Zadania takie spoczywają na szkołach muzycznych i Siemiatycze mają to szczęście, że od 15. lat w mieście działa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Wojciecha Kilara. W piątek, 20 października koncertem w wykonaniu uczniów, nauczycieli oraz absolwentów uczczono 15-lecie placówki oraz przeniesienie jej do nowej siedziby. Koncert zorganizowano w hali widowiskowo-sportowej. Obecnie szkoła znajduje się w tym tym samym budynku i tuż przed koncertem oficjalnie otwarto jej nową siedzibę.
W spotkaniu związanym z oficjalnym otwarciem szkoły uczestniczyli zaproszeni goście, w tym liczna grupa kapłanów wraz z bp. Piotrem Sawczukiem i prawosławnym bp. siemiatyckim Warsonofiuszem. Zebranych w holu szkoły witał burmistrz Siemiatycz Piotr Siniakowicz, następnie historię szkoły przypomniała jej dyrektor Agnieszka Sitarska. Po przecięciu symbolicznej wstęgi obecni biskupi poświecili budynek, a wszyscy goście mogli go zwiedzić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Szkoła Muzyczna I stopnia im. Wojciecha Kilara, jako szkoła państwowa, w której nauka jest bezpłatna, funkcjonuje w Siemiatyczach od 2008 r. Organem prowadzącym szkołę jest Miasto Siemiatycze, a organem sprawującym nadzór pedagogiczny jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 1 września 2010 r. szkoła otrzymała imię Wojciecha Kilara. Poza lekcjami gry na instrumentach placówka prowadzi warsztaty i zajęcia z kształcenia słuchu, rytmiki, w szkole jest chór i orkiestra. Dzięki tym zajęciom uczniowie nie tylko zdobywają umiejętności i wiedzę teoretyczną, ale także wyrabiają słuch muzyczny oraz wrażliwość na piękno. W 2015 r., z inicjatywy nauczycieli i rodziców przy szkole zostało powołane Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły Muzycznej „Wokaliza”, a obecnie pod tą nazwą działa też chór rodziców, nauczycieli i przyjaciół szkoły.
Mówiąc o historii szkoły warto przypomnieć, że kluczem do jej powołania była podjęta przed 15 laty decyzja ówczesnego burmistrza Zbigniewa Radomskiego i Rady Miasta, której przewodniczącą była obecna dyrektor szkoły Agnieszka Sitarska. Powołanie szkoły artystycznej prowadzonej przez samorząd było wówczas odważną decyzją i nawet Rada Miasta miała wiele obaw dotyczących jej tworzenia. Ogromną batalię o to, by szkoła powstała prowadzili rodzice, to oni przychodzili na sesje, pojawiali się na spotkaniach, gdzie dyskutowano o szkole, przekonywali i prosili, by ich dzieci miały lepszy dostęp do edukacji muzycznej niż przysłowiowy Janko Muzykant. Udało się przekonać opornych i szkoła powstała, a dziś chyba nikt nie ma wątpliwości jak ona jest potrzebna i jak ważną rolę pełni w mieście i regionie.
Od tego roku szkolnego Szkoła Muzyczna I stopnia im. Wojciecha Kilara w Siemiatyczach zyskała nową siedzibę przy ul. Świętojańskiej. Uczniowie mogą korzystać z sal profesjonalnie dostosowanych do prowadzenia nauki gry na instrumentach, mają salę do zajęć z rytmiki i salę koncertową.