Reklama

Watykan

Ks. Lombardi: Papież pokazał, że Kościół chce towarzyszyć w przemianach społecznych

Papież udał się do Ameryki Łacińskiej, aby głosić Ewangelię i jej radość. Czynił to jednak pamiętając o realiach tego kontynentu – tak zakończoną właśnie podróż apostolską podsumowuje ks. Federico Lombardi SJ. Zdaniem watykańskiego rzecznika, jednym z istotnych elementów tej podróży było zaangażowanie Kościoła w towarzyszenie przemianom, jakie przechodzą aktualnie ludy Ameryki Łacińskiej.

[ TEMATY ]

opinie

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

F. Lombardi: Papież w Ameryce Łacińskiej został przyjęty w naprawdę wyjątkowy sposób. Widzieliśmy to wzdłuż trasy przejazdu od pierwszych chwil pielgrzymki. I ta fala zainteresowania i ogromnej gościnności ani na chwilę nie ustała. Nie myślę tu tylko o wspaniałych celebracjach, na których oprócz licznie obecnego duchowieństwa były też wielotysięczne, wręcz milionowe rzesze wiernych. Wszędzie tam, gdzie miał się pojawić Papież, towarzyszyły mu tłumy. Jestem głęboko przekonany, że pierwszym ważnym aspektem tej podróży jest właśnie ta hojna odpowiedź ze strony wszystkich narodów odwiedzonych przez Franciszka: odpowiedź ogromnej uwagi, miłości, ale także przyjęcia jego słów i jego przesłania dla latynoskiej ziemi. Przesłania nadziei i zaufania, którego tak bardzo potrzebuje Ameryka Łacińska. Są to narody przeżywające delikatne momenty swoich dziejów. Jest to czas przejściowy. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja poprawia się w porównaniu z tym, co było w przeszłości. Odnosi się to między innymi do przeprowadzonych reform państwa. Wciąż jednak utrzymują się bardzo poważne problemy, takie jak ubóstwo, nierówności, marginalizacja, trudności z integracją różnych grup społecznych, które są w jakiś sposób niedowartościowane. Papież umiał podjąć wszystkie te problemy w sposób pozytywny, dodając otuchy i przekazując pozytywne przesłanie tym narodom w drodze. Pokazał też, że Kościół z pokorą, ale zarazem z wielką życzliwością jest blisko ludzi i bierze udział w przeprowadzaniu zmian społecznych. Nie jest odseparowany od tych ludów, ale jest z nimi solidarny i może je zainspirować na ich drodze. Ewangelia Chrystusa, jako Ewangelia miłości, przebaczenia i miłosierdzia, pomaga w budowaniu społeczeństwa i świata opartego na relacjach, solidarności, miłości, bezinteresowności, a przez to pozwala zmienić sytuację. Pozwala budować lepsze społeczeństwo. Ewangelia ukazuje bowiem inne kryteria niż tylko interesy polityczne i ekonomiczne czy panowanie rządzących, którzy nie stawiają w centrum dobra wspólnego ani godności i dobra człowieka, tylko interesy osobiste. Papież pokazywał nam, jak budować, jak czerpać inspirację z Ewangelii. Starał się pomóc zrozumieć, jak dokonać tej rewolucji, jak przyjąć właściwą postawę, czerpiąc inspirację z chrześcijaństwa. Tłumaczył nam to i zarazem przekładał na konkretne sytuacje życiowe. Zostało to przyjęte z wielką radością i otwartością przez tych, których spotkał.

Reklama

RW: Co według Księdza było elementem spinającym tę podróż do jakby nie było trzech krajów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

F. Lombardi: Tematem tej pielgrzymki była radość głoszenia Ewangelii i wybrzmiało to zarówno w Ekwadorze, jak w Boliwii i Paragwaju. Właśnie ta inspirująca myśl pontyfikatu została zawieziona na kontynent latynoamerykański. Papież głosi Ewangelię; głosi Ewangelię, która nie jest oderwana od rzeczywistości. Wręcz przeciwnie, jest w stanie ożywiać zaangażowanie Kościoła i inspirować działania tych wszystkich ludzi dobrej woli, których uszy nastawione są na słuchanie przesłania obecnego Papieża. Przesłania, które jest wyraźnie słuchane także poza granicami Kościoła.

RW: Jak ocenia Ksiądz formę Ojca Świętego w czasie tego dziewięciodniowego maratonu?

F. Lombardi: Muszę powiedzieć, że Papież zniósł trudy tej podróży bardzo dzielnie, z wielkim samozaparciem, a zarazem z charakterystyczną dla niego naturalnością. W jakiejś mierze przyzwyczaił nas do tego swego bardzo energicznego rytmu, do tego pozytywnego stawiania czoła nadzwyczajnym wyzwaniom. Pamiętajmy przecież, ile ma lat. Był to czas niezwykle intensywny, zarówno ze względu na gęstość przekazywanego przesłania, jak i na ogromną ilość spotkań z ludźmi. Przywołałbym tu szczególnie wymowne spotkania z chorymi, ubogimi, ludźmi na trasie przejazdu i osobami, które tylko jemu coś chciały powiedzieć… Ponadto bardzo wzruszające momenty celebracji. Dla mnie taką chwilą była liturgia w Caacupé, gdzie Papież wraz ze zgromadzonym ludem przeżył niezwykle intensywne momenty pobożności ludowej, ukazujące ogromną miłość do Matki Bożej. Była to podróż niezwykle intensywna, bez pustych chwil, Franciszek był cały czas zaangażowany. Papież zawsze powtarza, że w jego posłudze wspiera go łaska Boża; łaska związana z urzędem, który Bóg mu powierzył. Jestem głęboko przekonany, że Pan dał mu konieczną pomoc w pełnieniu tej posługi. Doświadczyliśmy tego, kolejny już zresztą raz, w czasie tej podróży apostolskiej.

2015-07-13 18:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Maradiaga o pontyfikacie Franciszka

Proste słowa, którymi papież Franciszek zwraca się do wiernych, są jego ogromną siłą. Dzięki nim może on być pasterzem blisko swoich owiec. Taką opinię o obecnym pontyfikacie przedstawił kard. Oscar Rodríguez Maradiaga podczas konferencji prasowej w Madrycie. Arcybiskup stolicy Hondurasu należy do najbliższych współpracowników papieża, przewodnicząc Radzie Kardynałów, która pomaga mu w reformie Kurii Rzymskiej i rządzeniu Kościołem.

„Jeśli ktoś mówi, że jesteśmy na statku bez sterów, to niewiele wie o nawigacji Franciszka – uważa kard. Rodríguez Maradiaga. – Ten papież niesie przesłanie każdego dnia, ponieważ jego słowa są proste. Nie ma traktatów teologicznych w homilii w Domu św. Marty, ale słowa istotne dla życia”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Zabrzmi kolejny Dzwon Nienarodzonych

2024-05-21 01:11

Alina Zietek-Salwik

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

Kolejny Dzwon z Polski „Głos Nienarodzonych” poświęci Papież Franciszek. Każdy waży tonę i trafiają do różnych (nieprzypadkowych) miejsc na świecie. Ich dźwięk za każdym razem po raz pierwszy wybrzmiewa na Watykańskim Placu św. Piotra poprzez symboliczne uderzenie Papieża. Tak też będzie w przypadku Dzwonu dla Kazachstanu.

To już piąty dzwon będący inicjatywą polskiej Fundacji „Życiu Tak” im. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która nieustannie przypomina o potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Dzwony o wymownej nazwie „Głos Nienarodzonych” są inicjatywą Fundacji, dzięki której powstały już odlewy dla Polski, Ukrainy, Ekwadoru i Afryki. Dzwon dla Kazachstanu podobnie jak poprzednie zostanie poświęcony przez Papieża Franciszka poprzez symboliczne pierwsze uderzenie. Do dziś brzmią słowa Papieża, który powiedział w 2020 roku: ,,Niech jego głos budzi sumienia stanowiących prawo i wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce i na świecie. Niech Bóg, jedyny i prawdziwy dawca życia błogosławi Wam i Waszym rodzinom”. Uroczystość odbyła się podczas audiencji generalnej 15 maja 2024 roku na placu św. Piotra w Watykanie. Dzwon trafi do Narodowego Sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje Kazachstan. Wierzymy, że symbol ten będzie niósł dalej przesłanie, że każde życie jest święte i nienaruszalne. Dzwon został wykonany w Pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu, którego projekt został uzgodniony i zaakceptowany przez abp. Tomasza Peta – ordynariusza Astany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję