Maria Fortuna-Sudor: Żołnierze wyklęci czy niezłomni? Które określenie jest właściwe?
Kazimierz Cholewa: Zawsze mówię; niezłomni wyklęci. Bo byli żołnierzami niezłomnymi, a wyklętymi przez komunistów.
Co sprawiło, że zainteresował się Pan ich historią?
Zaczęło się od tworzenia w Parku Jordana Galerii Wielkich Polaków XX wieku. Pomyślałem, że w tym miejscu powinni się znaleźć także żołnierze, którzy walczyli po II wojnie światowej z komunistami. Jako pierwszego do upamiętnienia wybrałem Witolda Pileckiego. W 2008 r. został odsłonięty jego pomnik. W wydarzeniu, które było wielką, patriotyczną uroczystością, uczestniczyła m.in. rodzina rotmistrza. Wtedy też pomyślałem o kolejnych Niezłomnych. I powstawały ich pomniki, w tym m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, gen. Leopolda Okulickiego, Danuty Siedzikówny „Inki” czy ks. Władysława Gurgacza. W sumie zostało upamiętnionych 14 Żołnierzy Niezłomnych!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jeszcze przed uchwałą Sejmu RP o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Krakowie zaczęły być organizowane marsze upamiętniające Żołnierzy Niezłomnych.
To się zaczęło w 2010 r. W kościele Mariackim zamówiłem Mszę św. w intencji Żołnierzy Wyklętych, a po wspólnej modlitwie z Rynku Głównego wyruszył marsz do Parku Jordana i tak się działo przez kolejne lata. Od 2017 r., kiedy metropolitą krakowskim został abp Marek Jędraszewski, marsze rozpoczynają się w katedrze wawelskiej. Pamiętam, że metropolita krakowski powiedział, iż jest to najgodniejsze miejsce uczczenia pamięci tych żołnierzy.
Jak w Krakowie reagowano na Pana kolejne pomysły i ich realizację?
Już budowa pomnika płk. Kuklińskiego w 2006 r. bardzo się nie podobała. Niektórzy chodzili do parku i pluli na tablicę z informacją o inwestycji. Gdy powstawało popiersie rtm. Pileckiego, nie było awantury, ale już przy kolejnych, np. „Łupaszki”, czy „Lalusia”, awanturowały się środowiska lewackie. Oni uważają Żołnierzy Niezłomnych za zdrajców. Niektóre pomniki były niszczone. Z kolei marsze szybko zyskały zainteresowanie; przybywało uczestników, w tym ludzi młodych.
A co zostało zaplanowane w Krakowie na piątek 1 marca?
W trakcie spotkania z przedstawicielami współorganizatorów wydarzenia – z Oddz. IPN w Krakowie i wojewody małopolskiego zdecydowaliśmy o wspólnej realizacji projektu, nad którym honorowy patronat sprawuje abp Marek Jędraszewski. Uroczystość rozpocznie się Mszą św. w katedrze wawelskiej, po czym wyruszy marsz do Parku Jordana, gdzie ok. godz. 11 rozpocznie się spotkanie przy Galerii Wielkich Polaków XX wieku. Zapraszam wszystkich, którym pamięć o Żołnierzach Niezłomnych jest bliska, szczególnie dzieci i młodzież!
Dlaczego to jest ważne, żeby młodzi ludzie, nie tylko uczniowie szkół opiekujących się pomnikami, uczestniczyli w takich uroczystościach?
Takie wydarzenia uczą historii, o której przez lata w szkołach się nie wspominało. A to ważne, aby uczniowie wiedzieli, jak wyglądała walka Polaków o niepodległość, jak nasi przodkowie poświęcali swe życie, walcząc o wolność, jak ginęli przetrzymywani w więzieniach i torturowani. Młodzi mają prawo to wiedzieć!
Kazimierz Cholewa wieloletni prezes Towarzystwa Parku im. dr. Henryka Jordana w Krakowie, gdzie od 1998 r. organizuje uroczystości patriotyczne, upowszechniając historię Polski. Stworzył Galerię Wielkich Polaków XX wieku, w ramach której upamiętnił także Żołnierzy Wyklętych