Święty Błażej czczony jest 3 lutego. Podczas Eucharystii ma miejsce nietypowy obrzęd: kapłan udziela wiernym błogosławieństwa skrzyżowanymi świecami, które ma nas chronić od chorób gardła i języka. Ten gest jest zewnętrznym znakiem ufności wiernych we wstawiennictwo św. Błażeja. Porzekadło: „Święty Błażej, gardła zagrzej” świadczy o tym, że w polskiej tradycji ludowej uważamy jest on za patrona chorych na gardło.
Błażejki
Św. Błażej, biskup Sebasty, miasta położonego na terenie dzisiejszej Turcji, zmarł ok. 316 r. Tradycja przekazała pamięć o nim jako orędowniku i opiekunie wiernych, zwłaszcza w chorobach gardła i narządów mowy. Obrzęd „błażejek” znany był w Polsce już w XVI w. „Błażejkami” zwano niewielkie woskowe świeczki, których dymem się inhalowano. W tym dniu święcono także jabłka. Dziś tę tradycję można obserwować w nielicznych polskich świątyniach. W diecezji kieleckiej jest ona podtrzymywana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Poświęcony chleb i woda
5 lutego czcimy św. Agatę, a w kościołach święci się chleb i wodę, które za jej wstawiennictwem mają chronić od pożaru. Nie ma w diecezji kieleckiej kościoła pod jej wezwaniem, choć ciekawy ludowy wizerunek świętej ma w swoich zasobach Muzeum Wsi Kieleckiej.
Reklama
Poświęcony chleb matki ofiarują dzieciom, gdy te opuszczają dom rodzinny, wyjeżdżając do szkoły lub na emigrację. Zdarza się, że kierowcy poświęcony chleb umieszczają w swoich samochodach. Św. Agata urodziła się w Katanii na Sycylii ok. r. 235. Odrzuciła propozycję małżeńską Rzymianina, została uwięziona i poddana torturom. Zmarła w męczeństwie w 251 r. Legenda głosi, iż w rok po śmierci Agaty wybuchła Etna i rozpalona lawa zagrażała miastu. Uratowano je dzięki modlitwie do św. Agaty. Jest patronką m.in. chorych na raka piersi, ofiar gwałtów, kobiet po mastektomii.
Dar od Boga
Patronka 6 lutego to św. Dorota. Kościół pod jej wezwaniem odnajdziemy w Krasocinie, ma tam ona swój wizerunek w ołtarzu bocznym. Według tradycji Dorota pochodziła z Cezarei Kapadockiej (dzisiejsza Turcja). Jej greckie imię „Dorota” – znaczy „dar od Boga”. Poniosła śmierć, być może ok. 300 r. W Martyrologium rzymskim jest opis jej męczeństwa pod datą 6 lutego: „Z wyroku Saprycjusza, namiestnika tej prowincji, najpierw dręczono ją rozciągając na katowni, potem bito ją bardzo długo pięściami, a w końcu skazano na ścięcie”. Widok jej męczeństwa skłonił do Chrystusa młodego mówcę Teofila. Grób św. Doroty znajduje się w kościele jej imienia w Rzymie na Trastevere. Na jego drzwiach zamieszczano niegdyś nazwiska osób, które nie przystąpiły do spowiedzi wielkanocnej w danym roku.
W ludowej tradycji Polski południowej istniał jeszcze w okresie międzywojennym XX w. ciekawy zwyczaj „chodzenia z Dorotą” w okresie Bożego Narodzenia, podobny do „herodów”. Była to inscenizacja męczeństwa św. Doroty.