Wprowadzenie relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej nastąpi 3 września, a dokona tego bp Andrzej Kaleta. 28 kwietnia, w 5. rocznicę beatyfikacji, ks. prob. Jerzy Garecki zainicjował program duszpasterski, który pozwala wiernym bliżej poznać bł. Hannę i przygotować się do wprowadzenia relikwii. – Spotykamy się 28. dnia każdego miesiąca, odmawiamy litanię do bł. Hanny Chrzanowskiej i sukcesywnie przybliżam historię jej życia – mówi. Być może wokół tej postaci uda się stworzyć zalążek parafialnego duszpasterstwa służby zdrowia.
„Szybka” błogosławiona
Reklama
Danuta Wojcieszyńska jest pielęgniarką, więc bł. Chrzanowska jest jej szczególnie bliska, jako wzorzec zawodowy i osobowy. – Nasze życie się zazębiało, żyłam w czasach, gdy ona wciąż działała, uczyłam się z jej książek, a teraz wciąż odkrywam jej postać i dzieło – mówi. D. Wojcieszyńska była na beatyfikacji bł. Hanny wraz z grupą pielęgniarek. – Już wtedy zaprosiłam ją duchowo do Starochęcin, a to zaproszenie zrealizowali państwo Kaliniakowie – dodaje. Tłumaczy, że Chrzanowska jest w Starochęcinach żywa i obecna, że chorzy polecani są Bożej opiece przez jej wstawiennictwo i „ona działa natychmiast, nie trzeba jej długo prosić, bo to autentyczna pielęgniarka”. – Była znakomicie wykształcona, pochodziła z nobliwej rodziny (ojciec, Ignacy Chrzanowski, wybitny profesor literatury polskiej, przyp. red.), ale przy tym skromna i ofiarna. Natychmiast reagowała na chorobę, biedę, opuszczenie, a swoją pensję wielokrotnie przeznaczała na ubogich. Coraz więcej osób z okolicznych parafii przyjeżdża do nas, aby modlić się przed jej wizerunkiem – zauważa Wojcieszyńska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla rodziny i dla parafii
Beata i Sławomir Kaliniakowie 7 lat temu przeprowadzili się z Kielc do Lipowicy, czyli do parafii Starochęciny. Są ludźmi, którzy wszędzie dobrze się czują, a przy tym o społecznikowskim zacięciu. Chcieli coś istotnego zrobić dla środowiska lokalnego, a jednym z pomysłów było sprowadzenie relikwii bł. Chrzanowskiej. Był w tym także wątek osobisty – urodziła im się wnuczka Hania i relikwie w kościele w Starochęcinach miały być wyrazem wdzięczności Bogu za ten najcudowniejszy dar. Do tego konotacje medyczne – Beata jest lekarzem, jej syn i synowa to także lekarze, więc Chrzanowska świetnie wpasowała się w ten splot okoliczności. Małżonkowie, po wymianie stosownych pism, przywieźli cząstkę kości bł. Hanny. W kościele w Starochęcinach jest obraz błogosławionej, namalowany w Częstochowie. To przed nim modlą się wierni, a wkrótce do obecnych już w parafii relikwii: św. Faustyny i św. Stanisława, dołączy bł. Hanna Chrzanowska.
Była polską pielęgniarką, założycielką Stowarzyszenia Polskich Pielęgniarek i Położnych, znaną z hojności i empatii. W czasie II wojny światowej zaangażowała się w działalność konspiracyjną, udzielając pomocy i opieki medycznej rannym żołnierzom i cywilom. Po wojnie poświęciła swoje życie pracy w służbie zdrowia, jako praktyk i teoretyk. Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II w 1997 r.