To powstała w średniowieczu parafia Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza, należąca dziś do dekanatu Bochnia Zachód. Wspólnotę tworzą mieszkańcy Pogwizdowa, Nieszkowic Wielkich, Woli Nieszkowskiej i Zawady.
Pierwszy piknik
Do wielowiekowych dziejów parafianie dopisali właśnie kolejny wątek – w niedzielę 23 czerwca zorganizowali Pierwszy Rodzinny Piknik nad Stawami. – Bardzo mi zależało, żeby parafianie, pochodzący z różnych miejscowości, mogli się spotkać na pikniku, porozmawiać, skorzystać z proponowanych form zabawy i rekreacji, żeby uśmiech zagościł na twarzach i dzieci, i dorosłych – wyjaśnia główny cel pikniku ks. Józef Potoniec.
Reprezentująca organizatorów Joanna Janiczek podkreśla, że wspólnoty i grupy parafialne mocno zaangażowały się w przygotowanie wydarzenia. Wymienia m.in. fundację Jedna Rodzina, radę parafialną, grupę biblijną, Caritas i grupę młodzieżową „O Losie”. Dodaje, że osoby działające we wspólnotach angażowały w przygotowania całe rodziny. Zaznacza też udział jednostek OSP zarówno w przygotowaniach do pikniku, jak i w jego uatrakcyjnieniu. Opowiada: – Druhowie z OSP Wola Nieszkowska przygotowali dla najmłodszych uczestników kolorową pianę. To była atrakcja! Z kolei OSP Pogwizdów zaprezentowała quada i nowy wóz strażacki. Nie tylko dzieci były zainteresowane tymi pojazdami, a strażacy wydłużyli czas przejażdżek quadem, bo kolejka zainteresowanych była długa.
W ofercie każdy znalazł coś dla siebie. W strefie zabaw dla dzieci najmłodsi parafianie twórczo i bezpiecznie spędzali czas pod opieką animatorek. Występy uczniów ze szkół w Nieszkowicach Wielkich i Pogwizdowie oraz Klubu Seniora z Nieprześni skupiły uwagę zebranych na przygotowanej scenie. A gwiazdą pikniku była schola parafialna. – Dziewczyny świetnie się przygotowały, a publiczność wyraziła uznanie dla ich występu – zauważa Joanna Janiczek i podkreśla zaangażowanie zespołu w życie parafii.
Miejsce na rekreację
Każdy mógł wziąć udział w zajęciach fitness poprowadzonych przez Joannę Stefaniak. A stoiska gastronomiczne, w tym przygotowane przez gospodynie ciasta, zachęcały do biesiadowania przy wspólnym stole. Dochód z pikniku zostanie przeznaczony na zagospodarowanie placu przy stawach, gdzie ma powstać m.in. boisko sportowe, z którego będą mogli korzystać nie tylko najmłodsi.
Moi rozmówcy zauważają, że dzisiaj coraz więcej osób zamyka się w swych domach, a uprawianie sportów motywuje ludzi do spotkań. – Inicjatywa stworzenia rekreacyjnej przestrzeni bardzo się spodobała uczestnikom pikniku – zapewnia Joanna Janiczek.
– Jest takie powiedzenie, że w zdrowym ciele zdrowy duch – przypomina ks. Potoniec, gdy pytam, po co parafii tereny rekreacyjne. Proboszcz zwraca uwagę, że obok kościoła znajdują się grota maryjna i stacje drogi krzyżowej. – Myślę, że jest też miejsce na rekreację parafian – stwierdza ks. Potoniec. I zauważa: – Dzięki zabawie, uprawianiu sportów, spotkaniom parafianie mogą się integrować. A w centrum tej przestrzeni – pomiędzy strefą rekreacyjną i stacjami drogi krzyżowej – jest nasza świątynia, która przypomina, co jest najważniejsze.
14 września 335 r. dokonano konsekracji Bazyliki Zmartwychwstania, którą wybudował cesarz Konstantyn blisko miejsca ukrzyżowania Chrystusa. Od tego czasu Wschód chrześcijański obchodził tego dnia
uroczyste święto na cześć Krzyża Zbawiciela.
Krzyż jest miejscem zwycięstwa Chrystusa. Z wysokości Krzyża Jezus pociąga do siebie wszystkich grzeszników (zob. J 12, 32) i objawia im miłość Ojca, który Go posłał. Oddając
na nim ostatnie tchnienie, ofiarował się jako żertwa przebłagalna za grzechy całego świata i oddał chwałę Ojcu z wszystkimi, których zbawił.
Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]
2025-09-13 23:34
ks. Łukasz
Karol Porwich/Niedziela
W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.
W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.