Reklama

Aspekty

Przedsionek seminarium

Prawie cały wrzesień w Gorzowie trwał obóz integracyjno-przygotowawczy dla kandydatów do Wyższego Seminarium Duchownego naszej diecezji. Po co był ten czas i jakie są jego owoce?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 40/2023, str. V

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Maciej Krawcewicz

Uczestników obozu odwiedził bp Tadeusz Lityński

Uczestników obozu odwiedził bp Tadeusz Lityński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celem spotkania było przygotowanie kleryków pierwszego roku do życia seminaryjnego – wyjaśnia ks. Wojciech Oleśków, prefekt WSD. – Można mówić o trzech płaszczyznach. Najpierw jest płaszczyzna intelektualno-poznawcza. Klerycy poznawali życie seminaryjne, uczyli się planu dnia, mieli konferencje: biblijne, liturgiczne, obsługi brewiarza. Drugą płaszczyzną jest płaszczyzna duchowa. Były adoracje Najświętszego Sakramentu, Msze św., spotkania modlitewne, modlitwa brewiarzowa. I ostatnia płaszczyzna, czyli integracyjna. Mieliśmy wyjazdy na kajaki, do Międzyrzeckiego Rejonu Umocnień, do Rokitna czy do Paradyża. Poznawaliśmy też historię Gorzowa podczas spotkania z przewodnikiem. Można powiedzieć, że w jakimś stopniu klerycy doświadczyli seminaryjnego rytmu dnia, choć były pewne różnice. Wstawaliśmy trochę później niż w trakcie roku akademickiego, bo na obozie zaczynaliśmy modlitwy dopiero o 7.30, a Msza św. zaczynała się o 8. Było też mniej Liturgii Godzin, bo klerycy potrzebowali trochę więcej czasu, żeby się do niej przygotować, posłuchać różnych wprowadzeń w medytację itd.

Intensywny czas

Reklama

Uczestnicy obozu dobrze odnaleźli się w jego formule i mimo tak naprawdę krótkiego czasu, już widzą jego owoce. – Taki obóz był mi bardzo potrzebny. Dzięki temu zobaczyłem choć trochę, jak wygląda plan dnia i w ogóle życie w seminarium. Trochę weszliśmy już w takie rzeczy jak medytacja, egzegeza, czytanie duchowe, różne konferencje – opowiada pochodzący ze Szprotawy Mateusz Ryszawy. – Zdecydowanie doświadczyłem tego, że Pan Bóg jest przy mnie i utwierdza mnie w mojej decyzji. Kiedy przychodziły różne myśli, to zazwyczaj na medytacji Pan Bóg mnie umacniał i potwierdzał, że jest ze mną w tym wszystkim, że nie idę sam. Myślę też, że udało nam się zintegrować w grupie. Było sporo czasu na poznanie swoich możliwości, również ograniczeń. Bardzo nas umacniała wspólna praca. Odkrywaliśmy, że musimy być w tym razem, bo jeden bez drugiego pewnych rzeczy nie zrobi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólna praca była istotnym elementem obozu, mimo że wciąż trwały wakacje. – Byliśmy podzieleni na dwie grupy, które na zmianę przygotowywały śniadania i kolacje. Plewiliśmy ogródek, kosiliśmy trawę, grabiliśmy liście, myliśmy podłogi – jak to w domu – mówi Kacper Mazurek z Krzeszyc. – To był bardzo intensywny czas. Na pewno wniósł w moje życie wspólnotę. Uczę się bycia z braćmi, co też bywa trudne, bo przecież to osoby, których się wcześniej nie znało. Ale pracujemy nad tym, bo przecież będziemy razem przez sześć lat, jak Bóg da. Odnalazłem się w planie dnia, podoba mi się. Na pewno nowością dla nas jest tak częste zakładanie garnituru, jednak myślę, że przez te tygodnie już się do tego przyzwyczailiśmy i lubimy to.

W tym roku więcej powołań

Na pierwszy rok zgłosiło się 5 kandydatów (rok temu było ich 2). W obozie wzięło jednak udział 6 osób. Szóstym uczestnikiem był kleryk II roku, Krzysztof Palus z Niegosławia, który przeszedł do naszego seminarium. – Wcześniej formowałem się w zakonie kanoników regularnych laterańskich. Byłem tam 2 lata, przeszedłem roczny nowicjat oraz rok klerykatu. Rozeznając powołanie zrozumiałem, że Pan Jezus bardziej wzywa mnie do drogi kapłaństwa diecezjalnego – opowiada. – W tej decyzji dużo mi pomogło spotykanie się z kolegami z Olsztyna, ponieważ studiowałem tam na Hosianum, i więcej czasu spędzałem z klerykami diecezjalnymi. Ich przykład bardziej mnie pociągnął, więc zdecydowałem, że będę przygotowywał się do kapłaństwa w rodzinnej diecezji. Bardzo dobrze się tu odnalazłem, podoba mi się atmosfera, wspólnota. Widzę, że i starsi, i młodsi klerycy wiele dają sobie nawzajem.

2023-09-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W duchu wynagrodzenia

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 8/2023, str. III

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Diecezjalna Grupa św. Ojca Pio

Pierwsze nabożeństwo odbędzie się 4 marca w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Gorzowie Wlkp.

Pierwsze nabożeństwo odbędzie się 4 marca w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Gorzowie Wlkp.

Z początkiem marca rozpocznie się druga edycja inicjatywy „Moc zawierzenia”.

Propozycja Diecezjalnej Grupy Modlitewnej św. Ojca Pio to odpowiedź na wezwanie Maryi z Fatimy do odprawienia Pięciu Pierwszych Sobót Miesiąca w duchu wynagrodzenia Jej Niepokalanemu Sercu za wszelkie zniewagi i bluźnierstwa. – Chcemy zawierzyć Matce Bożej nasze rodziny, dzieci, młodzież. Łaski, które otrzymaliśmy w poprzednim roku były przepiękne, dlatego chcemy to nabożeństwo kontynuować także w tym roku – mówi opiekun duchowy grupy ks. Krzysztof Hojzer. – Podczas każdego z pięciu nabożeństw chcemy wynagradzać Matce Najświętszej zniewagi, jakimi ludzkość obraża Jej Niepokalane Serce, które jest znieważane pięcioma obelgami: przeciw Jej Niepokalanemu Poczęciu, Jej Dziewictwu, Jej Bożemu Macierzyństwu oraz obelgami, które polegają na braku wychowania młodego pokolenia w szacunku do Matki Najświętszej, oraz braku uszanowania Jej świętych obrazów i ikon. W tym roku, w sposób szczególny, chcemy się także modlić o pokój w rodzinach, o jedność w małżeństwach, o wiarę w domach, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, bo to dzisiaj jest również naszym wielkim zadaniem jako duszpasterzy – dodaje kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania różańcowe z orędziami Maryi

2025-10-14 20:56

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Córko moja, z polecenia Boga mam ci być w sposób wyłączny i szczególny matką, ale pragnę, abyś i ty szczególnie była mi dzieckiem. Pragnę, córko moja najmilsza, abyś się ćwiczyła w trzech cnotach, które mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi: pierwsze – pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Druga cnota – czystość; trzecia cnota – miłość Boża. Jako córka moja musisz szczególnie jaśnieć tymi cnotami. Polska 1937, słowa Maryi wypowiedziane do św. Faustyny Kowalskiej.

TAJEMNICE CHWALEBNE
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Carlem Acutisem – część światła

2025-10-15 20:53

[ TEMATY ]

różaniec

bł. Carlo Acutis

św. Carlo Acutis

Carlo Acutis

Vatican Media

Carlo został ochrzczony jako dwutygodniowe niemowlę i bardzo cenił ten moment. Kiedyś powiedział, że: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak nieskończenie wielki jest to dar, i poza słodyczami, bombonierkami i białym ubrankiem, których zwykle chcą dla swoich dzieci, nie przejmują się absolutnie tym, aby zrozumieć sens daru, jaki Bóg ofiarowuje ludzkości”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję