Reklama

Wydobyte z gruzów historii

Teresa Kowalik i Przemysław Słowiński dowodzą, że można w nowy, atrakcyjny sposób opowiedzieć o Powstaniu Warszawskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Data 1 sierpnia 1944 r. na stałe zapisała się w polskiej historii – tego dnia o godz. 17 rozpoczął się heroiczny bój powstańców z niemieckim okupantem. „Niech się walą mury, niech płynie krew. Tylko nasza walka, nasza śmierć, nasza ofiara może zmienić stanowisko wielkich mocarstw” – tak decyzję o wybuchu Powstania Warszawskiego argumentował Leopold Okulicki.

Walki w Warszawie trwały do 2 października. Ich efekt był bezprecedensowy – stolica została zrównana z ziemią, hitlerowcy niszczyli całe dzielnice, burzyli bezcenne zabytki, muzea, kościoły, dewastowali wszystko, co kojarzyło im się z polskością. Ofiarami tych bestialskich represji padły setki tysięcy Polaków, zamordowanych często w okrutny sposób. Z tej racji Powstanie Warszawskie budziło kontrowersje jeszcze w czasie jego trwania. Nawet teraz, gdy mija 80 lat od tamtych wydarzeń, nie milknie dyskusja o zasadności jego wybuchu, do tego stopnia, że niekiedy trudno jest rozmawiać o powstaniu bez emocji. Teresa Kowalik i Przemysław Słowiński swoją książką Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach nie włączają się w ten dyskurs, lecz z szacunkiem i czcią dla ofiar tamtych wydarzeń przedstawiają ten trudny i bolesny kawałek polskiej historii.

Ich opowieść jest nieszablonowa, bo powstanie ukazują przez artefakty z nim związane. Takie maszyny i przedmioty, jak: panterka, właz do kanału, zielona sukienka, goliat, zupa plujka czy urna z prochami książek z Biblioteki Krasińskich urastają do rangi symbolu, a dla autorów są przyczynkami do kolejnych odsłon powstańczego dramatu i tragizmu miasta systematycznie niszczonego przez niemieckiego okupanta. Autorzy ukazują każdy z tych przedmiotów w określonym kontekście, składając je niczym puzzle w kompleksową opowieść o powstańczej Warszawie. Czynią to w sposób interesujący i ciekawostkowy, zapraszając do lektury zarówno młodych, jak i starszych czytelników.

Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach
Teresa Kowalik, Przemysław Słowiński
Wydawnictwo: Fronda

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-23 14:01

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

2025-12-19 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Iz 7, 10-14 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję