Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pod znakiem św. Stanisława

Pełni funkcję swoistego centrum życia religijnego osiedla, położonego na skraju Puszczy Bukowej, w którym kolejne pokolenia mieszkańców mają możliwość wzrastać duchowo.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Mozaika św. Stanisława BM – charakterystyczny element wystroju kościoła na os. Bukowym

Mozaika św. Stanisława BM – charakterystyczny element wystroju kościoła na os. Bukowym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika, na os. Bukowym w Szczecinie należy do najstarszych położonych w prawobrzeżnej części miasta. Powstała na fundamencie istniejącej od lat wspólnoty wiernych z Klęskowa oraz dynamicznie rozbudowujących się okolic. Z niej z czasem wydzielone zostały inne znane parafie należące do dekanatu Słoneczne, czyniąc z niej prawdziwą parafią-matkę.

Tworzenie wspólnoty

Klęskowo jeszcze przed II wojną światową włączone zostało w granice Wielkiego Szczecina. Od tamtej pory jest częścią miasta, z jedną tylko przerwą w latach 1945-48, kiedy przynależało do powiatu gryfińskiego. W trakcie walk o Szczecin zostało mocno zniszczone. W znacznym stopniu ucierpiał też kościół. Jego powojenni mieszkańcy początkowo korzystali ze świątyni w Dąbiu, a od 1950 r. z kościoła w Zdrojach, który wówczas przywrócono do sprawowania kultu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Okres do schyłku lat 70. XX wieku obfituje w szereg wydarzeń o charakterze administracyjno-prawnym, regulujących m.in. kwestie przynależności terytorialnej w ramach jurysdykcji parafialnych. Ważnym dla mieszkańców Klęskowa był rok 1976, w którym szczeciński Wydział ds. Wyznań za pośrednictwem Kurii – wówczas diecezji szczecińsko-kamieńskiej – wydał zezwolenie na odbudowę zabytkowego kościoła w Klęskowie, co z entuzjazmem przyjęli jego mieszkańcy. Rozpoczęte we wrześniu prace, zakończono z końcem lata 1978 r. Rozmiar prac przy odbudowie pamiętającej średniowiecze niedużej świątyni był ogromny. Jej ruiny miały zachowane tylko mury obwodowe i szczyty. Tego roku odbyła się pierwsza Msza pasterska, sprawowana przez proboszcza z parafii w Podjuchach, ks. Władysława Szyngierę chrystusowca, który wraz z ks. Stanisławem Rakiejem (także chrystusowcem) oraz inż. Zdzisławem Stande dźwigał ciężar odbudowy wiekowej świątyni. Kościół 25 lutego 1979 r. poświęcił bp Jan Gałecki. Data zbiegła się z datą śmierci patrona świątyni, tego roku bowiem obchodzono w kraju jubileusz 900-lecia męczeństwa biskupa ze Szczepanowa.

Budowa kościoła

Dzięki staraniom bp. Kazimierza Majdańskiego ówczesne władze państwowe zezwoliły na utworzenie nowej parafii – właśnie w Klęskowie. Pierwszym proboszczem erygowanej parafii św. Stanisława BM w Szczecinie-Klęskowie, wchodzącej w skład dekanatu Szczecin-Dąbie, został 1 marca 1981 r. ks. Tadeusz Jóźwiak chrystusowiec. Do roku 1995 parafialnym duszpasterstwem kierowali księża chrystusowcy. Obowiązki proboszcza pełnili jeszcze w tym okresie: ks. Józef Dudziak (1986-91) oraz ks. Andrzej Galant (1991-95). W trakcie ich posługi podejmowano wiele działań zmierzających do uruchomienia procesu rozbudowy kościoła w związku z dynamicznym rozwojem os. Bukowe. W październiku 1995 r. określone zostały wstępne założenia architektoniczne projektu nowego kościoła. Ustalono, że będzie dobudowany do świątyni średniowiecznej na jej osi od strony zachodniej.

W tym też roku parafia przekazana została duszpasterstwu diecezjalnemu. W grudniu 1995 r. proboszczem mianowano ks. Andrzeja Pastuszaka, za którego kadencji rozpoczęto prace przy budowie nowego kościoła. W sierpniu 1998 r. zastąpił go w tej roli ks. Józef Filipek. Zasadnicze prace przy budowie, wyposażaniu i podstawowym urządzaniu nowego kościoła zakończono w 2005 r., a stosowne pozwolenie na użytkowanie obiektu uzyskano w lutym 2006 r. Owego roku minęło 25 lat od utworzenia parafii. Świątyniazostała konsekrowana 23 października 2011 r. przez abp. Andrzeja Dzięgę.

Reklama

Dziś majestatycznie górująca nad nowoczesnym osiedlem, coraz bardziej zanurzona w zieleni ceglana bryła nowej świątyni zespolona jest ze średniowieczną budowlą. Doskonale widać „stare” i „nowe”. Nowa budowla wymownie obrazuje rozrastający się Kościół. W tym roku mija 45 lat od chwili poświęcenia starego, odremontowanego kościoła, tak namacalnie scalonego dziś z nową budowlą i 43 lat od erygowania parafii.

Parafialna teraźniejszość

Obecnie parafia św. Stanisława BM wchodzi w skład dekanatu Słoneczne. Pełni funkcję swoistego centrum życia religijnego osiedla położonego na skraju Puszczy Bukowej, w którym kolejne pokolenia mieszkańców mają możliwość wzrastać duchowo pod opieką oddanych pracy duszpasterskiej kapłanów, także w ramach wspólnot, ruchów czy stowarzyszeń funkcjonujących w jej ramach.

W duchowym arsenale parafii mimo upływu lat do dziś tkwi ogromy potencjał pielęgnowany w sercach zarówno starszych, jak i młodszych parafian, bowiem to w tej parafii powstawały pierwsze grupy Młodzieżowej Oazy Ruchu Światło-Życie, tworzyły się kręgi Domowego Kościoła, rozwijał swą działalność Neokatechumenat. Stąd wyruszali jako zalążki do nowych parafii, pozostawiając zasiew, którego owoce dostrzegane są do dziś.

W parafii nieustannie w zasadzie od jej początków trwa modlitwa Żywego Różańca. Obecnie najbardziej zauważalną w niej wspólnotę stanowi Domowy Kościół, w ramach którego wiele (nie tylko młodych) małżeństw szuka bliższego kontaktu z Bogiem. Przestrzenią do aktywnego włączania się w życie Kościoła nadal pozostaje ministrantura, w której doświadczenie służby przy ołtarzu zdobywają kolejne pokolenia chłopców w różnym wieku. Poszukujący głębi znaczeń słowa Bożego mają możliwość rozszerzania horyzontów w spotkaniach biblijnych.

W parafii troską objęty jest każdy człowiek, a potrzeby najsłabszych, chorych, opuszczonych, stanowią priorytet w służbie duszpasterskiej. Między innymi ku temu w 2004 r. wprowadzona została jako w jednej z pierwszych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Od 2011 r. swe muzyczne szlify doskonali parafialny chór „Cantamus Domino”, prowadzony od przeszło dekady przez Krzysztofa Krzemienia. To tylko wybrane przykłady funkcjonowania parafii, w której od 26 lat obowiązki proboszcza pełni ks. kan. Józef Filipek. Dziś w duszpasterskiej misji wspierają go wikarzy: ks. mgr Dawid Szymkowiak (od 2015 r.) oraz ks. mgr Marcin Rolnicki (od 2019 r.), a pomocą wciąż służy mieszkający w domu parafialnym jako rezydent emerytowany już kapłan ks. kan. Joachim Feński.

2024-02-13 13:58

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archanioł na Prawobrzeżu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 42/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Rozpoczęto nowennę do św. Michała Archanioła

Rozpoczęto nowennę do św. Michała Archanioła

Mam nadzieję, że przez tę żarliwą modlitwę wielu się obudzi i dostrzeże otaczające nas zagrożenia, które dziś w wykwintny sposób zły duch podsuwa człowiekowi, aby go odciągnąć od Boga, od Kościoła, od rodziny – podsumował misje ks. prob. kan. Tadeusz Szponar.

W parafii Opatrzności Bożej położonej w prawobrzeżnej dzielnicy Szczecina trwał iście modlitewny poligon – Misje ze św. Michałem Archaniołem, które poprowadził o. Sławomir Dworek ze zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI).
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Muzeum Auschwitz apeluje o przekazywanie wszelkich pamiątek poobozowych

2025-11-16 15:59

[ TEMATY ]

muzeum

Muzeum Auschwitz

Agata Kowalska

Nieustannie apelujemy o przekazywanie do Muzeum Auschwitz wszelkich poobozowych pamiątek – powiedział w niedzielę PAP rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Słowa te padły w reakcji na informacje o planowanej w Niemczech aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego podczas II wojny światowej.

- Każdy przedmiot i dokument ma dla nas olbrzymie znaczenie i powinien znaleźć swoje miejsce w zbiorach i archiwum muzeum. Tutaj będą chronione, konserwowane, badane i eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego nieustannie apelujemy o przekazywanie do muzeum wszelkich poobozowych pamiątek – oświadczył Bartyzel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję