– Do świątyni powinniśmy wchodzić, mając czyste sumienie, pojednani z innymi, z otwartym sercem i pełni szacunku dla tego miejsca – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas poświęcenia kościoła bł. Jerzego Popiełuszki w Łubiance.
Pierwszy kościół katolicki w podtoruńskiej miejscowości został poświęcony 14 października. Jest filią parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bierzgłowie. W koncelebrze uczestniczyli księża z dekanatu bierzgłowskiego z proboszczem parafii, ks. kan. Rajmundem Ponczkiem na czele, diakoni stali, siostry zakonne, przedstawiciele władz samorządowych oraz liczni wierni. O oprawę muzyczną zadbał chór Regina Familiae z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Toruniu.
Radość spotkania
– „Ten dzień jest poświęcony Panu Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!” – tymi słowami z pierwszego czytania z Księgi Nehemiasza zwrócił się pasterz diecezji toruńskiej do zebranych, wzywając wszystkich do radości. Powodem do radości jest poświęcenie świątyni, aby Bóg mógł zamieszkać tu wraz ze swoim ludem. – Kościół Świątynia jest wyrazem wiary i zapewnieniem ze strony ludzi, że chcą się w tym miejscu z Bogiem spotkać – zauważył bp Śmigiel.
Homilię poświęcił budowaniu wspólnoty. Przypomniał o znaczeniu Kościoła – wspólnoty, ale i kościoła – budynku, w którym „gromadzi się wspólnota chrześcijańska, aby słuchać słowa Bożego i przystępować do sakramentów oraz sprawować Eucharystię”. Budowla przypomina o tym, że Kościół na ziemi pielgrzymuje do swojej niebieskiej Ojczyzny.
Potrzeba pojednania
Reklama
Jak więc budować więzi, nie tylko we wspólnocie parafialnej? Biskup nawiązał do Ewangelii z uroczystości, mówiącej o tym, że jeśli chcemy przynieść dar przed ołtarz, a mamy do kogoś jakąś urazę, lepiej najpierw się pojednać, a potem wrócić na modlitwę. Przypomniał, że „jako ludzie mamy starać się o coś większego. Starać się, aby drugiego człowieka nie zranić”. Zauważył panujący obecnie hejt, ocenianie innych, szczególnie w mediach. Tymczasem zadaniem chrześcijanina jest pokazywanie drugiej osobie jej wielkiej wartości. Jakich słów używamy? A może dajemy innym do zrozumienia, że stoją niżej od nas w hierarchii? – Jeśli w ten sposób traktujemy drugiego człowieka, znaczy to, że nie jesteśmy pokorni ani nie ma w nas głębszego życia duchowego. Ludzie naprawdę wielkiego formatu, którzy nie mają kompleksów, ludzie będący świadkami Boga, który jest miłością, nie chcą pomiatać swoim bliźnim, a raczej podnieść go, pomóc mu zmienić się na lepsze – mówił ksiądz biskup.
– Jeśli nienawidzę człowieka, jak spojrzę na Boga, który jest Stwórcą i Ojcem każdego? W tym świetle warto spojrzeć na nasze przygotowanie do Eucharystii. Zanim złożymy Bogu ofiarę i poświęcimy Mu swój czas, powinniśmy pogodzić się ze wszystkimi – zachęcał.
Piękno obrzędów
Podczas Eucharystii ołtarz został namaszczony Krzyżmem świętym, kościół został okadzony, a biskup wypowiedział modlitwę konsekracyjną. Na ścianach zapalono zacheuszki, czyli świeczniki upamiętniające miejsca namaszczenia świątyni. Zapłonęły w nich świece, wniesione w procesji z darami. – Dziękujmy dziś Bogu, który zaprasza wszystkich oraz każdego z nas z osobna, abyśmy czuli potrzebę odwiedzania Go zarówno w tej nowo poświęconej świątyni, jak i każdym domu Bożym – mówił bp Wiesław.
Wierni Diecezji Toruńskiej przez ostatnie miesiące przygotowywali się do uroczystości związanych z 25. rocznicą pobytu Jana Pawła II w Toruniu.
Świętowanie diecezjalne, które odbyło się 7 czerwca, rozpoczęło się od Mszy św. w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Wiesław Śmigiel. – Kiedy św. Jan Paweł II odwiedził Toruń, była uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przez to wskazał nam Serce Jezusa jako zadanie, a cały jego pontyfikat był afirmacją miłości Boga do człowieka – mówił.
Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.
Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.
Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.