Tradycyjnie w dniach 11-15 sierpnia do sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej przybyły rzesze pielgrzymów, aby wziąć udział w tegorocznych obchodach Wielkiego Odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Uroczystości rozpoczęły się 11 sierpnia nabożeństwem poświęcenia szat Maryi, któremu przewodniczył o. Rafał Antoszczuk, ceremoniarz odpustowy. Z kolei 12 sierpnia do sanktuarium licznie przybywali piesi pielgrzymi z różnych zakątków archidiecezji przemyskiej i nie tylko, aby powierzyć Matce Bożej Słuchającej swoje intencje. Centralnym punktem tego dnia była Eucharystia sprawowana na tzw. galerii bazyliki w Kalwarii Pacławskiej, której przewodniczył bp Jacek Kiciński, biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej. – Przychodzimy do Domu Matki, gdzie każdy czuje się kochany, potrzebny i bezpieczny. Dzisiaj przychodzimy do Maryi, by wypowiedzieć to, co czują nasze serca, słowa wdzięczności i prośby, ale także powiedzieć: Matko, przepraszam – mówił w homilii hierarcha i zwrócił uwagę pielgrzymów, że Maryja jest Tą, która rozumie i prowadzi, a każde spotkanie z Nią jest zawsze czasem wyjątkowym, ale także zadaniem. – Potrzeba nam dzisiaj zasłuchania, milczenia, ciszy, a przede wszystkim na nowo wejść w głębię słowa Bożego. Świat dzisiaj nie lubi ciszy, dlatego robi wszystko, byśmy nie mieli czasu na zatrzymanie – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maryja Królową serc
Reklama
Tradycyjnie 13 sierpnia to dzień rozważania Dróżek Pogrzebu Matki Bożej. Główne obchody rozpoczęła Eucharystia pod przewodnictwem o. Marka Augustyna, franciszkanina i tegorocznego kaznodziei odpustowego. – Te dni niech będą dla nas zachętą, najpierw do podziękowania Matce Bożej za Jej wsparcie, za opiekę. Ale niech będą także okazją do wyrażenia Jej naszej wdzięczności za wszelkie łaski, jakie przez Jej ręce na nas spływają. I niech w tym dawaniu dobrego, chrześcijańskiego przykładu życia, wspiera i prowadzi nas Matka Boża. Zaprośmy Ją do naszych domów. Niech Ona będzie Królową naszych serc, naszych rodzin, naszego codziennego życia. Idźmy za Jej wzorem. Ona zaś w swoim testamencie mówi nam tylko jedno: „Uczyńcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie” – powiedział w homilii kaznodzieja. Po Mszy św. rozpoczęło się nabożeństwo Dróżek Pogrzebu Najświętszej Maryi Panny, które w tym roku poprowadził o. Kazimierz Szymczycha, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, delegat ds. misjonarzy, a Eucharystii o godz. 9, sprawowanej podczas dróżek w kaplicy Domku Matki Bożej, przewodniczył o. bp Stanisław Dowlaszewicz, ordynariusz diecezji Santa Cruz w Boliwii.
Otwórzmy Pismo Święte
Wieczorem pątnicy licznie zgromadzili się na placu kościelnym, aby wziąć udział w Eucharystii pod przewodnictwem abp. Adama Szala. Metropolita przemyski w homilii zwrócił uwagę, że wiara ma być zawsze połączona z wiernością Bożemu słowu. – Patrząc na Maryję w kalwaryjskim wizerunku; patrząc na Nią, jako zasłuchaną w Boże słowo, starajmy się, aby i nasze życie było otwarte na Boże słowo. Może warto po powrocie z Kalwarii sięgnąć do Pisma Świętego? – zachęcał. – Żebyśmy tak czasami otworzyli słowo Boże i pomyśleli, czego Pan Bóg od nas oczekuje. Zapewne wtedy nasze życie będzie bardziej podobne do Maryi i do naszych świętych – powiedział abp Adam Szal. Uwieńczeniem tego dnia odpustowego było nocne prawykonanie Oratorium Kalwaryjskiego Idźcie na cały świat… w opracowaniu Dominika Lasoty, transmitowane przez Radio FARA.
Sanktuarium pasyjne
Z kolei 14 sierpnia to dzień, kiedy pielgrzymi biorą udział w nabożeństwie Dróżek Męki Pańskiej, co podkreśla pasyjny charakter Kalwarii Pacławskiej. Jak co roku o godz. 7 rozpoczęło się główne nabożeństwo, które w tym roku poprowadził o. Waldemar Czerwonka, a o godz. 9 analogicznemu nabożeństwu dla młodzieży przewodniczył dk. Dawid Jeziorski.
Wybierajmy niebo
Reklama
Kulminacyjnym punktem tego dnia odpustowego była Eucharystia pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika, emerytowanego metropolity przemyskiego. – Celem ziemskiego życia jest niebo. Tam jest zarezerwowane dla nas miejsce. Nie upierajmy się, żeby wybrać piekło, bo to naprawdę słaba perspektywa – mówił w homilii hierarcha. Arcybiskup stwierdził również, że tak liczna obecność milionów Polaków w tych dniach w maryjnych sanktuariach jest świadectwem wiary. – Dla mnie jest nadzieją, że mimo naszych słabości, wad i grzechów, skoro się do nich potrafimy przyznać, skoro się bijemy we własne piersi, to stać nas będzie na odrodzenie duchowe – przekonywał. – Polska oparta o chrześcijańską tradycję i kulturę imponuje i dziś ludziom szlachetnym – dodał.
Wigilia Wniebowzięcia Maryi
Tradycyjnie po Mszy św. ważnym i artystycznym wydarzeniem na scenie było Dziękczynienie Bogu i ludziom, czyli koncert kleryckiego zespołu franciszkańskiego Fioretti. Jak zwykle młodzi franciszkanie porwali do tańca, śpiewu i modlitwy pątników przybyłych na Wielki Odpust Kalwaryjski. Wielu uczestników koncertu przyjechało także specjalnie na ten punkt programu z okolicznych miejscowości.
Zakończeniem tego dnia Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego było nocne nabożeństwo połączone z procesją z figurą Matki Bożej Wniebowziętej do kaplicy św. Rafała. Podczas nabożeństwa tegoroczny kaznodzieja odpustowy o. Marek Augustyn wygłosił okolicznościową homilię. Figura Matki Bożej Wniebowziętej pozostała przez całą noc w kaplicy św. Rafała, aby o poranku, 15 sierpnia, została wniesiona w uroczystej procesji o godz. 7 ponownie do bazyliki, co było pięknym symbolem królowania Maryi.
Maryja króluje
Zwieńczeniem Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego jest zawsze 15 sierpnia, czyli uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pierwszą Mszę św. z tej uroczystości już o północy sprawowali na galerii neoprezbiterzy franciszkańscy: o. Szymon Dendys i o. Bartłomiej Rochowiak. Homilię wygłosił o. Marian Gołąb, prowincjał Krakowskiej Prowincji Franciszkanów Konwentualnych. Natomiast uroczystej Eucharystii na galerii bazyliki mniejszej w Kalwarii Pacławskiej w samo południe przewodniczył o. kard. Mauro Gambetti, franciszkanin, przewodniczący Fabryki Świętego Piotra i tym samym wikariusz generalny Państwa Watykańskiego.
W homilii włoski kardynał nawiązał do papieskiej korony, jaką na swoim wizerunku ma Matka Słuchająca w Kalwarii Pacławskiej. – Korona z dwunastu gwiazd jest znakiem królewskim. Jest znakiem służby dla całego ludu. Maryja króluje razem ze swoim Synem Jezusem i rozdziela dobrodziejstwa, uwagę i łaski. Razem z nią i z Jezusem modlimy się z ufnością do Boga, naszego Ojca: „bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi”. To znaczy, niech Twoja Miłość się wypełnia aż ziemia cała stanie się niebem – powiedział kard. Gambetti. Mszę św. zakończyła uroczysta procesja eucharystyczna wokół kalwaryjskiej bazyliki mniejszej wraz z figurą Matki Bożej Wniebowziętej.