Reklama

Wiara

Skaleczyć miłość

Odczucie czasu
Są rzeczy, które można dotknąć, policzyć, zmierzyć. Istnieje też sfera uczuć, myśli, pragnień i duchowych potrzeb. W pędzącym świecie są one często zaniedbywane. Adwent to dobry czas, czas troski o to, co na co dzień wydaje się niepotrzebne.
Bardzo potrzebne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Edward Hopper, amerykański malarz XX wieku, należy do grupy artystów określanych mianem realistów. Jego świat zawieszony jest w wymiarze czekania, on sam zaś bywa nazywany malarzem samotności. Zamknięty w sobie, milczący, ożenił się z malarką o zupełnie odmiennym charakterze. Wiedli szczęśliwe życie, choć czasami dochodziło między nimi do sprzeczek i nieporozumień. Ale kochali się mocno. Joyce wspierała swojego męża, promowała jego obrazy, była niejako jego menadżerką.

Pewnego dnia, kiedy wracali do domu, Joyce zaczęła robić mężowi wyrzuty: „Wszystko we mnie zabiłeś, każdą artystyczną cząstkę, jaka we mnie była. Wyrzuciłeś ze mnie wszystko, kawałek po kawałku. Zrezygnowałam dla ciebie ze wszystkiego, zorganizowałam twoją karierę, wypychając cię przodem, sama trzymałam się na uboczu, bo myślałam, że moja kolej przyjdzie później, że ty mi pomożesz”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W złości Edward jej odpowiedział: „Niczego w tobie nie zabiłem, bo nie było tam nic, co by można było zabić. Nie wracam do domu. To koniec”.

I wtedy padły ciężkie słowa: „Idź! I przypadkiem nie wracaj! Słyszysz? Żebyś się nie ważył wrócić!”.

Niby wszystko się skończyło, a właściwie dopiero się zaczęło. Słowa można wypowiedzieć, wykrzyczeć, wyrzucić z siebie.

Reklama

Kiedy opadły emocje, Joyce zaczęła pytać samą siebie: „A jeśli on już nie wróci?”. W środku nocy chodziła po domu, rozmawiała sama ze sobą: „Przecież noc jest chłodna, a on nie ma swetra, przecież może się przeziębić, nic nie jadł, pewnie jest głodny. Dlaczego nie wraca?”. Otworzyła okno, wypatrywała. Noc, cisza i ta troszcząca się miłość. Koszmar.

Przecież go kochała, dlaczego więc pozwoliła mu odejść? Raniąca się miłość. Brak tu logiki, racjonalnych argumentów. Samemu sobie zrobić krzywdę. Skaleczyć miłość. Rozumiem skrzywdzić kogoś, ale sobie zadać ból? A tak się z nami dzieje. Później płaczem chcielibyśmy ten ból zaleczyć. Za późno. Nieszczęście na własne życzenie.

Hopper niezauważenie wszedł do domu i ujrzał żonę stojącą przy oknie. Wychylona wypatrywała go w ciemnościach. Poszedł do swojej pracowni i naszkicował obraz znany dziś jako Kobieta w oknie.

W życiu takie twórcze zakończenie kłótni nie zdarza się często. Raczej nadal czekamy, wyglądamy i wypłakujemy smutek.

W relacjach międzyludzkich nie wszystko zależy od nas. Staramy się szanować ludzi, ale oni niekiedy nas ranią. Trudno jednak zrozumieć człowieka, który rani kogoś, kogo kocha. Ale jeszcze większą tajemnicą jest człowiek, który krzywdzi samego siebie.

Łagodne fale drobnych nieporozumień często tworzą wzburzoną falę gniewu. Burza rozpętana huraganem złości. Nic tego nie zatrzyma.

Może więc lepiej nie uruchamiać wiatru, który rwie delikatną nić ludzkich relacji?

2023-12-05 13:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy niebo wstrzymało oddech

Niedziela Ogólnopolska 48/2015, str. 28-29

[ TEMATY ]

adwent

Fot. Grażyna Kołek

Zwiastowanie” – Ołtarz z Bergheim (Muzeum Unterlinden w Colmar, XVI wiek)

Zwiastowanie” – Ołtarz z Bergheim (Muzeum Unterlinden w Colmar, XVI wiek)

W Adwencie można usłyszeć o proroctwach zapowiadających Mesjasza. Jest to jednak okres nie tyle obietnic, ile raczej ich spełnienia.
W kościołach przed oczyma wiernych odżywa w tych dniach scena Zwiastowania, w której anioł przepowiada rychłą realizację przepowiedni Izajasza

W całej historii ludzkości jest to wyjątkowy czas i wyjątkowa scena. Odwieczne Boże plany, chyba jak nigdy dotąd, bezpośrednio zależeć będą od ludzkiej woli, a nawet od zgody na Bożą wolę. Bóg niejako zaufał człowiekowi, od „fiat” Maryi uzależnił zbawienie całej ludzkości. W Nazarecie zatem miała miejsce jedna z najdramatyczniejszych chwil w dziejach świata. Podczas wizyty Gabriela u Maryi pozostali aniołowie niejako „wstrzymali oddech”.
CZYTAJ DALEJ

Santiago de Compostela: trzeci z rzędu rekordowy rok na Drodze św. Jakuba

2025-01-03 17:08

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Hiszpania

droga św. Jakuba

wikipedia/Edescas2

Droga św. Jakuba

Droga św. Jakuba

Pielgrzymi na Drodze św. Jakuba w 2024 roku po raz kolejny pobili rekord. Jak podaje biuro pielgrzymkowe w Santiago de Compostela, w ubiegłym roku przybyszom z całego świata wydano 499 239 certyfikatów. Czyni to rok 2024 trzecim z rzędu rekordowym rokiem dla tradycyjnego szlaku do Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii po 2022 roku (438 307) i 2023 roku (446 082). Nawet w sylwestra przybyło 183 pielgrzymów.

Droga św. Jakuba, czyli Camino de Santiago, jest europejskim szlakiem pielgrzymkowym, prowadzącym do katedry w Santiago de Compostela w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Od IX wieku szlak ten wiedzie pielgrzymów od krajów bałtyckich przez Polskę, Niemcy, Szwajcarię i Francję do grobu św. Apostoła Jakuba (Większego) w hiszpańskim Santiago de Compostela. W tamtejszej katedrze ma znajdować się jego ciało. Nie ma jednej trasy pielgrzymki - uczestnicy mogą dotrzeć do celu jednym z wielu szlaków. Droga oznaczona jest muszlą św. Jakuba, która jest także symbolem pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne

2025-01-03 18:30

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

bezpieczeństwo

pielgrzymowanie

Grażyna Kołek

Pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne - oświadczył łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa. Spotkał się on z uczestnikami pielgrzymki z włoskiej archidiecezji Bolonia.

Pytany przez pątników o kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie, stwierdził, że „perspektywy na zawieszenie broni w Strefie Gazy mają swoje upadki i wzloty; są jak tkanina Penelopy, która zdaje się być na ukończyć i nigdy się nie kończy”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję