To jedna z najprężniej rozwijających się inicjatyw ewangelizacyjnych w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W programie spotkania, które odbyło się 3 lutego, były m.in.: Msza św., świadectwa, wymiana doświadczeń, wspólna modlitwa oraz integracja.
Biskup Zbigniew Zieliński w słowach homilii wygłoszonej w kaplicy centrum podkreślił, że Apostolat Matki Bożej Pielgrzymującej ma swój bardzo konkretny charyzmat i program. – To jest duszpasterski projekt, który zakłada formowanie pobożności nastawionej na obecność w naszym życiu Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, z całym bogactwem Jej otwarcia na Trójcę Świętą i budowania tej wewnętrznej harmonii – odkrycia pełni Boga w Trójcy Świętej Jedynego – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha podkreślając niezwykłe powodzenie tej inicjatywy opartej na domowej peregrynacji wskazał, że wiele osób wychowało się w domach, w których były tzw. ołtarzyki. – Były takie miejsca, gdzie były albo obraz, albo figura, które miały swoją historię. W wielu domach ich miejsca zajęły dziś lepszego lub gorszego rodzaju dzieła sztuki. Wyjściem naprzeciw tym tęsknotom jest właśnie pielgrzymująca kapliczka. Ona genialnie się w to wpisuje – nawiedzając nasz dom, czyni go na powrót domem prawdziwie chrześcijańskim, domem wiary. Domem, w którym nie wstydzimy się obecności Matki Bożej, w którym nie tylko idziemy do kościoła i prosimy, żeby Matka Boża działała w naszym życiu, ale rzeczywiście do naszego domu Ją zapraszamy – podkreślił bp Zieliński.
Apostolat Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu rozwija się w 120 krajach. Maryja odwiedza w każdym miesiącu ok. 7 mln rodzin na świecie.
Oprac. za: diec. koszalińsko-kołobrzeską