Reklama

Niedziela Kielecka

Samorządowcy mają patronkę

Przed wiekami miejsce to – Nowy Korczyn obrała sobie na swoje mieszkanie książęca para Bolesław Wstydliwy i jego żona Kinga. Jej pobyt tutaj pozostawił niezatarty ślad. Nie bez przyczyny została patronką miasta, a teraz również samorządowców diecezji kieleckiej i tarnowskiej.

Niedziela kielecka 35/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Nowy Korczyn

TER

Ołtarz św. Kingi został odrestaurowany

Ołtarz św. Kingi został odrestaurowany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkąd w 2015 r. bp Jan Piotrowski ogłosił kościół św. Stanisława w Nowym Korczynie diecezjalnym sanktuarium św. Kingi, księżnej, która w tym mieście spędziła część swojego życia, w pierwsze wtorki miesiąca rozpoczęły się modlitewne czuwania. Gromadzą one wiernych, czcicieli pobożnej i dobrej księżnej, której życie i działalność była związana z dzisiejszą diecezją tarnowską i kielecką. Święta księżna jest na nowo poznawana i kochana.

Szczypta soli od księżnej

– Podczas czuwań adorujemy Najświętszy Sakrament, odmawiamy Różaniec, poznajemy fakty z życia św. Kingi, a głównym punktem naszego modlitewnego spotkania jest Eucharystia, na którą zapraszamy kapłanów z diecezji kieleckiej i tarnowskiej – mówi ks. proboszcz Paweł Majewski, propagator kultu św. Kingi. Cykl wtorkowych czuwań rozpoczyna się we wrześniu. Co miesiąc ukazuje się w parafii gazetka „Szczypta soli”, w której zawsze umieszczany jest fragment z życia św. Kingi, rozważnie Ewangelii, czytanej w dniu czuwania, sprawozdanie z poprzedniego czuwania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pieśniami sławią św. Kingę

Reklama

Ksiądz Proboszcz, który lubi muzykować, dbając o rozsławienie św. Kingi, ułożył kilkanaście pieśni ku jej czci. – Układam takie pieśni, których treść jest często formą modlitwy skierowanej do naszej patronki. Nawiązuję w nich także do tekstów Ewangelii – mówi ks. Proboszcz. – Pan Jezus mówi: „Moje owce słuchają mojego głosu” – to jest to refren jednej z pieśni, a w kolejnych zwrotkach nawiązuję do św. Kingi, która wsłuchiwała się w głos Chrystusa i owocem tego było jej piękne chrześcijańskie życie – dodaje.

Najczęściej w sanktuarium rozbrzmiewa pieśń „Św. Kingo, dziękujemy, że jesteś, że nas otaczasz swoją miłością, napełnij nasze serca radością”. – Te pieśni są formą modlitwy do św. Kingi oraz dziękczynienia za otrzymane od niej, wyproszone łaski – mówi ks. Paweł.

Perła odzyskuje dawny blask

Kościół mieszczący diecezjalne sanktuarium św. Kingi to cenna perła województwa i wyjątkowy zabytek architektury sakralnej. Z roku na rok zmienia się, pięknieje. Ołtarz św. Księżnej jest już prawie cały odnowiony. Parafia otrzymuje od wojewódzkiego konserwatora zabytków dotacje. Dzięki otrzymanym środkom oraz własnemu wkładowi finansowemu parafii powoli udaje się remontować wspaniałe zabytki w sanktuarium. W tym roku dzięki rządowym dotacjom parafia otrzyma poważną kwotę na remont ołtarzy Matki Bożej oraz św. Józefa. Warto odwiedzić to miasto pełne bogatej historii. Nowy Korczyn stał się bardziej dostępny dla zwiedzających. Od kilku lat oba brzegi Wisły łączy nowy most, dzięki któremu podróżowanie stało się łatwiejsze i wygodne, co wyraźnie zwiększyło liczbę osób przyjeżdżających do Nowego Korczyna. – Nowy most ułatwił komunikację, choćby z diecezją tarnowską i wierni z tej diecezji częściej przyjeżdżają do naszego sanktuarium, uczestnicząc między innymi w uroczystościach na cześć św. Kingi – zauważa Proboszcz.

Miejsce dla samorządowców

Reklama

Papież Benedykt XVI, na prośbę biskupów polskich, ogłosił św. Kingę patronką wszystkich samorządowców. W ten sposób uczcił księżną, która angażowała się nie tylko w krzewienie wiary katolickiej, ale także w działalność publiczną. To ona podczas rozbicia dzielnicowego angażowała się w liczne spory, łagodząc je i rozwiązując. Dokonała lokacji wielu miast, m.in. przyczyniła się do lokacji Krakowa na prawie magdeburskim.

– Tę myśl podjął ostatnio podczas IX Diecezjalnej Pielgrzymki do sanktuarium św. Kingi bp Jan Piotrowski, którego troską i marzeniem jest rozwój w diecezji prężnego duszpasterstwa samorządowców – relacjonuje ks. Paweł. – Z diecezji tarnowskiej, w której była kanonizacja, św. Kingi wyszła podobna inicjatywa. Zostały już poczynione pewne kroki. Mam nadzieję, że życzenie księdza biskupa wkrótce i u nas nabierze realnych kształtów – mówi. Jak podkreśla, w sanktuarium można organizować dni skupienia dla samorządowców czy rekolekcje, to realne. Podczas każdej pielgrzymki są obecni samorządowcy. Jest przekonany, że podczas takich spotkań samorządowców, niezależnie od reprezentowanych opcji politycznych, będą szukali tego, co łączy, budowali dobro wspólne, ponieważ są wyższe wartości niezależnie od ich różnic światopoglądowych.

Diecezjalna pielgrzymka zgromadziła czcicieli

Reklama

Już po raz dziewiąty – tradycyjnie w sobotę przed 24 lipca, dniem odpustu ku czci św. Kingi, odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka do sanktuarium świętej księżnej z udziałem wiernych z parafii Nowy Korczyn, a także przyjezdnych gości, również z diecezji tarnowskiej. Spotkali się przy źródełku św. Kingi. Tutaj żywot świętej przybliżyli przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Korczyńskiej. Pokropieni przez bp. Piotrowskiego wodą święconą, pochodzącą ze źródełka św. Kingi, procesyjnie udali się do sanktuarium. Trasę ozdobiono flagami i kwiatami. Podczas procesji śpiewano pieśni maryjne oraz o św. Kindze. Na czele kroczył orszak królewski z dworem. W książęcą parę wcieliła się tutejsza młodzież. Za orszakiem szli duchowni z diecezji kieleckiej, tarnowskiej, archidiecezji krakowskiej z bp. Piotrowskim oraz licznie zgromadzeni wierni.

Jej przykład życia inspiruje

W kościele przedstawiciele młodzieży odczytali akt założycielski Nowego Korczyna i dokument z 14 czerwca 2021 r., w którym Stolica Apostolska ogłosiła św. Kingę patronką Nowego Korczyna. W homilii bp Piotrowski powiedział: – Dzisiejsza uroczystość ku czci św. Kingi, księżnej i mniszki z zakonu klarysek, ma wciąż aktualne znaczenie dla Kościoła, naszej diecezji kieleckiej i życia duchowego nas wszystkich, tu obecnych. – W naszych czasach – mówił bp Piotrowski, odwołując się do nauczania Jana Pawła II, z jednej strony pełnych nadziei i dobrobytu, wręcz życiowego komfortu również na ziemi polskiej, ale także dramatycznych niepokojów wynikających chociażby z wojny na Ukrainie, co więcej – pogardy do tego co Boże, Kościół wie, że jego pierwszym zadaniem jest wprowadzenie wszystkich w wielką tajemnicę Miłosierdzia Boga przez kontemplowanie oblicza Jezusa Chrystusa. Biskup z mocą podkreślił, że „Kościół jest wezwany do tego, aby stał się wiernym świadkiem miłosierdzia, które Bóg daje nam w Jezusie Chrystusie swoim Synu umiłowanym”. Radosne świętowanie trwało w Nowym Korczynie trzy dni. Odbyły się uroczystości przygotowane przez samorząd, a w poniedziałek w uroczystość św. Kingi – odpust. W tym dniu bp Piotrowski przewodniczył uroczystej Sumie w sanktuarium św. Kingi w Starym Sączu.

W odpust ku czci św. Kingi w kościele były sprawowane cztery Msze św. Podczas Eucharystii ksiądz kustosz przybliżył wiernym słowa św. Jana Pawła II o rodzinie, które wypowiedział 16 czerwca 1999 r. w Starym Sączu, gdy kanonizował księżną Kingę. Przypomniał, że wtedy papież Polak mówił o wartości rodziny, która jest źródłem świętości. Papież podkreślał, że św. Kinga wychowywała się w środowisku, które sprzyjało przekazywaniu wartości duchowych i kierowało na świętość. I to zadanie ma przed sobą współczesna rodzina, która w wychowaniu dzieci do wiary powinna szukać oparcia w Bogu.

2023-08-22 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom Długosza odzyskuje blask

2025-10-21 14:10

Niedziela kielecka 43/2025, str. III

[ TEMATY ]

Nowy Korczyn

T.D.

Turyści przed niepozornym z zewnątrz Domem Długosza

Turyści przed niepozornym z zewnątrz Domem Długosza

Zabytki sakralne, w tym klasztor franciszkański i kościół św. Stanisława, kościół farny Świętej Trójcy to świadkowie dawnej świetności Nowego Korczyna. Wśród pamiątek zachował się Dom Długosza, w którym przyszły dziejopis spędzał dzieciństwo.

W maju 2022 r. z inicjatywy obecnych właścicieli obiektu powstała Fundacja Domu Jana Długosza. Dzięki ich zabiegom historyczny budynek powoli wkracza w przestrzeń dziedzictwa kulturowego i przypomina swoją niezwykłą spuściznę.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: będą Zaduszki za nienarodzonych w pobliżu punktu aborcyjnego

Centrum Życia i Rodziny zaprasza do udziału w Zaduszkach za nienarodzonych, które odbędą się piątek 7 listopada o godz. 17.00 przy ul. Wiejskiej w Warszawie, niedaleko siedziby „AboTak”, a zarazem w pobliżu polskiego Sejmu.

W dniach, w których Kościół otacza modlitwą zmarłych, chcemy w sposób szczególny powierzyć w modlitwie różańcowej dzieci, które zginęły na skutek aborcji oraz ich matki - mówi Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję