Reklama

Niedziela Przemyska

Apostoł pokoju

W tym roku mija 400. rocznica męczeńskiej śmierci o. Makarego Demeskiego, karmelity, który zginął z rąk Tatarów podczas pertraktacji pokojowych.

Niedziela przemyska 25/2024, str. III

[ TEMATY ]

Przemyśl

Marian Boczar

Choć wydarzenia dokonały się tak dawno, wdzięczność nigdy się nie przedawnia

Choć wydarzenia dokonały się tak dawno, wdzięczność nigdy się nie przedawnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ten sposób zakonnik uchronił miasto od najazdu. W związku z przypadającą rocznicą karmelici z Przemyśla razem z Archiwum Państwowym w Przemyślu zorganizowali konferencję naukową połączoną z Międzynarodowym Dniem Archiwów.

Odzyskana wolność

Jak mówił przeor przemyskich karmelitów, rocznica ma przywrócić pamięć o bohaterskiej śmierci zakonnika: – W tym roku na przemyskim Karmelu – bo takiego określenia używają mieszkańcy naszego pięknego miasta – przeżywamy 400-lecie męczeńskiej śmierci o. Makarego Demeskiego, karmelity bosego. Był on podprzeorem klasztoru u samych początków naszej obecności w Przemyślu. W czerwcu 1624 r. miasto mierzy się z wielkim niebezpieczeństwem. Życiu mieszkańców zagrażają zbliżający się Tatarzy. Pojawia się nagła potrzeba posłania poselstwa, by pertraktować z najeźdźcą. Wysłany zostaje o. Makary, były zawodowy żołnierz w randze rotmistrza, który brał udział w niejednej wyprawie wojennej. Nie idzie jednak walczyć, idzie wprowadzić pokój. Choć ginie, poselstwo wydaje się być sukcesem, wolność zostaje odzyskana. Ot, taki chrześcijański paradoks. Śmierć jest ceną za życie. Podobny paradoks znajdujemy patrząc na krzyż Jezusa. Zapewne więc nie bez powodu, gdy przeor klasztoru o. Andrzej Brzechwa chce posłać z o. Makarym któregoś z zakonników, ten w prostocie oświadcza: „Dosyć będzie, gdy jeden za lud umrze” – opowiada o. Górski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skarby archiwum

Reklama

Podczas konferencji o. Krzysztof Górski wskazał, że zbiory ukryte w archiwalnych magazynach kryją niesamowite historie i postaci: – Archiwum żyje historią, archiwum żyje postaciami, które trzeba odświeżyć, do których trzeba wrócić. Mamy świadomość, że o. Makary Demeski jest jedną z takich kluczowych postaci dla historii Przemyśla, a jednak jest bohaterem trochę zapomnianym. Prawdopodobnie spoczywa w podziemiach naszego kościoła, ale to czego ważnego dokonał dla nas, dla mieszkańców Przemyśla, dla naszej historii, to jego bohaterski gest, kiedy w 1624 r. w czerwcu, dokładnie 400 lat temu, kiedy Tatarzy podeszli pod Przemyśl, mieszkańcy miasta poprosili nasz zakon, szczególnie o. Makarego, który znał język wroga, żeby podjął mediacje w celach zawiązania pokoju. Dlatego też przeżywamy na Karmelu tę rocznicę pod hasłem: „Ojciec Makary – apostoł pokoju”. To także na te czasy jest rzeczą bardzo ważną, pragnieniem, bardzo ważnym wyzwaniem – zauważył karmelita bosy.

Przeor karmelitów bosych wskazał również na wdzięczność za istotny składnik budowania świadomości historycznej: – Wdzięczność nigdy się nie przedawnia i choć wydarzenia dokonały się przed 400 laty, to jednak m.in. dzięki o. Makaremu historia Przemyśla i jego mieszkańców potoczyła się inaczej, niż mogłaby się potoczyć.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Archiwów Archiwum Państwowe w Przemyślu przygotowało również wystawę pt.: Na wieczną pamiątkę. W 110. rocznicę wybuchu Wielkiej Wojny. Był to także dzień otwarty przemyskiego archiwum, a więc doskonała okazja, aby poznać prace i zasoby tej placówki.

2024-06-18 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stawić czoła wyzwaniom

Niedziela przemyska 49/2019, str. I

[ TEMATY ]

katedra

KSM

Przemyśl

archikatedra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Czesław Urban

Uroczyste przyrzeczenie kandydatów na członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży

Uroczyste przyrzeczenie kandydatów na członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży
Patronalnym świętem Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży jest uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. W przeddzień tej uroczystości tradycyjnie członkowie tych stowarzyszeń z archidiecezji przemyskiej przybywają do bazyliki archikatedralnej, by dziękować za przeżyty rok formacyjny i prosić o łaski na kolejny. Spotkanie połączone jest z nominacją nowych prezesów Parafialnych Oddziałów AK oraz przyrzeczeniem kandydatów na członków KSM i nominacją zastępowych.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję