Reklama

Aspekty

Prawdziwe dzieła

W Spichlerzu – filii Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim otwarta została wystawa prac nadesłanych na 51. Ogólnopolski Konkurs Pisanek im. Michała Kowalskiego. Robią wrażenie!

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 14/2024, str. I

[ TEMATY ]

Gorzów Wielkopolski

Małgorzata Sawocha

Pisanka jest symbolem odrodzenia życia, życzliwości, dobra, ale też łączenia pokoleń – mówi Mirosław Pecuch, etnograf z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Wlkp.

Pisanka jest symbolem odrodzenia życia, życzliwości, dobra, ale też łączenia pokoleń – mówi Mirosław Pecuch, etnograf z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie
Wlkp.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ideą wydarzenia co roku jest popularyzacja tradycji pisania pisanek w okresie wielkanocnym, pielęgnowanie tradycyjnych technik pisankarskich, pogłębianie wiedzy o dziedzictwie kulturowym, a także dialog międzykulturowy i międzypokoleniowy. W tym roku do Spichlerza nadesłano 57 zestawów wykonanych przez 64 autorów z różnych zakątków Polski – łącznie 337 pisanek.

Zjawisko kulturowe

– Pierwszy konkurs odbył się w 1971 r. Dwa razy nie odbył się – podczas stanu wojennego i w czasie pandemii. Jego pomysłodawcą i wieloletnim organizatorem do śmierci w 1999 r. był jego patron Michał Kowalski, działacz społeczny i wieloletni przewodniczący gorzowskiego oddziału Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, a później oddziału Związku Ukraińców. Konkurs od początku jednoczył mniejszość ukraińską w Polsce w tamtym czasie, był jednym z elementów podtrzymujących jej tożsamość, a także miał na celu kultywowanie tradycji pisankarskich. Z biegiem czasu przekroczył granice etniczne, bo nie sposób zamknąć jakiejkolwiek dziedziny kultury tylko w jednej grupie etnicznej. Pisanka jest bowiem zjawiskiem kulturowym wspólnym dla wielu narodów, szczególnie Ukraińców i Polaków – powiedział przewodniczący komisji konkursowej dr Mirosław Pecuch. – Początkowo w konkursie brało udział zaledwie kilku pisankarzy. W tamtych czasach nie było takich możliwości, gdy chodzi o przekaz informacji, jakie mamy dzisiaj. Dlatego Michał Kowalski odwiedzał miejscowości w powiecie gorzowskim i osobiście zachęcał ludzi do przygotowania pisanek na konkurs. Z każdym kolejnym rokiem ilość uczestników rosła. Dziś udział biorą osoby z całej Polski, a jego ideą jest przede wszystkim wspieranie tradycyjnych technik pisankarskich.

Cztery kategorie

– Uczestnikami są kobiety, jak i mężczyźni, dzieci i dorośli. Przekrój wiekowy i terytorialny jest bardzo różny. Najmłodsi uczestnicy mieli w tym roku 7 lat, a najstarsza uczestniczka – 93 lata. W regulaminie konkursowym ocenie zostają poddane zestawy, składające się z co najmniej 5 pisanek, wykonanych na wydmuszce czy jajku gotowanym na twardo. Przy ocenie pod uwagę brane są tradycyjne motywy zdobiące jajka oraz metody ich wykonania. Komisja konkursowa wyłoniła zwycięzców w 4 kategoriach. W technice batikowo-szpilkowej zwyciężyła Dorota Garbiec, z miejscowości Dobrzeń Wielki w województwie opolskim. W technice batikowo-pisakowej I miejsce zajęła Agnieszka Ślosecka, z miejscowości Tyniec Mały w województwie dolnośląskim. W technice drapanej komisji najbardziej spodobała się praca Adrianny Kozyra, z miejscowości Daniec (woj. opolskie), a w technikach mieszanych I miejsce zajęła Jagoda Nastała z Łodzi. Prace można oglądać do końca kwietnia. Organizatorami Ogólnopolskiego Konkursu Pisanek im. Michała Kowalskiego są: Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta oraz Związek Ukraińców i Zjednoczenie Łemków – zarządy kół w Gorzowie Wielkopolskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-03-29 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relacje, patriotyzm i św. Weronika

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 37/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Gorzów Wielkopolski

Angelika Zamrzycka

Ks. kan. dr Tomasz Sałatka, proboszcz i kustosz sanktuarium św. Weroniki Giuliani

Ks. kan. dr Tomasz Sałatka, proboszcz i kustosz sanktuarium św. Weroniki Giuliani

Jubileusz 40-lecia parafii NMP Królowej Polski w Gorzowie Wielkopolskim to okazja, aby nie tylko przypomnieć historię tej wspólnoty, ale też spojrzeć w przyszłość. O zaangażowaniu wiernych, planach na przyszłość i wizji duszpasterstwa opowiada ks. kan. dr Tomasz Sałatka, który od dwóch lat jest proboszczem parafii, a jednocześnie kustoszem sanktuarium św. Weroniki Giuliani.

Ks. Rafał Witkowski: W niedzielę 8 września podczas Mszy św. o godz. 11 obchodziliście 40. rocznicę erygowania wszej parafii. To dość młoda wspólnota na mapie diecezji, ale z ciekawą historią. Jakie fakty z przeszłości warto przypomnieć? Ks. Tomasz Sałatka: Prace zmierzające do powołania do życia naszej parafii na Osiedlu Staszica zainicjował jeszcze Sługa Boży Biskup Wilhelm Pluta. Decyzję o budowie nowego kościoła podjęto w 1978 r. Celem było uczczenie wyboru na papieża kard. Karola Wojtyły. W pierwszych planach nowy ośrodek duszpasterski miał być katedrą diecezji, obok której mieściłby się dom biskupi, a także nowa kuria diecezjalna, dom parafialny, klasztor dla sióstr zakonnych, zespół katechetyczny, kaplica z podziemną salą audytoryjno-widowiskową i biura parafialne. Władze komunistyczne w 1979 r.,co prawda wyraziły zgodę na budowę nowego ośrodka, ale wyznaczyły teren w niecce, która była nieustannie zalewana wodą spływającą z okolicznych wzniesień. To uniemożliwiło realizację wszystkich założeń.
CZYTAJ DALEJ

Nigdy się nie skarżył

Niedziela Ogólnopolska 15/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

miłosierdzie

bł. ks. Michał Sopoćko

miłosierdzie Boże

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego/faustyna.pl

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

O nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego, wielkiej pokorze i cierpieniu ks. Michała Sopoćki opowiada s. Bogdana Łasocha, misjonarka Świętej Rodziny.

O. Sebastian Wiśniewski, oblat Maryi Niepokalanej: Towarzyszyła Siostra bł. Michałowi Sopoćce, spowiednikowi św. Siostry Faustyny, w jego ostatnim roku życia. Jak Siostra wspomina ks. Sopoćkę?
CZYTAJ DALEJ

Dał się poznać jako gorliwy kapłan, profesor i wychowawca, krzewiciel kultu Bożego Miłosierdzia

2025-02-15 12:49

Małgorzata Pabis

    Dał się poznać jako gorliwy kapłan, profesor i wychowawca, krzewiciel kultu Bożego Miłosierdzia

W sobotę – 15 lutego – w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia obchodzono 50. rocznicę śmierci bł. ks. Michała Sopoćki, wileńskiego spowiednika i kierownika duchowego św. Siostry Faustyny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję