Historia nowohuckiego klubu sięga II połowy XX wieku. O początkach piszą (na: krew.krakow.pl): „W maju 1975 roku zostały utworzone dwa kluby HDK: 5 maja na Wydziale Mechanicznym (W3), a 22 maja na Wydziale Remontu Maszyn i Urządzeń (W17). W następnym roku 19 lutego 1976 roku Zarząd Fabryczny PCK w HiL na bazie istniejących Klubów HDK w wydziałach W3 i W17 utworzył jeden Klub Honorowych Dawców Krwi PCK przy Hucie im. Lenina oraz powołał jego Zarząd, którego prezesem został Kazimierz Nowak…”.
Inicjatywa
Ich głównym celem jest pozyskiwanie krwi dla chorych, leczonych w szpitalach i klinikach krakowskich. – U nas honorowi dawcy krwi wywodzą się z huty, co sprawia, że wraz ze zmniejszającą się załogą kombinatu ubywa proporcjonalnie członków klubu – informuje Kazimierz Zawalonka i wyjaśnia: – Ludzie odchodzą na emerytury. Jeszcze rok temu mieliśmy ok. 90 honorowych dawców krwi, a w tym roku ta liczba znacznie się obniżyła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ich cenną i od lata realizowaną inicjatywą jest współpraca ze szkołami średnimi. Na wspomnianej stronie informują: „Klub współpracuje z 8 szkołami, organizując szkolne akcje krwiodawstwa. XI LO, XII LO, XVI LO, LO Zak. Pijarów, ZSE nr 2, ZSM nr 3, ZSZ HTS. ZSG nr1”. Pan Kazimierz informuje: – W szkołach, z którymi współpracujemy, są wyznaczeni przez dyrektora koordynatorzy, którzy pomagają nam przy organizacji akcji. Członkowie klubu, obsługujący akcje, wyjaśniają uczniom, czemu służy oddawanie krew, jakie warunki trzeba spełniać, aby móc się nią podzielić.
Dzięki tym akcjom jest pozyskiwana krew oraz upowszechniana idea krwiodawstwa. – Wychowujemy honorowych dawców – zaznacza mój rozmówca i dodaje: – Ci młodzi ludzie idą na studia, do pracy i w nowych środowiskach nadal oddają krew. Opowiada, że niejednokrotnie na akcjach pobierania krwi spotyka osoby, które podkreślają, że właśnie w szkole po raz pierwszy spotkały się z tą ideą.
Atmosfera
Trudno byłoby policzyć, ile krwi udało się pozyskać przez wszystkie lata działalności klubu. A że są to znaczące liczby, może świadczyć informacja z ostatniego roku – w sprawozdaniu (z 2022 r.) informują: „W minionym roku udało się nam pozyskać dla wojewódzkiego banku krwi 378.080 ml krwi i jej składników. (…) Uczniowie i nauczyciele oraz sympatycy, w czasie szkolnych akcji krwiodawstwa, oddali dokładnie 150.080 litrów krwi pełnej…”.
Pan Kazimierz przyznaje, że w klubie panuje rodzinna atmosfera. Utrzymują też kontakty z innymi klubami w Polsce, czemu służy m.in. Ogólnopolski Rajd Honorowych Dawców Krwi ,,Czerwona Róża” im. Kazimierza Nowaka. – Ten rajd wymyślił i przez lata organizował Kazimierz Nowak – podkreśla p. Zawalonka. Zaznacza, że w tym roku, pod koniec czerwca minęło 10 lat do śmierci pierwszego prezesa nowohuckiego klubu. I dodaje: – Rajdy służą integracji środowiska. Panuje na nich rodzinna atmosfera. To czas rozmów, wymiany doświadczeń, ale też poznawania piękna zakątków Polski.
Nadzieja
Gdy pytam, co należy robić, aby przybywało honorowych krwiodawców, Kazimierz Zawalonka stwierdza: – Jeśli zaszczepi się tę ideę uczniom, to jest nadzieja, że oni się w tym odnajdą, zrozumieją, że jest to dzielenie się z innymi bezcenną cząstką siebie. Przekonuje, aby tłumaczyć m.in., że nigdy nie wiadomo, czy ktoś z naszych bliskich tej krwi nie będzie potrzebował. I zaznacza: – Ważne, abyśmy wszyscy zrozumieli, że to jest takie braterstwo krwi.