Większość z nich związanych było z ks. Rząsą (zmarł w 2020 r.) poprzez założony przez niego 40 lat temu Ruch Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej (RAM). Spotkanie odbyło się w sobotę 8 czerwca w jarosławskim Ośrodku Kultury i Formacji Chrześcijańskiej (tzw. Opactwie), którego pierwszym dyrektorem był ks. Rząsa. Wydarzenie rozpoczęło się od Mszy św. sprawowanej przez abp. Adama Szala.
Przybliżał ludzi do Boga
Snując refleksję na temat Niepokalanego Serca Maryi, metropolita przemyski określił ks. Franciszka Rząsę człowiekiem „zafascynowanym Matką Najświętszą”. – Wiele dzieł podejmował w ciągu swojego życia ukierunkowanych na Chrystusa, ale także na Jego Matkę. To właśnie w jego sercu zrodziła się myśl o pieszej pielgrzymce na Jasną Górę i wiele innych dzieł, które przybliżały ludzi do Pana Boga i do Matki Najświętszej – mówił arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W dalszej części spotkania swoimi wspomnieniami o ks. Rząsie dzielili się jego współpracownicy oraz wychowankowie. – Miłość do młodzieży i energię, żeby w kapłaństwie pójść w tym kierunku, zobaczyłem u ks. Franciszka. Nikt mi tego nie pokazał, tak jak on – wspominał ks. Jan Mazurek, który poznał ks. Rząsę jeszcze w seminarium. Później pracowali razem w opactwie w Jarosławiu, a ks. Jan został następcą ks. Franciszka jako moderator RAM-u.
Reklama
– Mieszkałem z ks. Franciszkiem przez dwa lata. Widziałem, jak pracował, jak się modlił, głosił kazania. Przegadaliśmy noce. Cenię go za nieprzeciętną gorliwość, miłość do Kościoła, autentyczną pobożność i innowacyjność duszpasterską. Jego kreatywność była niesamowita. W tym człowieku był wielki duch i wielka miłość do Pana Boga – opowiadał ks. Mazurek.
Pozostawił wiele dzieł i inicjatyw
O motywach powołania Grup Apostolskich (później RAM-u) mówiła Teresa Lorenz. – Zauważył, że jest grupa młodzieży, która nie mogła znaleźć się w Ruchu Światło-Życie ze względu na wiek, ponieważ tam jest określona formacja. Trudno żeby 20-latek pojechał na pierwszy stopień z dziećmi 14-letnimi. Tę przestrzeń wypełnił ks. Franciszek – powiedziała pani Teresa.
Jej znajomość z ks. Rząsą sięgała jednak głębiej. Razem pracowali również przy innych dziełach, m.in. przy Łańcuchu Apostolskiej Miłości, który skupia ludzi starszych i chorych, gotowych ofiarowywać swoje cierpienie w intencji młodych, tworząc w ten sposób wyjątkowy, duchowy łańcuch międzypokoleniowy. Teresa Lorenz opowiadała także o inicjatywach podejmowanych w celu upamiętnienia dzieł duchowych i materialnych, które pozostawił po sobie ks. Franciszek.
Wydarzenie wpisuje się w cykl obchodów jubileuszowych 40-lecia Ruchu Apostolstwa Młodzieży.