Reklama

Niedziela w Warszawie

Droga do powołania

O obchodzącym w tym roku 65. urodziny ks. Bogusławie Kowalskim, od czterech lat proboszczu praskiej parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła, sporo dowiedzieliśmy się z książek, których jest współautorem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z niedawno wydanej „Chłopak z Pragi. Autobiografia ks. Bogusława Kowalskiego”, wywiadu-rzeki, w której praski proboszcz bez emfazy opowiada o swoim życiu i posłudze, a wcześniej z książek sygnowanych przez niego i jego nieodżałowanej pamięci przyjaciela śp. ks. Piotra Pawlukiewicza – dwóch części „Czarnego humoru” z podtytułem „O Kościele na wesoło”, gdzie pokazał, że o jego profesji można mówić także z dystansem i… humorem.

Dzień bez teleranka

Droga ks. Kowalskiego do powołania nie była prosta. Po maturze myślał o szkole teatralnej i karierze aktora, ale wezwanie do wojska zaprowadziło go do jednostki w Białobrzegach. Stworzono tam piłkarską drużynę wojskową Impuls. To było miejsce dla niego: był trampkarzem i juniorem Legii Warszawa i Olimpii Warszawa. W Impulsie grał przez dwa lata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dopiero pod koniec służby nabrał pewności, że chce być księdzem. Dowódca pułku mógł podjąć decyzję o przedterminowym zwolnieniu żołnierza do cywila i tak zrobił. Mundur na strój kleryka ks. Kowalski wdział szczęśliwie tuż przed 13 grudnia 1981 r.

Święcenia kapłańskie przyjął w 1987 r. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. – Zanim udałem się do katedry, rodzice udzielili mi uroczystego błogosławieństwa. Mama oczywiście popłakała się ze wzruszenia – wspominał.

Reklama

Mszę św. prymicyjną sprawował w rodzinnej parafii św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na Pradze, której, wiele lat później, był proboszczem.

Parafie jak z bajki

Ale zaczynał od wikariatu w parafii MB Pocieszenia w Żyrardowie. Opiekował się głównie ministrantami i młodzieżą, tak jak robił potem często w kolejnych parafiach. Tak jak w późniejszych parafiach, chodził z parafianami na pielgrzymki, z ministrantami jeździł na mecze piłkarskie, rajdy rowerowe.

Po dwóch latach w Żyrardowie i trzech w Babicach Starych, w 1992 r., biskup skierował ks. Kowalskiego do seminarium na stanowisko… prokuratora, jak wtedy nazywano dyrektora do spraw administracyjno-gospodarczych. Po trzech latach wrócił do pracy duszpasterskiej, tym razem w parafii św. Szczepana w Raszynie.

W Ostrówku, w parafii NMP Matki Kościoła, pierwszej której był proboszczem, nie miał do pomocy wikariusza, ale – mówił – i tak parafia była jak z bajki. Mała, wszyscy się znali, byli dla siebie życzliwi, a ksiądz był traktowany przez parafian jak ojciec. Organizował mecze, zabierał młodzież na mecze do Warszawy, wyremontował plebanię.

W kolejnej parafii św. Wincentego a Paulo w Otwocku udało się wyremontować wnętrze kościoła. Pojawiły się nowe ławki, nowa posadzka, schody, i pompa ciepła do ogrzewania podłogowego.

Ronaldo, czy Messi

Przed objęciem parafii katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana bronił się, ale skoro biskup postanowił… Wprowadził tu to, co sprawdziło się w Otwocku – festyny, pielgrzymki, bale sylwestrowe, w których wzięło udział 3 tys. osób.

Parafia Nawrócenia św. Pawła Apostoła na Grochowie jest czwartą, jaką kieruje. Sporo się w niej dzieje, działa kilkanaście wspólnot. – Dobrze funkcjonuje – przyznaje ks. Kowalski – ale to też zasługa moich poprzedników – mówi w rozmowie-rzece.

Zamiłowanie do piłki nożnej pozostało księdzu na zawsze. Przez lata grał w reprezentacji księży, nadal jest kibicem Legii i reprezentacji Polski, a na krótkie pytanie: „Ronaldo, czy Messi” odpowiada: „Messi, zdecydowanie”.

2024-07-09 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

V Kongres Młodych Konsekrowanych pod hasłem „Oto Człowiek”

2025-09-22 09:33

[ TEMATY ]

Licheń

kongres młodych osób konsekrowanych

Emanuel Szymański

Ponad 600 osób z różnych zakonów, zgromadzeń i instytutów świeckich, zarówno żeńskich jak i męskich wzięło udział w V Kongresie Młodych Konsekrowanych, który od 18 do 21 września br. odbywał się w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w Licheniu Starym. Wszystko po to, by wspólnie się modlić, formować, a także dzielić przeżywaniem powołania, pokazując jednocześnie oblicze młodego i radosnego Kościoła.

Codzienny rytm kongresu był wymagający, ale pozwalał również na momenty wytchnienia i stwarzał okazję do indywidualnej refleksji: wspólna jutrznia z komentarzem do czytań, czas na osobistą modlitwę, konferencje, Eucharystia, spotkania w grupach dzielenia, nieszpory, a wieczorami adoracja. Między tymi punktami natomiast czas na rozmowy i spacery alejkami licheńskich ogrodów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Rito, ucz nas pokornej służby!

2025-09-23 12:03

[ TEMATY ]

św. Rita

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Chlebowo

Zdzisław Szcześniak

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie, nabożeństwo ku czci św. Rity

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie, nabożeństwo ku czci św. Rity

Czasami wydaje się nam, ze mamy wszystko, ze jesteśmy szczęśliwi, a jednak Pan Bóg może chcieć od nas jeszcze większego otwarcia, może chcieć od nas jeszcze większej służby tam, gdzie jesteśmy – mówił ks. Andrzej Fiołka podczas Mszy św. ku czci św. Rity w Chlebowie k. Gubina.

22 września w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie została odprawiona uroczysta Msza święta ku czci św. Rity. - Witam tych wszystkich, którzy czczą św. Ritę, kochają i co miesiąc pojawiają się u niej, prosząc, by się za nimi wstawiała – tymi słowami powitał wszystkich pielgrzymów proboszcz parafii w Chlebowie ks. Henryk Laszczowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję