W patriotycznych uroczystościach wziął udział prezydent Dąbrowy Górniczej Jerzy Talkowski, ks. kan. Jan Gaik, kustosz sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach,
ks. kpt. Tadeusz Michalski, kapelan Zawiązku AK - ks. Bernard Bekus, kapelan Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, przedstawiciele policji, straży, PCK i kombatanci. Nie zabrakło
również młodego pokolenia - obecni byli harcerze ZHR.
"Po wielu latach starań udało się w końcu pozostawić ślad po męczeńskiej ofierze, jaką złożyli nasi rodacy przeciwstawiający się komunistycznemu reżimowi. Początkowo pomnik miał być wzniesiony
w Będzinie, w pobliżu więzienia, w którym więźniowie polityczni byli przesłuchiwani, katowani, a nawet były wykonywane wyroki śmierci. Niemniej jednak kilkuletnie
starania nie przyniosły rezultatu. Mamy nadzieję, że społeczeństwo Strzemieszyc przyjmie ze zrozumieniem naszą inicjatywę" - powiedział w czasie uroczystości Ryszard Królica, prezes
dąbrowskiego oddziału związku. Bp Adam Śmigielski podkreślił, że nie wolno nam zapomnieć o ofierze, jaką ponieśli nasi bracia i siostry w obronie Ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu