Reklama

Niedziela Kielecka

Znowu w Kielcach

Wybitny pisarz związany z Kielecczyzną Gustaw Herling-Grudziński ponownie wrócił do rodzinnego miasta – jako patron Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej. I znowu było o nim głośno.

Niedziela kielecka 25/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kielce

T.D.

Marta Herling w rozmowie z bp. Marianem Florczykiem

Marta Herling w rozmowie z bp. Marianem Florczykiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były osobiste wspomnienia, ważna obecność gościa z Neapolu – córki Marty Herling, ciekawe obchody w Kielcach i Suchedniowie oraz Msza św. w bazylice katedralnej za spokój duszy pisarza i zmarłych literatów Ziemi Świętokrzyskiej.

Ważny, czytany, wciąż odkrywczy

Kim był Gustaw Herling-Grudziński? Przede wszystkim znakomitym pisarzem, jednym z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej literatury na emigracji. Eseista, krytyk literacki, dziennikarz, żołnierz, więzień obozów koncentracyjnych, Gułagu, autor znakomitych książek. Mistrz słowa. Mistrz obserwacji i analityk ludzkich charakterów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Urodził się 20 maja 1919 w Kielcach. Jego dzieciństwo i młodość są związane z Kielcami i okolicą. W 1919 r. rodzice pisarza mieszkali w Kielcach, sporo czasu spędzali także w niedalekich Skrzelczycach, w gminie Pierzchnica, we własnym folwarku. W 1921 r. folwark został sprzedany i od tej pory do wojny rodzina mieszkała w Kielcach – matka z dziećmi i w Suchedniowie – Jakub Herling-Grudziński, który nabył tam duży młyn i dom. Tam też sporo czasu spędzał młody Gustaw. W późniejszych latach pisarz wspominał z sentymentem Suchedniów, m.in. w powieści „Inny świat”.

Reklama

Młody Herling-Grudziński studiował filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, pisał dla czasopism „Ateneum”, „Pion”, „Nowy Wyraz”, był kierownikiem tygodnika „Orka na Ugorze”. W 1939 r. założył jedną z pierwszych polskich organizacji konspiracyjnych – Polską Ludową Akcję Niepodległościową (PLAN). Aresztowany przez NKWD po agresji Rosji sowieckiej na Polskę, po pobycie w więzieniach, trafił do łagru w Jercewie k. Archangielska. Opisał go w wydanym w 1951 r. w Londynie, wspomnianym powyżej „Innym świecie”, stanowiącym wstrząsający obraz rzeczywistości obozowej.

Z armią gen. Andersa przeszedł szlak bojowy, walczył m.in. pod Monte Cassino (otrzymał order Virtuti Militari). Po zakończeniu wojny w 1945 r. stał się emigrantem politycznym. Był publicystą londyńskiego tygodnika „Wiadomości”. Współtworzył i redagował miesięcznik „Kultura”. Był także członkiem Instytutu Literackiego. W latach 1952-55 pracował dla Radia Wolna Europa w Monachium. Od 1955 r. osiadł na stałe w Neapolu. Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 1990 r. został laureatem nagrody literackiej polskiego PEN Clubu im. J. Parandowskiego, w 2000 r. odebrał w Krakowie doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zmarł 4 czerwca 2000 r. w Neapolu. W PRL informacje na temat Gustawa Herling-Grudzińskiego podlegały cenzurze, a jego twórczość objęta była całkowitym zakazem publikacji, zmiana nastąpiła dopiero po 1989 r. Sejm RP ustanowił rok 2019 rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Od trzech lat w Kielcach organizowany jest festiwal „Pociąg do literatury” poświęcony także Gustawowi Herlingowi-Grudzińskiemu.

Był postacią niezwykłą

Od Mszy św. pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka rozpoczęły się uroczystości w dniu 105. urodzin pisarza. Eucharystia poprzedziła ceremonię nadania jego imienia Bibliotece Pedagogicznej w Kielcach. Wydarzenia skupiły się w miejscach związanych z życiem pisarza, w Kielcach i Suchedniowie.

Reklama

Mszę św. za spokój duszy zmarłych i żyjących literatów, a szczególnie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego koncelebrowali wraz z bp. Florczykiem ks. Adam Perz, rektor WSD i ks. prof. Stefan Radziszewski, duszpasterz literackiego środowiska.

W homilii bp Florczyk określił pisarza jako postać niezwykłą. Zwracając się do Marty Herling i do uczestników wydarzenia, szczególnej rozwadze polecił słowa pisarza: „Człowiek nie może żyć, nie wiedząc, po co żyje”. Były one zarazem mottem świeckiej części uroczystości. – Znajomość historii życia pisarza nadaje im większej mocy – wypowiada je człowiek doświadczony przez wojnę, obóz pracy, zesłanie, rozstania, biedę, pogardę i nienawiść – mówił Ksiądz Biskup, zauważając, że Herling-Grudziński wiedział, iż „we wnętrzu człowieka jest coś – niezwykły klejnot, który pobudza do walki o przetrwanie i daje siłę”. – Do dzisiaj żałuję, że gdy studiowałem w Rzymie, nie pojechałem na spotkanie z pisarzem – zajęcia nie pozwoliły, a teraz wiem, że tamtą wiedzą mogłem wzbogacić swoje doświadczenie życiowe – mówił bp Florczyk.

Przypomniał także, że człowiek jest wyjątkowym bytem w świecie. – Trzeba nam wrócić do porządku Bożego, ubogacić je słowami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Norwida, aby być „Bożym człowiekiem” – apelował bp Florczyk.

105. urodziny w Kielcach

Gustaw Herling-Grudziński był absolwentem szkoły, która niegdyś mieściła się w budynku – obecnej siedzibie Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej. Właśnie tam po Eucharystii nastąpiło odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej oraz otwarcie tematycznej wystawy.

Reklama

Sylwester Kasprzyk, dyrektor Biblioteki, mówił o tegorocznych zamierzeniach. – Chcemy zachęcić mieszkańców województwa świętokrzyskiego, aby dowiadywali się, czytali o naszym patronie, poznawali jego dzieła i częściej odwiedzali naszą placówkę. Będziemy organizowali konkursy, lekcje i inne wydarzenia przywołujące jego osobę i popularyzujące twórczość. Ten rok upływa pod znakiem naszego patrona: do końca 2024 r. odbędzie się 120 imprez mu poświęconych – powiedział Kasprzyk.

– Ojciec był człowiekiem skrytym, nie mówił o sobie. O tym, co przeżył i pamiętał, dowiadywałam się z jego książek, dlatego tak przeżywam wizyty w miejscach z nim związanych – mówiła Marta Herling. – Ojciec był bardzo surowy, ale jednocześnie niezwykle rodzinny. Miał zarazem swój świat literacki, kiedy zamykał się w gabinecie i pracował – opowiadała.

Po odsłonięciu tablicy i złożeniu kwiatów przez przedstawicieli władz, parlamentarzystów oraz pracowników Biblioteki, obecnych zaproszono na jubileuszową wystawę. Składały się na nią zdjęcia, cytaty ze wspomnień Herlinga-Grudzińskiego, także z lat nauki w kieleckim gimnazjum, fragmenty jego dzieł.

Następnie uroczystości przeniosły się do auli Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie odbywały się wystąpienia zaproszonych gości, pokaz filmu oraz panel poświęcony pisarzowi, z udziałem wybitnych naukowców, badaczy jego życia i twórczości, w tym m.in. dr Ireny Furnal czy prof. dr. hab. Adama Massalskiego. W spotkaniu w auli WSD uczestniczyli także: prof. Włodzimierz Bolecki, dr hab. Zdzisław Kudelski, Konrad A. Cedro, prezes Fundacji Rozwoju Regionu Świętokrzyskiego, który osobiście znał Herlinga-Grudzińskiego i fotografował go. Te zdjęcia są teraz własnością biblioteki, a jedno z nich ozdobiło kalendarz na 2024 r.

Młodzi w Suchedniowie

Reklama

105. urodziny pisarza świętowano także w Suchedniowie – Berezowie, czyli w miejscu, gdzie mieścił się dom rodziny pisarza. Tamtejszy staw i aleja olchowa były ukochanymi miejscami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Tu przewidziano m.in. prezentację fragmentów utworów pisarza w interpretacji członków grupy Literackie Światło Młodych.

Magdalena Surma i Roch Dobrowolski zaprezentowali utwór pt. „Ciepło” autorstwa wokalistki, wiersz prezes Związku Literatów Polskich Oddział w Kielcach – Anny Zielińskiej-Brudek pt. „Poduszka” oraz wiersze wiceprezesa Benedykta Kozieła „Z obłoków doliny” i „Wzdłuż wody”. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Współpraca i Rozwój w Skrzelczycach – Skrzelczanki przedstawiły spisane wspomnienia mieszkańców na temat rodziny Grudzińskich oraz piosenki ułożone specjalnie na tę okazję.

Prezentację przygotowała również grupa Literackie Światło Młodych. Młodzi poeci opowiedzieli o działalności koła i zaprezentowali zebranym swoją twórczość oraz własną interpretację fragmentów dzieł Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

2024-06-18 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół św. Stanisława poświęcony

Biskup Jan Piotrowski poświęcił kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika na kieleckim osiedlu Barwinek. W uroczystej Eucharystii wzięły udział setki parafian.

W wygłoszonej homilii bp Jan przypomniał historię powstania parafii i budowę kościoła na kieleckim Barwinku. Mówił o wielu powodach do radości, nie tylko z konsekracji kościoła. – Kiedy wybrzmiał staropolski hymn „Gaude Mater Polonia” pomyślałem o tym, co działo się 1254 r. na błoniach w Asyżu, kiedy tam został kanonizowany patron waszej parafii – biskup męczennik pochodzący ze Szczepanowa i biskup Kościoła krakowskiego. Jest jeszcze jeden powód do radości, bo przecież ten hymn wyszedł spod pióra Wincentego z Kielc – mówił kaznodzieja. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili sie do powstania nowo konsekrowanego kościoła. – Wasza wspólnota musi dzielić się tym darem Jezusa z innymi, w rodzinie w środku waszego osiedla nawet dalej, w miejscu pracy, wypoczynku i nauki – mówił biskup. – To, o czym wszyscy wspominają, „nie jest minioną historią”, „a ta Najświętsza Ofiara Jezusa Chrystusa obecnie sprawowana jest najważniejszym aktem poświęcenia ołtarza i murów tej uroczej i pełnej harmonii świątyni parafialnej” . Kończąc homilię biskup Jan złożył życzenia parafianom: – Życzę wam i wszystkim tu obecnym gościom i wam kapłanom posługującym i tym którzy będą się modlić w tej świątyni, aby ona zawsze była domem życia. Aby Jezus Eucharystyczny w tabernakulum w tym roku poświęconym Eucharystii i w kolejnych latach dla nikogo nie był zbyt daleki w myśl tej prawdy, jaką wyraża kongijskie przysłowie: „ Dom przyjaciela nie jest nigdy daleko” , a Jezus obecny pod Eucharystycznymi postaciami jest źródłem życia. Zawierzmy Mu i podążajmy tą drogą, jaką On nam wspaniałomyślnie wskazuje przez Maryję i świętych, a szczególnie przez patrona waszej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję