Reklama

Porady

Zdradliwa energia

Pobudzają ciało i umysł, dodają energii, polepszają koncentrację. Czy napoje energetyczne są naprawdę bezpieczne?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dostępne są właściwie wszędzie – w sklepach spożywczych i w automatach. Spożywane są i nadużywane zarówno przez dorosłych, jak i, niestety, przez dzieci. Są reklamowane jako środki, które powodują poprawę koncentracji, przeciwdziałają zmęczeniu, polepszają nastrój, a po intensywnym wysiłku dostarczają energii. Wielu nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że wywołują poważne działania niepożądane.

Skład

Co wpływa na osiągnięcie takiego efektu? Wśród składników większości energetyków wyróżnia się m.in.: cukry – zwykle główne źródło kalorii w tych napojach; kofeinę, taurynę, guaranę – ekstrakt roślinny, który słynie z najwyższej zawartości kofeiny; inozytol, który odpowiada za poprawę samopoczucia; witaminy z grupy B i C, magnez, ekstrakty ziołowe; substancje aromatyzujące i konserwujące, regulatory kwasowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Same substancje znajdujące się w energetykach nie muszą być szkodliwe dla naszego organizmu. Zagrożenie stanowią dawki i proporcje, w jakich zostały one w tych napojach użyte.

Skutki uboczne

Reklama

Ani lekarze, ani dietetycy nie zalecają spożywania napojów energetycznych. Mówią wprost, że stanowią one zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Wśród skutków ubocznych wyróżniają: zwiększone ryzyko zawału serca – u osób nie tylko dojrzałych, ale i młodszych; kołatanie serca; nudności; nadpobudliwość psychoruchową, która w efekcie zaburza koncentrację; niepokój i napady lęku; zawroty i bóle głowy; bezsenność pomimo zmęczenia; podrażnienie przewodu pokarmowego; nadwagę i otyłość. Energetyki przyspieszają tętno i podwyższają ciśnienie krwi, a jednocześnie powodują zwiększenie poziomu stresu.

Energetyczne i bezpieczne?

Mogą je spożywać wyłącznie osoby dorosłe, i to tylko w awaryjnych sytuacjach – podczas intensywnej pracy umysłowej, przed ważnym egzaminem czy w czasie męczącej, długiej podróży.

Po energetyki nie mogą sięgać osoby zmagające się z chorobami sercowo-naczyniowymi, ze schorzeniami nerek, wątroby, układu nerwowego, z cukrzycą, migrenami i nadczynnością tarczycy. Nie powinny ich również spożywać kobiety w ciąży i karmiące piersią.

Zakazać czy ograniczyć?

Kilka miesięcy temu trafił do Sejmu projekt ustawy, w którym proponuje się zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny (energetyków) osobom poniżej 18. roku życia, zakaz sprzedaży takich napojów w szkołach i innych jednostkach oświatowych oraz w automatach, a także zakaz ich reklamy m.in. w telewizji w godz. 6-20. Ustawa miałaby obowiązywać od 2024 r.

Napoje energetyczne spożywa 67% nastolatków, w tym 16% robi to dość często. Warto więc przytoczyć informację Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej: „Składniki zawarte w napojach energetycznych mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie dzieci. Kofeina stanowi podstawowy składnik tych napojów, nie jest przy tym zalecana w diecie dzieci, gdyż ma działanie psychoaktywne. Wzrost jej spożycia przez dzieci może powodować zmiany nastroju, rozdrażnienie, niepokój, a spożycie dużych ilości (5 mg/kg masy ciała/dobę) powoduje wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Ponadto kofeina negatywnie wpływa na gospodarkę wapniową, co może powodować zaburzenia w procesie tworzenia kości. Duże spożycie kofeiny może również wpływać na długość i jakość snu dzieci. Grupą szczególnego ryzyka są dzieci z cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi, chorobami nerek, wątroby, z nadczynnością tarczycy oraz niestabilne emocjonalnie”.


Za: www.gov.pl.

2023-06-05 13:21

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministerstwo zdrowia przypomina o zakazie sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży

Od stycznia obowiązuje zakaz sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży, a także zakaz sprzedaży napojów energetycznych w automatach - przypomina w piątek Ministerstwo Zdrowia.

Napoje energetyczne zawierają m.in. cukier, kofeinę i taurynę, wpływają na ośrodkowy układ nerwowy. Energetyki mogą też powodować objawy żołądkowo-jelitowe: nudności, biegunki, a także odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe, drgawki, niepokój, zaburzenia snu i arytmię.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ignacy Antiocheński – biskup i męczennik

Niedziela świdnicka 52/2017, str. VII

[ TEMATY ]

św. Ignacy Antiocheński

Wikimedia Commons

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

Św. Ignacy, biskup od roku 70 do 107, był drugim Następcą Piotra na stolicy w Antiochii, która dziś znajduje się w Turcji. Za panowania cesarza Trajana wybuchło prześladowanie chrześcijan i wtedy św. Ignacy jako głowa chrześcijan syryjskich został skazany na śmierć przez namiestnika Syrii. W liturgii wspomina się go 17 października

W Antiochii powstała kwitnąca wspólnota chrześcijańska i tam „po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami” (Dz 11,26). Euzebiusz z Cezarei, historyk z IV wieku, poświęcił cały rozdział swej „Historii Kościelnej” życiu i dziełu literackiemu Ignacego. „Z Syrii – pisze – Ignacy wysłany został do Rzymu, gdzie miano rzucić go dzikim zwierzętom na pożarcie, ze względu na świadectwo, jakie dał Chrystusowi. Odbywając swą podróż przez Azję, pod okiem surowych straży, w kolejnych miastach, gdzie się zatrzymywał, przepowiadaniem i ostrzeżeniami umacniał Kościoły; przede wszystkim z największym zapałem nawoływał do wystrzegania się herezji, które zaczynały się wówczas szerzyć i zalecał, by nie odrywać się od tradycji apostolskiej”.
CZYTAJ DALEJ

„Jasny wybór – Jasna Góra!” – maturzyści arch. przemyskiej i I grupa z diec. łomżyńskiej

2025-10-17 19:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

BPJG

Choć plany na życie jeszcze kreślą, to wielu z nich robi to z Bogiem. Dziś Jasna Góra „pęka w szwach” od młodości. Przyjechało 2,7 tys. maturzystów z arch. przemyskiej. Pielgrzymuje tez pierwsza tura z diec. łomżyńskiej, a w niej 1,1 tys. uczniów, w kolejnej za tydzień przyjechać ma 1,3 tys. młodych.

Ks. Waldemar Janiga, dyrektor Wydziału Katechetycznego Arch. Przemyskiej cieszy się z bardzo dobrej frekwencji młodzieży, której towarzyszy 30 duszpasterzy, są tez dyrektorzy szkół i wychowawcy. - Bardzo nam zależy również na tym, żeby obudzić serca, by tutaj na Jasnej Górze zrodziły się też powołania do kapłaństwa czy życia zakonnego, by ci, którzy chcą założyć rodzinę, modlili się o wybór czy dobrej żony, czy dobrego męża, bo rodzina jest tą wartością bezcenną – mówił ks. Janiga. Przyznał, że także frekwencja na lekcjach religii w szkole jest jedną z najwyższych w kraju. W tym roku nie ma jeszcze ujęcia statystycznego, ale w ubiegłym roku szkolnym było to 98 % w szkołach podstawowych, a w ponadpodstawowych 89,5%. Przywołał przykład Zespołu Szkół licealnych i technicznych w Leżajsku, gdzie na ponad 2 tys. uczniów z lekcji religii nie korzysta tylko o 84 osoby, w tym 25 uczniów innych wyznań.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję