Mszy św. koncelebrowanej w parafii św. Faustyny Kowalskiej w Łodzi przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski. – Zgromadziliśmy się, aby uczcić patronkę tej świątyni i naszego miasta – św. Faustynę. Świątynia ta została wybudowana na szlaku, który przeszła Helenka z Parku Wenecja, gdzie brała udział w zabawie, do katedry św. Stanisława Kostki, aby w niej, leżąc krzyżem przed tabernakulum, usłyszeć polecenie Jezusa. Powstanie tutejszej parafii i jej patronat nad naszym miastem, to wielkie dzieło arcybiskupa seniora Władysława Ziółka – mówił łódzki biskup pomocniczy Ireneusz Pękalski.
Podczas homilii bp Stułkowski podzielił się swoim osobistym spotkaniem z Apostołką Bożego Miłosierdzia i Orędziem. – Najbardziej możemy naśladować Pana Boga w Jego wszechmocy, kiedy potrafimy przebaczyć. Boża wszechmoc najbardziej objawia się w łasce przebaczenia. Z tego wielokrotnie korzystaliśmy. Ale tak, jak w kolekcje była prośba, byśmy naśladowali św. Faustynę w czynach miłości – czyniąc miłosierdzie, możemy naśladować wszechmoc Boga, wtedy, kiedy jesteśmy gotowi przebaczyć – zauważył kaznodzieja.
Po zakończeniu liturgii wyruszyła procesja z relikwiami św. Faustyny z kościoła jej poświęconego do łódzkiej katedry, w nawiązaniu do drogi, którą przemierzyła z parku do katedry św. Stanisława Kostki, gdy po raz pierwszy zobaczyła Jezusa cierpiącego. Podczas procesji wierni wysłuchali fragmentów Dzienniczka oraz wspólnie odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Po dotarciu do katedry został odmówiony Akt oddania archidiecezji łódzkiej Jezusowi Miłosiernemu, a bp Marek Marczak udzielił błogosławieństwa relikwiami patronki Łodzi. Uroczystość zakończył koncert oratoryjny z okazji 100-lecia objawień św. Faustyny zatytułowany Radość Miłosierdzia, w którym wystąpili: Iwona Socha, Andrzej Lampert, Michał Sławecki oraz chór i orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi, jak również chór kameralny „Vivid Singers”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu