Reklama

Niedziela w Warszawie

Oto służebnica Pańska

W stolicy można zwiedzić dwie wystawy poświęcone Zwiastowaniu. Na ekspocyzję w podziemiach katedry warszawsko-praskiej zapraszaliśmy w poprzednim numerze. Poniżej polecamy wystawę w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej oraz przybliżamy, jak temat Ecce Ancilla Domini na przestrzeni wieków przedstawiali malarze.

Niedziela warszawska 48/2023, str. V

[ TEMATY ]

Muzeum Archidiecezji Warszawskiej

Archiwum MAW

„Zwiastowanie”, Stefania Daniel-Kossowska

„Zwiastowanie”, Stefania Daniel-Kossowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa scen Zwiastowania ze zbiorów MAW gromadzi ryciny, malarstwo i rzemiosło artystyczne od początku epoki nowożytnej do chwili obecnej. Największy zespół stanowi malarstwo XX w. Sztukę baroku reprezentują miedzioryty oraz złotnictwo. Ciekawym zabytkiem są przenośne ołtarzyki prawosławne ze scenami z życia Marii i Chrystusa, zawierającymi też przedstawienia Zwiastowania. Wyjątkowym dziełem prezentowanym przy ul. Dziekania 1 jest drzeworyt Albrechta Dürera „Zwiastowanie Marii”, z cyklu „Żywot Marii” (1502-05).

Zwiastowanie należy do jednej z częściej przedstawianych scen maryjnych. Dla jej rozpowszechnienia w sztuce przełomem był sobór w Efezie (431 r.), na którym ogłoszono dogmat o Marii jako Matce Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za najwcześniejszą scenę Zwiastowania uchodzi malowidło ścienne w Dura Europos w Syrii, (232-256 r.), ukazujące niewiastę przy studni.

Wczesne przedstawienia Zwiastowania opierały się na tekstach Apokryfów, gdzie jest mowa o dwóch zwiastowaniach: pierwsze miało miejsce przy studni lub źródle, a drugie – gdy Maria przędła dla świątyni jerozolimskiej purpurę na zasłonę, która rozerwała się w chwili śmierci Chrystusa. Taka redakcja tematu pojawiła się na najwcześniejszym po soborze efeskim przedstawieniu Zwiastowania – mozaice na łuku tęczowym w Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie (432-440 r.): Maria bogatym stroju, z diademem na głowie, siedzi na tronie zajęta przędzeniem purpury. Powyżej unoszą się gołębica i Archanioł Gabriel.

W średniowieczu obraz, adresowany do szerokiej społeczności, stanowił jedyną, poza kazaniami, powszechną formę przekazu treści religijnych. Sceny Zwiastowania zdobiły wnętrza kościołów jako kwatery poliptyków, mozaiki, malowidła ścienne, witraże, rzeźby portalowe, kapitele kolumn. Dla ówczesnych elit powstawały barwne iluminacje wypełniające karty rękopisów.

Źródłem dla przedstawień, poza Apokryfami były Ewangelia św. Łukasza i Legenda Aurea Jakuba de Voragine (ok. 1264). Artyści ukazywali dialog między Marią a Gabrielem. Postaciom towarzyszył Duch Święty – gołębica, a u góry wyłaniał się Bóg Ojciec.

Reklama

W XV w. w sztuce Europy Zachodniej pojawiało się w scenach Zwiastowania Dzieciątko, niesione przez Archanioła lub zstępujące z góry w promieniu idącym od Boga Ojca.

U progu epoki nowożytnej scena Zwiastowania zostaje zlokalizowana w realistycznie oddanym pejzażu lub we wnętrzu. Archanioł zjawia się przed Marią z laską posłańca. Maria, w stroju mieszczańskim przeyrywa lekturę. Książka podkreśla duchowość Marii. Izbę wypełniają przedmioty codziennego użytku, mające często ukryte znaczenie. Nieodzownym elementem jest wypełniony czystą wodą wazon z białymi kwiatami – symbol dziewictwa Marii. Podobne znaczenie ma biały ręcznik.

Narracyjny realizm tych obrazów miał na celu przyciągnięcie uwagi widzów. W niektórych przedstawieniach Maria przebywa w namiocie, który stanowi przestrzeń zarezerwowaną dla świętości.

Artyści XX i XXI w. zmienili środki artystycznej wypowiedzi, ale nawiązywali, (choć niekiedy w sposób swobodny), do tradycyjnej ikonografii.

Autorka jest historykiem sztuki, kustoszem w MAW

2023-11-21 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ikony z Nowicy

W Muzeum Archidiecezji Warszawskiej można zobaczyć prace powstałe w trakcie XI Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisów.

Artystom w trakcie tworzenia ikon towarzyszyły psalmy. – Sięgnęliśmy do psalmów przekonani, że ich pradawne teksty nie utraciły nic ze swojej aktualności. I tak zaczęliśmy odkrywać, każdy z malarzy dla siebie, tę niezwykłą, bezpośrednią formę rozmowy, w której wyraża się i uwielbienie Boga, i pragnienie spotkania z Nim – piszą organizatorzy warsztatów. – Malarzom, którzy przyjechali do Nowicy, bliższa od tradycji średniowiecznych ilustratorów okazała się twórczość nielicznych artystów XX wieku, polskich i obcych, dla których lektura psalmów była impulsem do osobistej wypowiedzi – dodają.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję