Były osobiste wspomnienia, ważna obecność gościa z Neapolu – córki Marty Herling, ciekawe obchody w Kielcach i Suchedniowie oraz Msza św. w bazylice katedralnej za spokój duszy pisarza i zmarłych literatów Ziemi Świętokrzyskiej.
Ważny, czytany, wciąż odkrywczy
Kim był Gustaw Herling-Grudziński? Przede wszystkim znakomitym pisarzem, jednym z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej literatury na emigracji. Eseista, krytyk literacki, dziennikarz, żołnierz, więzień obozów koncentracyjnych, Gułagu, autor znakomitych książek. Mistrz słowa. Mistrz obserwacji i analityk ludzkich charakterów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Urodził się 20 maja 1919 w Kielcach. Jego dzieciństwo i młodość są związane z Kielcami i okolicą. W 1919 r. rodzice pisarza mieszkali w Kielcach, sporo czasu spędzali także w niedalekich Skrzelczycach, w gminie Pierzchnica, we własnym folwarku. W 1921 r. folwark został sprzedany i od tej pory do wojny rodzina mieszkała w Kielcach – matka z dziećmi i w Suchedniowie – Jakub Herling-Grudziński, który nabył tam duży młyn i dom. Tam też sporo czasu spędzał młody Gustaw. W późniejszych latach pisarz wspominał z sentymentem Suchedniów, m.in. w powieści „Inny świat”.
Reklama
Młody Herling-Grudziński studiował filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, pisał dla czasopism „Ateneum”, „Pion”, „Nowy Wyraz”, był kierownikiem tygodnika „Orka na Ugorze”. W 1939 r. założył jedną z pierwszych polskich organizacji konspiracyjnych – Polską Ludową Akcję Niepodległościową (PLAN). Aresztowany przez NKWD po agresji Rosji sowieckiej na Polskę, po pobycie w więzieniach, trafił do łagru w Jercewie k. Archangielska. Opisał go w wydanym w 1951 r. w Londynie, wspomnianym powyżej „Innym świecie”, stanowiącym wstrząsający obraz rzeczywistości obozowej.
Z armią gen. Andersa przeszedł szlak bojowy, walczył m.in. pod Monte Cassino (otrzymał order Virtuti Militari). Po zakończeniu wojny w 1945 r. stał się emigrantem politycznym. Był publicystą londyńskiego tygodnika „Wiadomości”. Współtworzył i redagował miesięcznik „Kultura”. Był także członkiem Instytutu Literackiego. W latach 1952-55 pracował dla Radia Wolna Europa w Monachium. Od 1955 r. osiadł na stałe w Neapolu. Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 1990 r. został laureatem nagrody literackiej polskiego PEN Clubu im. J. Parandowskiego, w 2000 r. odebrał w Krakowie doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zmarł 4 czerwca 2000 r. w Neapolu. W PRL informacje na temat Gustawa Herling-Grudzińskiego podlegały cenzurze, a jego twórczość objęta była całkowitym zakazem publikacji, zmiana nastąpiła dopiero po 1989 r. Sejm RP ustanowił rok 2019 rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Od trzech lat w Kielcach organizowany jest festiwal „Pociąg do literatury” poświęcony także Gustawowi Herlingowi-Grudzińskiemu.
Był postacią niezwykłą
Od Mszy św. pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka rozpoczęły się uroczystości w dniu 105. urodzin pisarza. Eucharystia poprzedziła ceremonię nadania jego imienia Bibliotece Pedagogicznej w Kielcach. Wydarzenia skupiły się w miejscach związanych z życiem pisarza, w Kielcach i Suchedniowie.
Reklama
Mszę św. za spokój duszy zmarłych i żyjących literatów, a szczególnie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego koncelebrowali wraz z bp. Florczykiem ks. Adam Perz, rektor WSD i ks. prof. Stefan Radziszewski, duszpasterz literackiego środowiska.
W homilii bp Florczyk określił pisarza jako postać niezwykłą. Zwracając się do Marty Herling i do uczestników wydarzenia, szczególnej rozwadze polecił słowa pisarza: „Człowiek nie może żyć, nie wiedząc, po co żyje”. Były one zarazem mottem świeckiej części uroczystości. – Znajomość historii życia pisarza nadaje im większej mocy – wypowiada je człowiek doświadczony przez wojnę, obóz pracy, zesłanie, rozstania, biedę, pogardę i nienawiść – mówił Ksiądz Biskup, zauważając, że Herling-Grudziński wiedział, iż „we wnętrzu człowieka jest coś – niezwykły klejnot, który pobudza do walki o przetrwanie i daje siłę”. – Do dzisiaj żałuję, że gdy studiowałem w Rzymie, nie pojechałem na spotkanie z pisarzem – zajęcia nie pozwoliły, a teraz wiem, że tamtą wiedzą mogłem wzbogacić swoje doświadczenie życiowe – mówił bp Florczyk.
Przypomniał także, że człowiek jest wyjątkowym bytem w świecie. – Trzeba nam wrócić do porządku Bożego, ubogacić je słowami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Norwida, aby być „Bożym człowiekiem” – apelował bp Florczyk.
105. urodziny w Kielcach
Gustaw Herling-Grudziński był absolwentem szkoły, która niegdyś mieściła się w budynku – obecnej siedzibie Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej. Właśnie tam po Eucharystii nastąpiło odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej oraz otwarcie tematycznej wystawy.
Reklama
Sylwester Kasprzyk, dyrektor Biblioteki, mówił o tegorocznych zamierzeniach. – Chcemy zachęcić mieszkańców województwa świętokrzyskiego, aby dowiadywali się, czytali o naszym patronie, poznawali jego dzieła i częściej odwiedzali naszą placówkę. Będziemy organizowali konkursy, lekcje i inne wydarzenia przywołujące jego osobę i popularyzujące twórczość. Ten rok upływa pod znakiem naszego patrona: do końca 2024 r. odbędzie się 120 imprez mu poświęconych – powiedział Kasprzyk.
– Ojciec był człowiekiem skrytym, nie mówił o sobie. O tym, co przeżył i pamiętał, dowiadywałam się z jego książek, dlatego tak przeżywam wizyty w miejscach z nim związanych – mówiła Marta Herling. – Ojciec był bardzo surowy, ale jednocześnie niezwykle rodzinny. Miał zarazem swój świat literacki, kiedy zamykał się w gabinecie i pracował – opowiadała.
Po odsłonięciu tablicy i złożeniu kwiatów przez przedstawicieli władz, parlamentarzystów oraz pracowników Biblioteki, obecnych zaproszono na jubileuszową wystawę. Składały się na nią zdjęcia, cytaty ze wspomnień Herlinga-Grudzińskiego, także z lat nauki w kieleckim gimnazjum, fragmenty jego dzieł.
Następnie uroczystości przeniosły się do auli Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie odbywały się wystąpienia zaproszonych gości, pokaz filmu oraz panel poświęcony pisarzowi, z udziałem wybitnych naukowców, badaczy jego życia i twórczości, w tym m.in. dr Ireny Furnal czy prof. dr. hab. Adama Massalskiego. W spotkaniu w auli WSD uczestniczyli także: prof. Włodzimierz Bolecki, dr hab. Zdzisław Kudelski, Konrad A. Cedro, prezes Fundacji Rozwoju Regionu Świętokrzyskiego, który osobiście znał Herlinga-Grudzińskiego i fotografował go. Te zdjęcia są teraz własnością biblioteki, a jedno z nich ozdobiło kalendarz na 2024 r.
Młodzi w Suchedniowie
Reklama
105. urodziny pisarza świętowano także w Suchedniowie – Berezowie, czyli w miejscu, gdzie mieścił się dom rodziny pisarza. Tamtejszy staw i aleja olchowa były ukochanymi miejscami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Tu przewidziano m.in. prezentację fragmentów utworów pisarza w interpretacji członków grupy Literackie Światło Młodych.
Magdalena Surma i Roch Dobrowolski zaprezentowali utwór pt. „Ciepło” autorstwa wokalistki, wiersz prezes Związku Literatów Polskich Oddział w Kielcach – Anny Zielińskiej-Brudek pt. „Poduszka” oraz wiersze wiceprezesa Benedykta Kozieła „Z obłoków doliny” i „Wzdłuż wody”. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Współpraca i Rozwój w Skrzelczycach – Skrzelczanki przedstawiły spisane wspomnienia mieszkańców na temat rodziny Grudzińskich oraz piosenki ułożone specjalnie na tę okazję.
Prezentację przygotowała również grupa Literackie Światło Młodych. Młodzi poeci opowiedzieli o działalności koła i zaprezentowali zebranym swoją twórczość oraz własną interpretację fragmentów dzieł Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.