Reklama

Niedziela Kielecka

Tajemnice Domu Długosza

Okazały Dom Długosza w sąsiedztwie bazyliki wiślickiej stoi tu od XV wieku. Zgodnie z zamysłem fundatora był i pozostał plebanią oraz wikariatem, a od roku funkcjonuje w nim muzeum parafialne, pełne ciekawych zbiorów.

Niedziela kielecka 38/2023, str. I

[ TEMATY ]

Wiślica

T.D.

W budynku z czasów Długosza jest Muzeum Parafialne

W budynku z czasów Długosza jest Muzeum Parafialne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwiedzającym udostępnione zostały również piwnice Domu Długosza, w których znajduje się obecnie Muzeum Rzeźby Sakralnej, a w nim m.in. fragmenty ołtarzy przypominające architektoniczne bogactwo tutejszej bazyliki.

W pomieszczeniach, gdzie na czas przygotowania innego wyjątkowego muzeum wiślickiego, tzn. Muzeum Archeologicznego mieścił się tymczasowy oddział Muzeum Narodowego w Kielcach (organ prowadzący Muzeum Archeologiczne), a jeszcze wcześniej było Muzeum Regionalne – eksponowane są obecnie parafialne zbiory.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eksponaty – świadectwo dziejów

– One już były, należało je tylko przygotować i udostępnić – mówi ks. Andrzej Waligórski, od roku proboszcz w Wiślicy. W tym celu odnowiono kilka pomieszczeń w Domu Długosza, m.in. wymieniono podłogi, przygotowano gabloty wystawiennicze , a księża sami wraz ze strażakami OSP z terenu gminy chwycili za pędzle. – Tak, malowaliśmy z ks. Sebastianem Wojewskim, chcieliśmy, aby te pomieszczenia szybko zafunkcjonowały – opowiada ks. Waligórski.

Reklama

Co goście muzeum mogą zobaczyć? Na pewno cenne malowidła ścienne z czasów Długosza. We wnętrzu zachowały się belkowane stropy z resztkami polichromii, szczególnie ciekawej w narożnym północno-zachodnim pomieszczeniu, gdzie w 2000 r. odkryto malowidła ścienne z XV wieku. Przedstawiają one Zmartwychwstanie, kobietę z krzyżem – prawdopodobnie św. Helenę, matkę Konstantyna Wielkiego, która miała odnaleźć Drzewo Krzyża. Grupę uzupełnia postać mężczyzny, być może samego Długosza, otoczonego aureolą z napisem: „Boże, zmiłuj się nad nami”.

W gablotach wyeksponowano ornaty – dar św. Jadwigi Królowej czy dar króla Jana III Sobieskiego, a także korony koronacyjne, które na wizerunek Matki Bożej Łokietkowej Uśmiechniętej, nałożył w Wiślicy w 1966 r. prymas Stefan Wyszyński, jak również księgi kapituły kanoników wiślickich od 1422 r. W zasobach znajduje się ponad 200 historycznych ornatów, w większości czekających na kosztowną renowację, a przy konserwacji niektórych obrazów pomógł kontakt nawiązany ze specjalistami z ASP w Krakowie.

Wolontariusze pomogą

Po muzeum oprowadzają wolontariusze – maturzyści z Wiślicy. Jest ich 6-osobowa grupa i jak zapewnia proboszcz, wolontariat jest sposobem zaangażowania tej młodzieży w życie parafii.

Jedną z wolontariuszek jest Julia Solarska, tegoroczna maturzystka. – Najczęściej turyści pytają o koronę w gablocie (koronacyjna MB Łokietkowej), o topografię całego Domu Długosza. Niektórzy zwiedzający są bardzo dociekliwi – mówi Julia Solarska. W związku z tym, wolontariusze zanim przystąpili do pracy, musieli się solidnie przygotować. W muzeum można zakupić foldery, ładne pamiątki religijne i historyczne, makramy.

Od momentu udostępnienia Dom Długosza odwiedziły tysiące turystów – w maju tego roku było ich np. 1500.

Dom Jana Długosza, w którym mieszkał i pracował słynny kronikarz, został zbudowany w 1460 r. dla mansjonarzy, z fundacji Długosza. Jest to jeden z czterech podobnych budynków w Polsce – pozostałe znajdują się w Sandomierzu, Nowym Korczynie i Krakowie, ale tylko ten wiślicki pozostał w niezmienionym stanie.

Jest piętrowym, późnogotyckim ceglanym budynkiem, rozplanowanym na rzucie wydłużonego prostokąta o obszernej sieni na przestrzał. W sieni, korytarzu i pokojach zachowały się belkowane stropy z resztkami polichromii. Na piętrze mieści się sala-refektarz, dawna jadalnia księży. Ceglane szczyty Domu Długosza mają ostrołukowe wnęki, w których umieszczono kamienne tarcze z herbem Długosza – Wieniawa. Według tradycji w budynku tym pobierali nauki synowie króla Kazimierza Jagiellończyka, w ich liczbie trzech przyszłych królów Polski, św. Kazimierz Królewicz oraz Fryderyk Jagiellończyk, biskup krakowski, kardynał i arcybiskup gnieźnieński.

2023-09-12 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapituła Wiślicka - świadek świetności wieków

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

Wiślica

Agnieszka Dziarmaga

Rozwój kapituły wiślickiej, zaliczanej do jednej z najstarszych na ziemiach polskich, łączy się z rozkwitem miejscowej kolegiaty. Aż po czasy wczesno-nowożytne kolegiata wiślicka zawsze wymieniana była na trzecim miejscu wśród wszystkich kapituł diecezji krakowskiej, po katedralnej i kolegiackiej sandomierskiej.

Obecnie kapitułę tworzy ponad 80 kanoników: gremialnych, seniorów i honorowych. Dziekanem kapituły jest ks. Jan Iłczyk, scholastykiem ks. Jan Staworzyński, a kustoszem ks. Wiesław Stępień – proboszcz i kustosz sanktuarium w Wiślicy. Pięciu nowych kanoników zostało uroczyście wprowadzonych podczas ostatniego odpustu - 8 września.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję