Relikwie bł. Rodziny Ulmów zostały wprowadzone do parafii bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Lublinie. Uroczystość wpisała się w doroczny odpust i zakończenie obchodów jubileuszu 25-lecia parafii. Jak przypomina proboszcz ks. Krzysztof Podstawka, nowa parafia na osiedlu LSM została powołana do życia 4 lipca 1998 r. dekretem abp. Józefa Życińskiego. Rok temu wspólnota rozpoczęła srebrny jubileusz, zapraszając do świętowania i wdzięczności Bogu dzieci i młodzież, małżeństwa i rodziny, seniorów i kapłanów. – To był piękny czas Bożej łaski, który wieńczymy wprowadzeniem relikwii bł. Rodziny Ulmów. Obraz, namalowany przez naszą parafiankę Marię Tyzenhauz, a także relikwie otrzymane od metropolity przemyskiego abp. Adama Szala, to wotum wdzięczności za 25 lat historii parafii – mówi ksiądz proboszcz. Relikwie zostały przywiezione do Lublina przez ks. prał. Piotra Baraniewicza, oficjała Sądu Metropolitalnego w Przemyślu.
Reklama
Przywołując słowa św. Jana Pawła II: „Światu potrzeba Bożych szaleńców, którzy będą szli przez ziemię jak Chrystus, jak Wojciech, jak Stanisław czy Maksymilian Maria Kolbe, którzy będą mieli odwagę miłować i nie cofną się przed żadną ofiarą”, ks. Krzysztof Podstawka podkreśla, że „z całą pewnością do grona tych osób zalicza się rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci, którzy zostali zamordowani przez Niemców za udzielenie samarytańskiej pomocy żydowskim sąsiadom”. – Dziś, w czasach, w których pamięć o polskich bohaterach bywa dla niektórych niewygodna, gdy usuwa się ich wizerunek z ważnego miejsca upamiętniającego dramatyczną historię II wojny światowej, tym bardziej chcemy przywołać świadectwo chrześcijańskiej wiary i życia jednej z tysięcy polskich rodzin, która w nieludzkich czasach zachowała się jak należy – mówi duszpasterz. – Do naszego kościoła, ale przede wszystkim do naszego serca i życia, wprowadzamy bł. Rodzinę Ulmów, by od niej uczyć się miłości – podkreśla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zestawiając młodzieńca z Turynu i bohaterów z Markowej, ks. Krzysztof Podstawka zwraca uwagę, że chociaż pozornie nic ich nie łączy, to tak naprawdę są zjednoczeni przez jedną wiarę, jeden chrzest, heroiczną miłość i świadectwo chrześcijańskiego życia. – I bł. Piotr Jerzy Frassati, i bł. Rodzina Ulmów to ludzie ośmiu błogosławieństw; to warte podkreślenia w czasach „ośmiu gwiazdek”. Dla nas ideałem jest osiem błogosławieństw: miłość a nie nienawiść, współpraca a nie zawzięta rywalizacja, otwartość na bliźniego, a nie tropienie ludzkich słabości. Nasze zadanie na trudne czasy to iść zawsze ku górze. Dzięki świadectwu błogosławionych mamy odwagę wspinać się na szczyty chrześcijaństwa, ku Chrystusowi – mówi ksiądz proboszcz.
Pozostawiając w Lublinie bezcenny dar relikwii, ks. Piotr Baraniewicz podkreśla, że „przez świadectwo błogosławionych męczenników Bóg wzywa do ofiarnej miłości”. – Jeśli nie będziemy praktykowali miłości, staniemy się gigantami miernoty, a nie duchowości promieniującej obecnością żywego Boga – przestrzega. – W spotkaniu z bliźnimi potrzebującymi pomocy zarówno bł. Piotr Jerzy Frassati, jak i bł. Rodzina Ulmów, kierowali się wzrokiem miłosierdzia; cierpienie drugiego człowieka wyzwoliło w nich ofiarną miłość. Tej postawy nauczyli się na modlitwie – mówi kapłan. Jak podkreśla, obecność relikwii w parafii powinna inspirować rodziny do życia w zgodzie i w miłości.