Ksiądz Krzysztof Piotr Jeziorowski urodził się 18 stycznia 1970 r. w Łazach. Studia filozoficzno-teologiczne odbywał w Częstochowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie (1990-91) i Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej (1991-96), święcenia diakonatu otrzymał 25 maja 1995 r. w kościele św. Jakuba Apostoła w Krzepicach z rąk abp. Stanisława Nowaka. Praktykę duszpasterską odbywał w parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 25 maja 1996 r. z rąk abp. Stanisława Nowaka w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.
Jako motto swojej posługi kapłańskiej przyjął słowa św. Maksymiliana Marii Kolbego: „Muszę być świętym jak największym”. W latach 1996 – 2002 pracował jako wikariusz w parafii św. Maksymiliana w Częstochowie, a w latach 2002-08 był prefektem Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Spalał się dla Niepokalanej
Reklama
Odegrał ogromną rolę w propagowaniu Rycerstwa Niepokalanej. Jeszcze jako kleryk częstochowskiego seminarium bardzo blisko współpracował z br. Innocentym Marią Wójcikiem w Niepokalanowie. Ksiądz Jeziorowski był asystentem kościelnym Stowarzyszenia Rycerstwo Niepokalanej Archidiecezji Częstochowskiej, proboszczem parafii św. Andrzeja Apostoła w Wąsoszu Górnym od 2008 r. i kustoszem sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Wąsoszu Górnym. Jako kustosz podkreślał znaczenie Kalwarii Wąsoskiej, szerzył kult maryjny. Uczynił wiele także dla ożywienia pamięci historycznej o powstaniu styczniowym.
Ksiądz Jeziorowski był także apostołem mediów katolickich, szczególnie Tygodnika Katolickiego Niedziela. Prowadził także na antenie Katolickiego Radia Fiat audycję Pod rękę ze św. Maksymilianem, która był transmitowana również na falach Radia Niepokalanów. Kapłan za ewangelizację przez media otrzymał w 2010 r. nagrodę redaktora naczelnego Niedzieli medal „Mater Verbi”.
Kochał kapłaństwo
„Ksiądz Krzysztof był przyjacielem Jezusa i Matki Bożej. Jezus był dla niego największą wartością. Zakochał się w krzyżu Jezusa. Sam doznał krzyża i znosił wielkie cierpienie niezwykle głęboko” – powiedział o nim abp Stanisław Nowak i dodał, że „jako trzeci budowniczy Kalwarii Wąsoskiej był człowiekiem żarliwej modlitwy. To był gorliwy czciciel i rycerz Niepokalanej. To był wielki przyjaciel Matki Bożej, który bardzo dużo uczynił dla kultu Matki Bożej Kalwaryjskiej w Wąsoszu. Ten gorliwy duszpasterz był przyjacielem każdego człowieka. On serce oddał swoim parafianom i promieniował swoim człowieczeństwem”.
Ksiądz Krzysztof na kilka dni przed swoją śmiercią powiedział: „Ofiaruję swoje cierpienie za Kościół częstochowski, za księdza arcybiskupa, za arcybiskupa seniora, osoby życia konsekrowanego. Będę się za wami wstawiał”.
Sam ks. Krzysztof powtarzał, że bardzo bliskie są mu słowa, które wypowiedział Jan Paweł II podczas poświęcenia nowego budynku seminarium duchownego w Częstochowie, 15 sierpnia 1991 r.: „W szkole Maryi, która przewodniczy w wierze ludowi Bożemu, winni wzrastać kapłani na miarę zbliżającego się XXI wieku. Z całym radykalizmem właściwym postawie Maryi stojącej pod krzyżem winni oni głosić Ewangelię Jej Syna i świadczyć o niej życiem, wielkodusznie, bez najmniejszego kompromisu z duchem tego świata czy też jakiegoś lęku”.