Reklama

Niedziela Lubelska

Poszły na cały świat

Magdalena marzyła o służbie chorym i odrzuconym. Po założeniu habitu Misjonarki Miłości pragnienia zaczęły się spełniać.

Niedziela lubelska 5/2024, str. V

[ TEMATY ]

siostry

Agnieszka Żminda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla pochodzącej z parafii w Kaniem s. Anny Wójcik (ze Zgromadzenia Misjonarek Najświętszej Maryi Panny Królowej Afryki) miejscem posługi jest egzotyczne Lilongwe, stolica Malawi na wschodzie Afryki. W kameruńskim Bafoussam ubogimi dziećmi opiekuje się pallotynka s. Krystyna Wasąg z Łęcznej. Siostra Magdalena Szarypo z parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie trafiła do zdominowanego islamem Azerbejdżanu.

Katolicy w Azerbejdżanie

Początki odradzającego się, po upadku Związku Radzieckiego, katolicyzmu w Azerbejdżanie mają korzenie w misji absolwenta naszego seminarium duchownego ks. Jerzego Pilusia. Będąc wędrownym kaznodzieją w neokatechumenacie, założył w 1997 r. w stołecznym Baku pierwszą wspólnotę katolicką. Potem kapłan udał się do Suchumi w Abchazji, także na Kaukazie, gdzie buduje nową społeczność obrządku rzymskokatolickiego. Biskup Władysław Feteke, słowacki salezjanin i doktor teologii po KUL, przejął placówkę po ks. Pilusiu i był gospodarzem podczas wizyty św. Jana Pawła II (2002 r.) w Azerbejdżanie. Ordynariusz w Baku śmieje się, że ma najmniejszy na świecie, jednoosobowy episkopat (czyli siebie samego), kilku słowackich kapłanów do pomocy ze swojego zgromadzenia, kilka sióstr zakonnych oraz niewiele ponad 300 wiernych, wśród nich personel polskiej ambasady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z KSM do Baku

Reklama

Od trzech lat katolicyzm w Azerbejdżanie ma polski i lubelski akcent dzięki posłudze s. Magdaleny Szarypo – w zakonie s. Jany Marii. Rodowita lublinianka nosiła się z zamiarem życia zakonnego już w liceum. W decyzji utwierdzały ją spotkania w oddziale Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży przy parafii Matki Bożej Różańcowej. – To był koniec lat 90. XX wieku. Na wieczorne zebrania przy kościele chodziłam razem z moimi siostrami – Agnieszką i Weroniką. Miałyśmy szczęście do bardzo otwartych duszpasterzy; najpierw asystentem był ks. Mirek Ładniak, potem ks. Marek Słomka. Stawialiśmy z rówieśnikami kłopotliwe pytania naszym duszpasterzom, np. skąd i ile pieniędzy mają księża, a oni spokojnie wyjaśniali. Ważniejsze były jednak tematy duchowych konferencji, a ich treść chętnie przyjmowaliśmy, czując, że jesteśmy poważnie traktowani – wspominała siostra.

Na początku Magdalenie najbardziej „pasowały” felicjanki, ale potem odnalazła się w duchowości Misjonarek Miłości (założonych przez św. Matkę Teresę z Kalkuty). Jeździła do Warszawy na spotkania „Come and See” („Przyjdź i zobacz”), przybliżające służbę zgromadzenia. Jednocześnie studiowała farmację na Akademii Medycznej. Rodzice początkowo oponowali przeciwko decyzji córki, zwłaszcza, że jako zakonnica mogłaby odwiedzać ich tylko raz na 10 lat. Magdalena marzyła w sercu o służbie chorym i najbardziej odrzuconym. Po założeniu habitu pragnienia zaczęły się szybko realizować. Najpierw był postulat w Rzymie, potem opieka nad trędowatymi w Rwandzie, wreszcie przeprowadzka na Kaukaz, do wspólnoty w gruzińskim Tbilisi. Ostatnie trzy lata to życie w islamskim otoczeniu, w specyficznym klasztorze, razem z siostrami z różnych kontynentów oraz 26 osobami niepełnosprawnymi. Siostra Magdalena podaje leki, robi zastrzyki i zmienia opatrunki. Do placówki na naukę języka angielskiego i zabawę przychodzą azerskie dzieci. Świadectwo troski o chorych i o dzieci jest z szacunkiem przyjmowane przez muzułmanów.

Kapłani przy młodych

Siostra Magdalena podkreśla, że niezwykle ważna jest obecność kapłanów, otwartych i przyjaznych, przy ludziach młodych. Jej powołanie zakiełkowało we wspólnocie wiary młodych, wspieranej przez wrażliwych duszpasterzy. Jeśli w Kościele nie będzie księży gromadzących młodzież, powołań do życia konsekrowanego nie będzie przybywać.

2024-01-30 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

91 lat w Chmielniku

Wierne Konstytucjom Zgromadzenia i ideałom założyciela - bł. Gwidona, od ponad 90 lat siostry kanoniczki Ducha Świętego, zwane potocznie „duchaczkami”, służą mieszkańcom chmielnickiej ziemi. Podczas wojennej zawieruchy pomagały wszystkim: Polakom, Żydom, niemieckim kapłanom, a przede wszystkim biednym, głodnym i chorym. W czasach pokoju katechizują, formują i kształcą kolejne pokolenia, zaszczepiając w sercach prawdy o Duchu Świętym.
CZYTAJ DALEJ

Biskup z Kijowa: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową

2025-02-23 08:58

[ TEMATY ]

Ukraina

biskup z Kijowa

rocznica wojny

bp Ołeksandr Jazłowiecki

PAP/EPA

Wojna na Ukrainie

Wojna na Ukrainie

Musimy być świadomi, że to nie jest zwykła wojna: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową – mówi w przededniu trzeciej rocznicy rozpoczęcia wojny na Ukrainie na dużą skalę biskup pomocniczy rzymskokatolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej Ołeksandr Jazłowiecki. Dodaje, że tylko ludzie modlitwy i pokoju mogą powstrzymać tę wojnę.

Wdzięczność za ocalenie kraju
CZYTAJ DALEJ

Koń trojański w polskiej szkole

2025-02-23 22:09

Magdalena Lewandowska

Protest na wrocławskim Rynku

Protest na wrocławskim Rynku

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w proteście "Tak dla edukacji, nie dla deprawacji".

Zaniepokojeni rodzice, nauczyciele, dziadkowie nie zgadzają się na seksualizację polskiej szkoły i zmiany wprowadzane przez panią Barbarę Nowacką i Ministerstwo Edukacji Narodowej. W kraju powstaje oddolny opór wobec planowanej destrukcji i ogólnopolskie protesty. Po manifestacji w Warszawie 1 grudnia 2024 r. i podobnych m.in. w Rzeszowie, Gdańsku, Szczecinie czy Krakowie, przyszedł czas na Wrocław. – Jesteśmy tutaj po to, żeby powiedzieć dość. To rodzice a nie państwo są głównymi wychowawcami swoich dzieci. To nasza rola. Powołujemy się na prawa rodziców zapisane w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej i wielu innych aktach prawa międzynarodowego. Te prawa próbuje nam się dzisiaj odbierać, aby pod przykrywką edukacji o zdrowiu zatruwać polskie dzieci perwersjami i agresywną seksualizacją. Krok po kroku uzurpatorzy z MEN odbierają uczniom wiedzę, ambicje, wartości, a szkole spokój. Degradują autorytet nauczycieli a rodziców odsuwają poza horyzont decyzji o edukacji ich własnych dzieci – mówiła Jagoda Wilczyńska ze Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, które razem z Centrum Życia i Rodziny oraz Koalicją na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły było współorganizatorem manifestacji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję