Reklama

Niedziela Częstochowska

Przegrali dopiero w finale

Marzyliśmy o obronie tytułu, ale jak to chłopaki mówili, trzeba się też podzielić medalami i pucharami z innymi – podsumowuje ks. Zbigniew Wojtysek, wikariusz parafii św. Maksy-miliana Marii Kolbego w Radomsku i napastnik reprezentacji Polski księży w piłce nożnej halowej, która w Albanii wywalczyła wicemistrzostwo Europy.

Niedziela częstochowska 8/2024, str. III

[ TEMATY ]

piłka nożna

piłka halowa

Archiwum reprezentacji Polski

Wicemistrzostwo to też ogromny sukces – podkreśla ks. Zbigniew Wojtysek (w dolnym rzędzie drugi z prawej)

Wicemistrzostwo to też ogromny sukces – podkreśla ks. Zbigniew Wojtysek (w dolnym rzędzie  drugi z prawej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez fazę grupową przeszli jak burza: 6:0 z Kosowem, 8:0 z Włochami i 5:2 z Czechami. – Graliśmy dobrze. Chłopaki byli od początku bardzo zmobilizowani. Chcieliśmy powalczyć o obronę mistrzostwa wywalczonego rok temu w Rumunii – relacjonuje ks. Wojtysek.

W ćwierćfinale trafili na Portugalię, z którą wygrali w finale w Rumunii. Tym razem było 1:1 i konieczna była seria „jedenastek”, w których Polacy zwyciężyli 4:3. – Było dużo emocji, bo karne to trochę loteria piłkarska. Ja miałem przyjemność wykonywać naszego ostatniego karnego. Po mnie ksiądz z Portugalii przestrzelił i wygraliśmy – mówi wikariusz z Radomska, który do swojego dorobku strzeleckiego dołożył jeszcze dwa gole w fazie grupowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Musieli gonić

Rywalem Biało-Czerwonych w półfinale była Bośnia i Hercegowina, jedna z najlepszych drużyn. Ksiądz Zbyszek podkreśla, że do tego pojedynku nie trzeba było nikogo mobilizować. – Wiedzieliśmy, że to taki mały finał. Graliśmy lepiej i wygraliśmy wysoko 5:1 – wspomina.

Reklama

Jego zdaniem, miało to wpływ na lekkie rozluźnienie przed finałem z Chorwatami. To piłkarze z Półwyspu Bałkańskiego otworzyli wynik, a po wyrównaniu przez Polaków rywale podwyższyli na 2:1. – To był kuriozalny gol z bramki do bramki. Jeden z Chorwatów wybijał piłkę i przypadkowo trafił do naszej siatki. Goniliśmy wynik, ale finał rządzi się swoimi prawami. Niestety, trochę utarli nam nosa – opowiada ks. Wojtysek. Ostatecznie Polacy przegrali 2:3. – Ale jest wielka radość, bo wicemistrzostwo to też ogromny sukces – dodaje.

Piękno Kościoła

Nasz reprezentant zwraca również uwagę na duchowy wymiar mistrzostw. – Codziennie rano spotykaliśmy się na wspólnej Mszy św. i modliliśmy się jednym językiem Kościoła – po łacinie. Dla mnie jest to doświadczenie piękna Kościoła. Po drugie, w Albanii też są ludzie wierzący, chociaż w mniejszości. Widać więc, że wiara nie kończy się na Polsce i na mojej parafii – przyznaje ks. Zbyszek. Wskazuje także na cenną wymianę doświadczeń duszpasterskich z kapłanami z innych krajów. – Szczególnie wspominam rozmowę z księżmi z Białorusi. Jeden z nich opowiadał o swoim koledze, który podczas modlitwy wiernych prosił o pokój na Ukrainie i nawrócenie Rosji, a na drugi dzień trafił do więzienia na 14 dni – opowiada.

Ponadto ks. Wojtysek zaznacza, że Słowianie, czyli Słowacy, Czesi i Białorusini, kibicowali Polakom. – To też było fajne wsparcie z trybun.

Reprezentacja Polski księży pod wodzą trenera Marka Parzyszka zagrała w składzie: Marcin Olszewski, Krzysztof Sosnowski, Maciej Lewandowski, Dariusz Snochowski, Paweł Derylak, Marek Łosak, Damian Stala, Marek Mazurek, Artur Łakomy, Tomasz Chowaniec, Łukasz Chowaniec, Zbigniew Wojtysek i Rafał Przeździak. Asystentem trenera był ks. Tomasz Winogrodzki, a kierownikiem drużyny Dariusz Meresiński.

Za rok mistrzostwa Europy księży zostaną rozegrane na Węgrzech. Polska zgłosiła akces do organizacji turnieju w 2026 r.

2024-02-20 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mecz: Francja - Rumunia (grupa A)

Gospodarze pokonali Rumunów 2:1 po emocjonującym i zaciętym spotkaniu. Pierwszoplanową rolę w zespole „Trójkolorowych” odegrał Dimitri Payet. Pomocnik West Ham United asystował przy golu Oliviera Giroud, a pod koniec meczu sam trafił do bramki po atomowym uderzeniu z dwudziestu metrów.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła 24-latka zaatakowana w Toruniu przez obcokrajowca

2025-06-30 11:52

[ TEMATY ]

śmierć

Toruń

24‑latka

obcokrajowiec

Adobe Stock

W szpitalu w Toruniu zmarła 24-latka zaatakowana przez obcokrajowca

W szpitalu w Toruniu zmarła 24-latka zaatakowana przez obcokrajowca

W toruńskim szpitalu zmarła 24-latka, która w nocy z 11 na 12 czerwca została brutalnie napadnięta przez 19-letniego obcokrajowca w Parku Glazja w Toruniu. Informację o śmierci kobiety przekazał PAP rzecznik prasowy toruńskiej prokuratury Andrzej Kukawski. 19-letni Wenezuelczyk przebywa w areszcie.

„Kobieta zmarła w szpitalu w piątek wieczorem. W środę odbędzie się sekcja zwłok. Na ten moment nie ma zmiany kwalifikacji czynu z usiłowania zabójstwa na zabójstwo. Sekcja musi pokazać związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem sprawcy a śmiercią kobiety” – powiedział PAP Kukawski.
CZYTAJ DALEJ

Papież: obserwujemy niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną

2025-06-30 15:22

[ TEMATY ]

głód

Papież Leon XIV

broń wojenna

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV potępił "niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną". W ogłoszonym w poniedziałek w Watykanie przesłaniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podkreślił, że świat musi to karać.

"Dzisiaj - napisał papież - obserwujemy z przerażeniem niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję