Jubileuszu. Ich zdobienia przedstawiają Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra i są opatrzone logotypem Jubileuszu Nadziei.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję