Reklama

Niedziela Częstochowska

Superodwiedziny

Dla mnie samego obecność z dziećmi komunijnymi i ich rodzicami w redakcji jest czymś wyjątkowym – powiedział Niedzieli ks. Grzegorz Kałuża, wikariusz parafii św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach.

Niedziela częstochowska 21/2024, str. III

[ TEMATY ]

Tygodnik Katolicki Niedziela

Karol Porwich/Niedziela

To było fajne spotkanie – powiedziały dzieci

To było fajne spotkanie – powiedziały dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci wraz z rodzicami przyjechały do redakcji 14 maja. W świat pracy dziennikarskiej wprowadzał je ks. Mariusz Frukacz, z kolei pracę dziennikarza telewizyjnego przybliżył im Grzegorz Gadacz.

– Jesteśmy w redakcji Niedzieli już po raz czwarty, a zatem jest to już pewna tradycja. Mnie i księdzu proboszczowi Markowi Jelonkowi zależy na tym, aby dzieci z naszej parafii poznawały archidiecezję, a Niedziela jest ważnym miejscem i instytucją archidiecezji. Sam jako ksiądz mogę się dużo dowiedzieć o pracy redakcyjnej, jak ciężka jest to praca, niezauważana i czasem niedoceniona przez ludzi z zewnątrz – przyznał ks. Grzegorz Kałuża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również dzieci podzieliły się swoimi wrażeniami z wizyty w redakcji.– Dużo fajnych rzeczy dowiedziałem się od pana z kamerą i od księdza – powiedział Janek. Z kolei Antek dodał, że bardzo lubi czytać książki. – Można się dużo z nich dowiedzieć, a i samemu można się nauczyć układać piękne zdania – stwierdził.

Zapytaliśmy dzieci o to, co by powiedziały o Bogu swoim kolegom i koleżankom.

– Powiedziałbym, żeby się modlili i w niedzielę chodzili do kościoła – przekonywał Janek.

Dzieci o księżach i hobby

Reklama

Na pytanie, jaki powinien być kapłan, Janek odparł, że ksiądz powinien być miły, radosny i fajny dla dzieci. – Powinien być wierzący i dużo się modlić za swoich uczniów, za dzieci komunijne – podkreślił Janek. Zdaniem Antka natomiast, ksiądz powinien być cierpliwy. Z kolei Wojtek dodał, że ksiądz powinien być wyrozumiały. – I żeby do serc dzieci wnosił wiarę w Jezusa.

Okazuje się, że dla naszych małych gości ulubionym zajęciem jest gra w piłkę nożną. – Lubię grać na pozycji bramkarza, jak to robił św. Jan Paweł II, jak był młody – podkreślił Wojtek. Robert również lubi piłkę nożną i cieszy się, że w reprezentacji też gra Robert. Janek natomiast gra na lewym skrzydle i bardzo lubi francuskiego piłkarza Mbappé. Jedynie dla Antka hobby jest aktorstwo. – Bardzo szybko uczę się tekstów – zaznaczył.

Zapytaliśmy, co było najważniejsze w przygotowaniach do Pierwszej Komunii św. i w dniu tej uroczystości.

– Najważniejsze było wpierw się wyspowiadać – szybko odpowiedział Antek. Z kolei Janek podkreślił, że przed Komunią św. było też dużo do nauczenia się. Wojtek zauważył, że trzeba było nauczyć się wielu piosenek. Filip natomiast powiedział, że ważne było nauczyć się pięknie klęczeć.

Jezus jest najważniejszy

A prezenty? – zapytaliśmy. Dzieci wymieniły oczywiście rower i inne fajne rzeczy, ale podkreśliły, że najważniejszym prezentem jest Jezus. Dla Antka bardzo ważnym prezentem jest również medalik z Matka Bożą.

Reklama

Pani Sylwia, mama Pawła, powiedziała nam, że „wielką troską w przygotowaniach do Komunii św. było to, żeby nie zatracić tego, co jest najważniejsze w samej Komunii św.”. – Bardzo pomogła w tym przygotowaniu książka pt. Mali przyjaciele Jezusa Eucharystycznego. W dniu, w którym Paweł przystąpił do pierwszej spowiedzi, rodzinnie modliliśmy się za niego na różańcu – powiedziała p. Sylwia.

– Myślę, że bardzo istotnym wydarzeniem w życiu dziecka jest pierwsza spowiedź św. Robert przed spowiedzią napisał sobie na kartce to, co najważniejsze, z czym idzie do spowiedzi. Ponadto Pierwsza Komunia św. to wielkie święto – podkreślił p. Damian, tata Roberta.

– Byłem ministrantem 20 lat. Po raz pierwszy jestem w redakcji Niedzieli, uważam, że dzieci powinny znać redakcję – zaznaczył p. Damian.

2024-05-21 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cyfrowa Niedziela

Niedziela przemyska 48/2024, str. III

[ TEMATY ]

Tygodnik Katolicki Niedziela

Archiwum redakcji

Pierwszy numer Niedzieli Przemyskiej ukazał się w Wielkanoc, 4 kwietnia 1994 r.

Pierwszy numer Niedzieli Przemyskiej ukazał się w Wielkanoc, 4 kwietnia 1994 r.

Po wielu latach starań i benedyktyńskiej pracy archiwalne numery Niedzieli, łącznie z archiwalnymi numerami naszej przemyskiej edycji, są dostępne on-line. To lata historii, która była pisana z tygodnia na tydzień wysiłkiem ówczesnych redaktorów i czytelników.

Przed kilku miesiącami świętowaliśmy w naszej redakcji 30 lat istnienia. Pierwszy numer Niedzieli Przemyskiej ukazał się w Wielkanoc, 4 kwietnia 1994 r. Wszystko zaczęło się jednak już jesienią 1993 r. Wówczas na Jasnej Górze odbywała się Konferencja Episkopatu Polski, w której brał udział abp Józef Michalik, kilka miesięcy wcześniej mianowany metropolitą przemyskim.
CZYTAJ DALEJ

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję