Reklama

Wiadomości

Krajowy Zasób Nieruchomosci

SIM – szansa na własne mieszkanie

Deficyt mieszkań na przystępny cenowo i stabilny najem z opcją dojścia do własności stanowi wciąż jeden z podstawowych problemów polskiego społeczeństwa. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN). O programie Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych (SIM) szczegółowo opowiada Arkadiusz Urban, prezes KZN.

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 62-63

[ TEMATY ]

mieszkanie

Archiwum Krajowego Zasobu Nieruchomości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adam Skuliszewski: Proszę wytłumaczyć, na czym polega projekt Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?

Arkadiusz Urban: Projekt ten tworzymy jako Krajowy Zasób Nieruchomości we współpracy z gminami od 2021 r. Obecnie działa już w co czwartej gminie w Polsce, a z co trzecią prowadzimy rozmowy, aby przystąpiły do programu. SIM-y są przykładem efektywnej i dobrej współpracy rządu i samorządu. Jest to obecnie najbardziej efektywne działanie, które realizuje projekt budowy mieszkań na wynajem z opcją wykupu dla osób niemających zdolności kredytowej. SIM-y są też dobrym przykładem zaangażowania wszystkich stron społecznych, gdyż poza rządem i samorządem mamy w montażu finansowym przyszłych mieszkańców (tzw. partycypantów) oraz bank – BGK.

Warto zauważyć, że bez pomocy, którą oferuje państwo poprzez KZN i Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa (RFRM), niewielkie i średnie gminy nie mogłyby zaspokoić swoich najbardziej podstawowych potrzeb mieszkaniowych, gdyż z jednej strony nie są one w stanie samodzielnie założyć spółki do budowania mieszkań, a z drugiej – brakuje zainteresowania rynku komercyjnego małymi miejscowościami. Projekt SIM jest odpowiedzią na tę sytuację, ale przede wszystkim jest to program zrównoważonego rozwoju, wyrównywania szans społecznych w Polsce lokalnej i element przeciwdziałania depopulacji mniejszych miejscowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na jakich zasadach gminy przystępują do SIM?

Poprzez kontakt z KZN – bezpośredni lub za pośrednictwem naszych przedstawicieli lokalnych, którzy prowadzą takie rozmowy w terenie, do projektu może przystąpić każda gmina, o ile dysponuje gruntem pod budownictwo mieszkaniowe lub też takim gruntem w danej gminie dysponuje KZN. Jeśli są grunt i wola ze strony włodarzy gminy, winna zostać podjęta stosowna uchwała Rady Gminy (gotowe wzory są dostępne na naszej stronie internetowej lub u lokalnych przedstawicieli i naszych pracowników). W następstwie tego gmina po wystąpieniu o wsparcie z RFRM otrzymuje 3 mln zł na objęcie udziałów w nowo tworzonej spółce SIM. Ostatnim krokiem jest już formalne powołanie spółki SIM w postaci aktu notarialnego i przystąpienie przez nią do realizacji zaplanowanego przedsięwzięcia budowlanego, co poprzedza – rzecz jasna – wniesienie aportu w postaci nieruchomości do SIM. Dla gmin jest to więc de facto proces bezkosztowy.

Krajowy Zasób Nieruchomości

Arkadiusz Urban (drugi z lewej) – ukończona inwestycja w Lęborku

Arkadiusz Urban (drugi z lewej) – ukończona inwestycja w Lęborku

Reklama

A jak wygląda finansowanie procesu budowlanego w SIM?

Poza już wymienionym wsparciem (3 mln zł) dla każdej gminy przystępującej do SIM-u, udzielanym za pośrednictwem KZN z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, SIM otrzymuje również wsparcie w ramach tzw. montażu finansowego, gdyż inwestycja budowlana nie jest finansowana z jednego źródła. Po pierwsze – otrzymuje wsparcie w wysokości 10% wartości inwestycji z RFRM oraz do 35% wartości inwestycji z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Ta grantowa pomoc wynosi więc łącznie 45% wartości inwestycji. Pozostałe 55% procent jej wartości to wpłaty od przyszłych lokatorów – partycypantów i preferencyjny kredyt z BGK. Proporcje wkładu partycypantów w każdym przypadku są zależne od uchwały Rady Gminy w odniesieniu do konkretnej inwestycji, gdyż ustawa mówi o przedziale od 10% do 30% partycypacji. Tym samym im większa partycypacja – czyli np. 30% – tym mniejszy kredyt. Ten ostatni element montażu finansowego, czyli kredyt, może więc wynosić 25% całej wartości inwestycji. Z kolei w przypadku najniższej możliwej partycypacji – w wysokości 10% wartości inwestycji – kredyt wyniesie aż 45%, co przełoży się na wyższy czynsz, w ramach którego m.in. jest spłacany kredyt. Dlatego też zachęcamy do możliwie jak najwyższego wkładu partycypacyjnego od przyszłych mieszkańców, co jest gwarancją niższego czynszu w okresie spłaty kredytu, który podobnie jak w przypadku wszystkich kredytów hipotecznych wynosi 20-30 lat.

Wartością dodaną jest fakt, że po tym okresie mieszkania wynajmowane mogą – o ile zdecydują tak wynajmujący – stać się własnością partycypantów. Warto też nadmienić, że wprowadzony niedawno przez rząd 2-procentowy kredyt jest możliwy do wykorzystania w przypadku SIM-ów w okresie 5 lat. Co więcej – wraz z wejściem w życie Krajowego Planu Odbudowy można oczekiwać – w przypadku spełnienia określonych warunków norm efektywności energetycznej w budynkach – zwiększenia wsparcia grantowego nawet do 60%.

Czy SIM-y mogą być alternatywą dla rynku komercyjnego?

Dla małych gmin, gdzie inwestycje deweloperskie nie są opłacalne, SIM-y są nie tyle alternatywą dla rynku komercyjnego, ile jedyną opcją budowania mieszkań. Również dla wielu mieszkańców, których zarobki są zbyt wysokie, by zakwalifikować się do mieszkań komunalnych, a zbyt niskie, by mieć zdolność kredytową, aby kupić mieszkanie na rynku komercyjnym. Wielokrotnie spotykam się z takimi sytuacjami w mniejszych gminach, gdzie inwestycje SIM-owskie są pierwszymi rozpoczynanymi po 30-40 latach (!).

Krajowy Zasób Nieruchomości

Reklama

Można więc powiedzieć, że SIM-y są również alternatywą dla potencjalnych najemców?

Oczywiście, mieszkania, które oferują SIM-y, mają umiarkowany czynsz, a więc niższy od cen rynkowych. Ponadto SIM-y zapewniają mechanizm osłony przed nadmiernym wzrostem czynszu, a co najważniejsze – istnieje możliwość wykupu mieszkania po ok. 20-30 latach. Umowa najmu zostaje wówczas zmieniona na umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności. Kwota wykupu lokalu to cena mieszkania pomniejszona o wpłacaną partycypację, kaucję oraz część zaciągniętego preferencyjnego kredytu, spłacanego w comiesięcznym czynszu.

Gdzie można składać wnioski i w jaki sposób są przyznawane mieszkania?

Nabór najemców do inwestycji SIM przeprowadza gmina, na której terenie ta inwestycja jest realizowana, i to gmina ustala kryteria naboru najemców oraz miejsce składania wniosków. Mieszkańcy są informowani o terminie rozpoczęcia naboru z odpowiednim wyprzedzeniem przez Urząd Gminy lub za pośrednictwem SIM.

Jak dużym zainteresowaniem cieszy się program SIM?

Program cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Już dziś współpracujemy z ponad 500 gminami w ok. 50 SIM-ach. Ale mamy też bardzo ambitne plany, ponieważ szacujemy, że do końca 2023 r. zostanie utworzonych ok. 50 SIM-ów, do których przystąpi ponad 800 gmin. Tym samym obecnie już co czwarta gmina jest w SIM-ach, a wkrótce może być co trzecia. To prawdziwie powszechny i cieszący się dużym zainteresowaniem społeczności lokalnych program mieszkaniowy, realizujący mieszkania pod klucz, a nie w „stanie deweloperskim”.

Reklama

Na jakim etapie realizacji inwestycji są poszczególne SIM-y?

Wszystkie SIM-y mają już za sobą rozpoczęte procesy związane z przygotowaniem gruntu pod konkretną inwestycję, a także etapy koncepcji architektonicznych i projektów. Warto zaznaczyć, że mimo iż wszystkie SIM-y to start-upy, a więc spółki bez historii kredytowej, to również i z tym procesem sobie radzą zgodnie z założonym przez nas planem. W efekcie od lata ubiegłego roku SIM-y uzyskują pozwolenia na budowę. Dziś w tym procesie jest ponad 6 tys. mieszkań. Co więcej – połowa SIM-ów jest na etapie wyłaniania wykonawców, a co trzeci SIM rozpoczął inwestycję. Wiele z nich buduje obecnie trzecią kondygnację i przed zimą prawdopodobnie osiągnie stan surowy zamknięty, co jest dobrym tempem jak na spółki publiczne, objęte m.in. procedurami przetargowymi, które nie są niezbędne w przypadku rynku komercyjnego.

Kto decyduje o tym, jakie osoby mogą skorzystać z programu SIM w danej gminie?

Decyzję w tym zakresie podejmuje gmina. To ona określa zasady i tryb naboru w oparciu o ustawę o SIM. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że SIM-y budują mieszkania nie dla zysku, a dla zrealizowania celu, którym jest wynajem z opcją wykupu, o umiarkowanym czynszu. SIM-y nie muszą więc przy realizacji inwestycji „wyciskać” przysłowiowego PUM-u, czyli powierzchni użytkowo-mieszkaniowej z metra kwadratowego, i dążyć do maksymalizacji zysków. Budowane przez SIM-y domy mogą mieć przyjazne otoczenie z dogodną infrastrukturą, dojazdami, małą architekturą. To nas wyraźnie odróżnia od tzw. patodeweloperki.

Materiał prasowy

Jakiego rodzaju mieszkania powstają w ramach SIM?

Są to mieszkania o bardzo dogodnych metrażach, ustalanych na wstępnych etapach projektowych z udziałem mieszkańców. To dzięki takim konsultacjom w większości przypadków odchodzimy od projektowania i budowania małych mieszkań. Największe zainteresowanie wzbudzają mieszkania 50-60-metrowe, a nawet większe. Nie bez znaczenia jest fakt, że nasze mieszkania powstają w standardzie „pod klucz”.

Program SIM jest przeznaczony nie tylko dla ludzi młodych, ale także dla osób starszych lub niepełnosprawnych. Mieszkania budowane przez SIM uwzględniają ich potrzeby – w budynkach znajdują się windy, a w określonych mieszkaniach również poszerzone, bezprogowe drzwi, odpowiednio przystosowane kabiny prysznicowe, toalety itp. Mieszkania SIM-owskie oferują zróżnicowaną gamę rozwiązań, dostosowaną do potrzeb mieszkańców danej społeczności lokalnej.

Materiał prasowy

2023-11-07 09:10

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadłużenie czynszowe

Niedziela Ogólnopolska 44/2022, str. 51

[ TEMATY ]

mieszkanie

Karol Porwich/Niedziela

Co zrobić, gdy zalegamy z płatnościami za czynsz?
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Papież: potrzebujemy polityki pojednania

2025-10-02 14:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

polityka pojednania

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Potrzebujemy konkretnych sposobów promowania gestów i polityki pojednania, szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami - powiedział Papież na audiencji dla uczestników Międzynarodowej Konferencji pt. „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu”.

Papież zauważył, że wciąż rośnie liczba migrantów i uchodźców. Dziś szacuje się ją na 100 mln. Konferencja „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu” „rozpoczyna trzyletni projekt, którego celem jest stworzenie ‘planów działania’ skupiających się na czterech podstawowych filarach: nauczaniu, badaniach, służbie i rzecznictwie. W ten sposób odpowiadacie na wezwanie papieża Franciszka skierowane do środowisk akademickich”. „Modlę się - dodał Ojciec Święty - aby wasze wysiłki przyniosły nowe pomysły i podejścia w tym zakresie, zawsze starając się umieścić godność każdej osoby ludzkiej w centrum każdego rozwiązania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję