Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia
A. Einstein
Bezpośrednio po Mszy św. uczestnicy przemaszerowali do auli Gimnazjum w Iłowie, gdzie rozpoczęły się uroczystości, związane z nadaniem godności Honorowego Obywatela Gminy Iłów ks.
Janowi Głażewskiemu. Złożyło się nań odczytanie Aktu Nadania, a następnie montaż słowno-muzyczny, nawiązujący do książki ks. Jana Moje kapłaństwo. Jubileusz 50-lecia kapłaństwa stał się bowiem
również okazją do promocji tej autobiografii, wydanej drukiem w Zielonej Górze w 2002 r.
Po promocji nastąpił program artystyczny w wykonaniu młodzieży szkolnej, strażackiej orkiestry dętej, chóru emerytów i Kapeli Iłowskiej. Uroczystościom towarzyszyło szereg interesujących
wystaw: starych ksiąg i druków, "Iłów dawniej...", "Piękne zakątki naszej gminy" oraz "Co mnie zachwyca na Mazowszu".
A kim jest czcigodny Ksiądz Jubilat i dlaczego akurat Iłów przyznał mu zaszczytne miano Honorowego Obywatela Gminy? Urodził się 27 marca 1924 r. i wychowywał na wsi Szarglew,
nieopodal Iłowa. W czasie okupacji hitlerowskiej służył cztery lata u Niemców, potem kopał okopy i kanały przeciwczołgowe w Warszawie.
Po II wojnie światowej rodzina przeniosła się do Zatonia w okolicach Zielonej Góry. W czasie nauki w Gimnazjum w Zielonej Górze należał do chóru kościelnego
przy parafii św. Jadwigi. W październiku 1949 r. rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Gorzowie Wlkp. Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1953 r.
z rąk abp. Dymka. Mszę św. prymicyjną odprawił 7 czerwca w ukochanym Zatoniu.
Dekretem Kurii Gorzowskiej przeznaczony został na wikariusza do Lipian, ale najpierw przez jakiś czas pomagał w Myśliborzu, gdzie proboszcz usunięty został przez UB. Drugi wikariat przebył
w Drawnie, a następnie został proboszczem w Mieszałkach. Kolejne jego parafie to Skąpe, Słońsk i Borów Wielki. W Słońsku założył 35-osobową orkiestrę,
która koncertowała w wielu parafiach. Także w Borowie powołał orkiestrę, choć mniej liczną. Od 1996 r. jest rezydentem Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze.
Właśnie w Domu Księży Emerytów powstała jego 250-stronicowa autobiografia: Moje kapłaństwo - owoc refleksji nad własnym życiem i okolicznościami historycznymi, jakie mu towarzyszyły.
Jak napisał w przedmowie bp Paweł Socha jest ona "przede wszystkim świadectwem o miłości do Chrystusa i Kościoła, a szczególnie do własnej diecezji, do Kościoła
lokalnego". Jest też świadectwem realizowania kapłaństwa Chrystusowego w czasach bardzo trudnych. Dotyka bowiem okresu największego ataku na Kościół w Polsce. Usuwano wówczas administratorów
na Ziemiach Zachodnich, likwidowano wszelkie organizacje katolickie (szczególnie Caritas), katechezę szkolną. Prowadzone były procesy biskupów i kapłanów...
"Wierność Chrystusowi, a w Chrystusie prześladowanemu Ludowi Bożemu kosztowała bardzo wiele - podkreśla bp Socha. - Przesłuchania, oskarżenia, nakładanie coraz większych podatków, usiłowania
zamykania duszpasterstwa «do zakrystii» - to doświadczenia ciągnące się do czasów «Solidarności», a właściwie do czasów upadku komunizmu w 1989 r. «Świadek
trudnych czasów» - tak bym określił Autora i jego autobiografię".
Postawa i życie ks. Głażewskiego, opisane w książce Moje kapłaństwo, jego pracowitość i sumienne traktowanie posługi Słowa Bożego oraz modlitwa to największe dary,
jakie czcigodny Ksiądz Jubilat ma nam wszystkim nieustannie do zaofiarowania. Jest to kapłan Boży, który innym ludziom może służyć przykładem i wzorem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu