Reklama

Kościół

Folusznik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytułowy folusznik zniknął, niestety, z nowych tłumaczeń Pisma Świętego (por. Mk 9, 3). Zastąpił go wytwórca sukna. Może i bliżej oryginału, ale już tak nie brzmi. Co robił folusznik? W tym przypadku wybielał. Święty Marek pisze o wrażeniu naocznego świadka tego wydarzenia (przemienienia na górze Tabor) – św. Piotra. Ta biel była tak intensywna, że przekraczała możliwości najzdolniejszego folusznika. Biel, nieskazitelność jest obrazem czy ilustracją objawienia, bliskości samego Boga, stąd nasze upodobanie do tego koloru w najistotniejszych momentach życia, takich jak chrzest, I Komunia św., ślub. O kwitnącej na początku wiosny mirabelce mówi się, że wygląda jak panna młoda, cała w kwiatach.

Nie chodzi jedynie o kolor, ale idzie o czynność, którą ktoś wykonuje w celu przywrócenia tej pierwotnej bieli i blasku. Wyraźnie widać to w innym miejscu Pisma Świętego: „Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją” (Iz 1, 18). Ktoś się nieustannie trudzi zarówno nad naszą kondycją moralną, jak i nad jakością naszego życia tu, na ziemi, i naszym celem ostatecznym. Ten Ktoś powołał nas do życia z taką nadzieją i spodziewaniem. I nie przestaje doglądać tego, co z zachwytu stworzył, żeby nie zmarniało, żeby się nie zgubiło. Czy jesteśmy tego świadomi, czy też nie – co częstsze – to się jednak dokonuje. Przyznać trzeba, że dokładamy starań, aby ta wersja naszej postaci, która wyszła z ręki Boga, stawała się jej karykaturą bądź jakimś dziwolągiem. A On z mozołem tę pierwszą najlepszą wersję przywraca, wybiela, a więc czyści z zabrudzeń, przebarwień, ze zniszczenia. Papież Franciszek przypomniał, że Pan Bóg nie męczy się miłosierdziem. W tym nasza nadzieja. My byśmy pewnie odpuścili, bo ileż można. Ile razy jeszcze? – pytamy, by wytłumaczyć naszą rezygnację. Jest granica, siebie też trzeba chronić – mówimy w takich sytuacjach. A ten niebieski Folusznik niestrudzenie wykonuje swoją czynność. Co więcej, robi to z miłością. Możemy jedynie usłyszeć Jego zdziwienie: aleś się znowu upaprał i utytłał, chodź tu. Pamiętają Państwo te czułe gesty mamy? Chusteczką, palcem, nawet własną śliną wycierała jakieś plamy na naszym policzku, nosie czy podbródku, tuż przed wejściem z ważną wizytą, zawstydzona, że nie dopilnowała naszej beztroski i łakomstwa. To coś z tego. Przebłysk, obraz, ilustracja, wycinek z tego, czym na co dzień zajmuje się Ojciec Niebieski. Przy czym nam, przy najlepszych chęciach i ofiarności, udaje się czasami coś powstrzymać, np. dalszą degradację osoby, może nawet zapobiec większej biedzie czy nieszczęściu, dodajmy uczciwie – przy pomocy Jego łaski i woli. Nie przywrócimy jednak stanu sprzed, mimo najszczerszych wysiłków. On zaś jak, czy nawet nad, śnieg wybieleje, choćby i przypominało szkarłat i purpurę albo raczej czarną ziemię i było zupełnie nie do poznania, zniekształcone, pogięte, zniszczone, zardzewiałe, do niczego sensownego niepodobne.

Czy noszę w sobie pamięć takiego wydarzenia? Może nie tak drastycznego czy granicznego, ale takiego na moją miarę? Takiego dotknięcia, bliskości, wręcz odczucia ciepła Jego dłoni? Łatwiej to dostrzec z pewnej perspektywy, oddalenia, kiedy czasami patrzymy wstecz na swoje życie. Być może wtedy wyraźniej widać te momenty ocalenia. Ktoś nas podniósł, dźwignął, uratował, zapobiegł czemuś złemu. Wtedy to wszystko było dynamiczne, dominował lęk, miotaliśmy się, żeby nie popaść w nieszczęście, a bezpośrednio po fakcie byliśmy skłonni przypisywać zwycięstwo sobie, własnej inteligencji, zaradności, sprytowi bądź nawet jakoś tak pojętemu szczęściu. To podobnie jak z mozaiką – nie da się patrzeć na nią z bliska, bo nic sensownego wtedy nie widać. Ot, kolorowe szkiełka, fugi, łączenia i tyle. Dopiero oddalenie, perspektywa pozwalają dostrzec misterny obraz, jego głębię i przesłanie. Warto takie miejsca i wydarzenia w swoim życiu odnajdywać, chować w pamięci, kultywować i budzić swoje serce do wdzięczności. Zamiast tego, co samo nam jakoś przychodzi na myśl i na język, zamiast narzekania. Znacznie lepiej mówić, co dobrego wydarzyło się w naszym życiu, ile otrzymaliśmy od Boga, czego dokonał i wciąż dokonuje w nas i dla nas, niż sarkać, narzekać, szemrać. Nie wiem już, gdzie usłyszałem to zdanie. Narzekanie oznacza pozostawanie w tym, na co narzekamy, uwielbienie, zaufanie i wdzięczność oznaczają natomiast wzrost i zmianę. Na różne sposoby Niebieski Folusznik zajmuje się nami. Nie bądźmy więc nadmiernie uparci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-06-11 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok na Dobrą Nowinę

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 2/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Archiwum Natalii Makuch

Każdą część poprzedza wprowadzenie, które przygotowuje opiekun naszej grupy ks. Jakub Świątek – mówi inicjatorka projektu Natalia Makuch

Każdą część poprzedza wprowadzenie, które przygotowuje opiekun naszej grupy ks. Jakub Świątek – mówi inicjatorka projektu Natalia Makuch

Pewnie niejeden z nas chciał w swoim życiu choć raz przeczytać całe Pismo Święte i często kończyło się na dobrych chęciach. Nowy rok jest świetną okazją, żeby to zmienić, a „Nowy Testament w 365 dni” to inicjatywa, która na pewno w tym pomoże.

Organizatorem projektu są Zielonogórskie Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne. To wspólnota, która obecnie liczy ponad 300 osób z całej Polski. W ubiegłym roku z jej udziałem odbyło się wiele akcji, jak choćby: „Kolędowanie w autobusie”, „Zostań w domu”, „Tydzień biblijny”, „Barka na 100 serc”, „Muzyka słowa Jana Pawła II” czy IV Zielonogórskie Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ 86-letni krawiec szyje sutannę dla nowego papieża

2025-04-30 19:40

[ TEMATY ]

konklawe

Ks. Tomasz Podlewski

86-letni krawiec Raniero Mancinelli szyje sutannę dla nowego papieża, który zostanie wybrany na konklawe rozpoczynającym się 7 maja. Mały zakład krawiecki, który Mancinelli prowadzi z rodziną, znajduje się w uliczce Borgo Pio, kilka kroków od placu Świętego Piotra.

"Aby uszyć sutannę dla papieża potrzeba około pięciu metrów tkaniny, bo jest także pelerynka. Tkanina, jakiej tym razem użyłem, to lekka wełna o wadze 220 gramów na metr kwadratowy"- wyjaśnił papieski krawiec, cytowany przez agencję Ansa. Dodał, że sutannę z takiej tkaniny miał także papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Dziękczynienie za peregrynację Obrazu Nawiedzenia – 2 maja

2025-04-30 18:48

[ TEMATY ]

peregrynacja

Karol Porwich/Niedziela

Peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej po archidiecezji częstochowskiej, 9 kwietnia 2024 r.

Peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej po  archidiecezji częstochowskiej, 9 kwietnia 2024 r.

2 maja na Jasnej Górze odbędą się uroczystości dziękczynne za drugi etap peregrynacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej po polskich diecezjach. Rozpoczną się one o godz. 17:00 nieszporami maryjnymi w Archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, po których nastąpi procesja z Obrazem Nawiedzenia na Jasną Górę. Mszy św. o godz. 19:00 na jasnogórskim Szczycie będzie przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce. Wraz z nim modlić się będą abp. Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP i abp. Wacław Depo, metropolita częstochowski. Po Mszy św. odbędzie się koncert oratoryjny „Równoj ku Górze”, a uroczystość zakończy Apel Jasnogórski.

Na uroczystości dziękczynne kończące czas nawiedzenia Maryi w znaku Jasnogórskiego Obrazu w archidiecezji częstochowskiej i 40-tu lat w polskich diecezjach zapraszają: abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, przewodniczący Komisji Maryjnej Konferencji Episkopatu Polski i paulini.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję