Reklama

Niedziela w Warszawie

Kolorowe niebo

Dzieci są bardzo konkretne. Namacalnie odczuwają i pokazują Bożą miłość. Prosto i zwyczajnie. To, co czują, przelewają na papier w takcie zajęć ewangelizacyjnych „Kredkami do nieba” lub tworzą z innych materiałów plastycznych, jak włóczka, materiał czy koraliki.

Niedziela warszawska 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Archiwum Dorota Łoskot-Cichocka

Autorki „Kredek do nieba” – Dorota Łoskot-Cichocka (w okularach) oraz Anna Moszyńska w czasie zajęć na warszawskiej Sadybie

Autorki „Kredek do nieba” – Dorota Łoskot-Cichocka (w okularach) oraz Anna Moszyńska w czasie zajęć na warszawskiej Sadybie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kredkami do nieba” to spotkania, których celem jest przybliżenie najmłodszym w sposób jasny i czytelny niedzielnej Ewangelii.

– Jest to połączenie medytacji Słowa Bożego z zajęciami plastycznymi – tłumaczy pomysłodawczyni zajęć Dorota Łoskot-Cichocka, mama czwórki dzieci, artystka oraz ilustratorka książek. – Kilkanaście lat temu, kiedy mój synek był mały i chodził do przedszkola, nie prowadzono w nim katechezy. Zaczęłam zastanawiać się, jak sama mogłabym przybliżyć dzieciom Ewangelię. Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy wracałam z beatyfikacji Jana Pawła II z Rzymu. Dlatego myślę, że to on mi trochę w tym pomyśle pomógł – opowiada Łoskot-Cichocka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg kocha każdego

Wspólnie z koleżanką, również mamą czwórki dzieci, Anią Moszyńską, anglistką i autorką książek dla najmłodszych, zgłosiły się do ówczesnego proboszcza i opowiedziały o swoim pomyśle.

– Miałyśmy nieco obaw. W Kościele to przecież kapłan mówi o Ewangelii, przekazuje ją świeckim. Tymczasem my wyszłyśmy z pomysłem, by Słowo Boże głosili świeccy i to w dodatku dzieciom – z uśmiechem wspomina pani Dorota i dodaje, że ksiądz nie wahał się długo, zaufał i wskazał miejsce spotkań.

Młode mamy rozpoczęły prowadzenie zajęć w parafii św. Tadeusza Apostoła na warszawskiej Sadybie. Informacja o zajęciach pojawiła się w ogłoszeniach. Z tygodnia na tydzień dzieci przychodziło coraz więcej.

Reklama

Po kilku latach prowadzenia warsztatów prowadzące postanowiły stworzyć pomoce dydaktyczne – powstały trzy książki z opisami zajęć na wszystkie trzy lata liturgiczne (rok A, B, C). W publikacjach chętni do prowadzenia zajęć znajdą potrzebne scenariusze, a także spis potrzebnych materiałów plastycznych. I to jedyny koszt ponoszony przy tych zajęciach, na który złożyć można się wspólnie z innymi rodzicami.

Zajęciami zaczęły inspirować się inne parafie – na Woli, Mokotowie. Grupy „Kredkowiczów” powstały również w innych miastach – Poznaniu, Szczecinie czy Wrocławiu. Uczestniczą w nich również dzieci w edukacji domowej.

Kiedy zaczynał się projekt najmłodsze dziecko pani Doroty, córeczka Anielka, miała trzy latka. – Była rezolutną, mądrą dziewczynką. Chodziła do przedszkola i opowiadała o zajęciach, historiach, które omawiamy. Zachęcała inne dzieci. Na jedne z kolejnych spotkań przyszła koleżanka Nelki. To była niewierząca rodzina. Zajęcia bardzo się im spodobały. Dziewczynka uczestniczyła w nich długo. Na koniec kredkowej edukacji jej rodzice przyznali, że wyniosła z nich wiele uniwersalnych treści, jak miłość, zaufanie, wzajemna życzliwość. To bardzo budujące. Bo przecież Ewangelia mówi o miłości. Pokazuje czytelne przykłady bezinteresownej miłości Boga do człowieka i uczy, że Pan Bóg kocha każdego człowieka bez wyjątku – mówi pani Dorota.

Samarytanin z różowym plasterkiem

Spotkania na Sadybie przerwała w 2020 r. pandemia. „Kredki” do swojego pierwszego miejsca wróciły dopiero w tym roku. W tym czasie wyrosło nowe pokolenie „Kredkowiczów” i są też nowe prowadzące – to mamy dzieci, które obecnie chodzą na zajęcia.

Reklama

– Nasze dzieci podrosły, urosły kredkowe maluchy. Moja mała Anielka ma już 16 lat, a starszy od niej Stefan 19. Oni oboje uczestniczyli w zajęciach – wspomina Dorota Łoskot-Cichocka.

Rozważanie Pisma Świętego z dziećmi jest możliwe i przynosi dobre owoce. Szczególnie, jeśli małych rozmówców traktuje się poważnie. Maluchy postrzegają świat inaczej, ale to nie znaczy, że infantylnie.

– W ich rozumowaniu miłosierny samarytanin opatruje rany za pomocą kolorowych plasterków, Matka Boża otula Jezusa w stajence cieplutką, białą chusteczką, a siewca sieje np. ziarenka słonecznika – mówi pani Dorota. I dodaje, że aby stworzyć takie zajęcia w swojej parafii wystarczą chęci i trochę czasu.

W niektórych miejscach wspólne spotkanie rozpoczyna się od minutowej adoracji Najświętszego Sakramentu.

W parafii Najświętszej Maryi Panny w Otrębusach spotkania rozpoczęły się kilka tygodni temu i prowadzone są wspólnie przez parafiankę Zuzannę Bednarską oraz wikariusza Grzegorza Perzynę.

Reklama

– U nas to właśnie ks. Grzegorz był takim pomysłodawcą. Nastawiony był bardzo entuzjastycznie. Natomiast ja od pierwszych lat studiów dodatkowo zajmowałam się pracą z dziećmi, wiele radości przynosiła mi możliwość dzielenia się moją pasją do tworzenia i sztuki. Proboszcz wyraził zgodę i tak to się zaczęło. Czekamy na dzieci, które mają pięć, sześć, siedem lat. Ważne, żeby miały już niewielkie chociaż umiejętności manualne i nieco odwagi, by włączyć się do rozmowy – opowiada pani Zuzia. W Otrębusach na spotkania przychodzi kilkoro dzieci. Najlepiej jeśli w takich grupach jest ich nie więcej niż dziesięć.

Czas na rozmowę o Bogu

Ewangelie z każdej niedzieli to opowieści zupełnie inne – dotyczące talentów, połowu ryb, uzdrowienia trędowatych czy zbliżające się zajęcia w Adwencie o prostowaniu ścieżek. Choć trudne wydawałyby się treści dotyczące końca świata czy grzechu, autorki i na to znalazły ciekawy sposób przedstawienia tematu. Trudno pokazać dziecku, że grzech brudzi naszą duszę? Okazuje się, że wystarczą dwie postaci wycięte z papieru. Jedna posmarowana czarną farbą, przyłożona do drugiej ubrudzi ją… To, co najprostsze, przemawia najlepiej.

Do przeprowadzenia kredkowego spotkania wykorzystać można dosłownie wszystko, a wiele podpowiedzi, by spotkania z dziećmi były twórcze i atrakcyjne dla samych uczestników znaleźć można właśnie w książkach „Kredkami do nieba”.

– Dzieci podchodzą do zadań bardzo poważnie choć jest to przepełnione wielką radością – podkreśla ks. Grzegorz Perzyna. Dzieci słuchają Ewangelii, a później jest czas na kreatywną i twórczą zabawę, gdzie droga życia zastępowana jest np. tasiemką, na której pojawiają się nieprzewidziane trudności, które symbolizują supełki.

Zajęcia, podczas których omawiana jest niedzielna Ewangelia, trwają niespełna godzinę. Kiedy później dzieci uczestniczą w Euchrystii, odkrywają, że słyszą znajomy tekst!

Oprócz poznawania Pisma Świętego, ogromną wartością zajęć, jest również możliwość wspólnej, twórczej pracy dzieci i rodziców. To daje możliwość pogłębiania relacji i rozmowy o Bogu. Bo kiedy dzieci urosną, zdarza się, że o Bogu rozmawiać już nie chcą. Wtedy przychodzi czas, kiedy to z Bogiem rozmawiamy o dziecku.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przystanek Jezus 2018 - już wkrótce

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Przystanek Jezus

www.facebook.com/przystanekJezus

„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5, 1) - pod takim hasłem odbędzie się w tym roku Przystanek Jezus. Obok wymiaru religijnego, z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę pojawią się też wątki patriotyczne. Podczas XIX Przystanku Jezus Dobrą Nowinę będzie głosiło ponad 500 ewangelizatorów z Polski, Anglii, Szkocji, Francji, Austrii, Niemiec, Malezji i Słowenii.

Przystanek Jezus odbędzie się od 29 lipca do 5 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. Przez pierwsze 3 dni ewangelizatorzy wezmą udział w rekolekcjach, które poprowadzi metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji. – Patrząc na uczestników Przystanku Jezus, widzimy przedstawicieli różnych grup w Kościele – kleryków, księży, siostry zakonne, ale też małżeństwa, pary i singli – mówi ks. Artur Godnarski, koordynator Przystanku Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim w sprawie regulacji związków partnerskich

„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.

Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
CZYTAJ DALEJ

Papież na Rok Kardynała Hossu: prawdziwy brat prześladowanych

2025-02-03 14:40

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Rok Kardynała Hossu

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Orędownikiem ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego oraz prawdziwym bratem prześladowanych nazwał papież Franciszek rumuńskiego błogosławionego, kard. Iuliu Hossu (1885-1970). Przesłanie na rozpoczęcie ogłoszonego przez parlament Rumunii Roku Kardynała Iuliu Hossu przesłał w imieniu Franciszka kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Opisując „nadzwyczajną osobowość” bł. Iuliu Hossu, papież podkreślił, że „zachwycony i zainspirowany miłością Chrystusa”, wyróżniał się on „jako prawdziwy orędownik ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego, bez względu na religię czy narodowość”. Stał się też „prawdziwym bratem uciśnionych i prześladowanych”. Przezwyciężał „przemoc i niesprawiedliwość miłosierdziem i przebaczeniem”. Franciszek życzył, by świadectwo tego męczennika czasów komunizmu „pozostało żywe w Rumunii, szczególnie w młodym pokoleniu”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję