Reklama

Głos z Torunia

Duch Święty działa, jak chce

Wiosna, wszystko rozkwita, młodzież wylega na ulice i place, chowa się ze swoimi sprawami gdzieś w zaułkach. W obiecujący pogodowo weekend kilkunastu młodych ludzi zdecydowało się jednak dać szansę Bogu.

Niedziela toruńska 20/2023, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Talitha Kum

Grzegorz Komicz

Bóg przygotował niespodzianki dla prowadzących i uczestników warsztatów

Bóg przygotował niespodzianki dla prowadzących i uczestników warsztatów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młode dusze nabierają głęboko powietrza w płuca i chcą więcej wolności. By jej zasmakować, spędzili weekend (22-23 kwietnia) w obiekcie należącym do Kościoła na warsztatach Talitha Kum prowadzonych przez wspólnotę Przymierze Miłosierdzia. Skąd się dowiedzieli o warsztatach? Większość od znajomych lub z internetu. To zawsze duże wyzwanie dla nas: Jak dotrzeć do tych, do których dotrzeć trudno, choć niemal ocieramy się o siebie na ulicy. Jednak kto przeżył Talitha Kum i doświadczył tam żyjącego Boga, ten będzie gorąco namawiał także swoich przyjaciół.

Nowe drzwi

Reklama

A cóż to takiego Talitha Kum? To spotkanie dla młodych, które uważamy za skarb Przymierza Miłosierdzia, wspólnoty założonej 23 lata temu w Brazylii, a od 15 lat obecnej w Polsce (tylko patrzeć, jak nam w Toruniu stuknie dyszka!). To czas pełnego zanurzenia w główne prawdy głoszone przez Kościół od początku, zanurzenia głębokiego, mocnego i dynamicznego. Kto niesie w sobie pewne wyobrażenia rekolekcyjne, dość szybko musi schować je do kieszeni. A jednak nie ma tu nic, czego nie usłyszelibyśmy w kościołach. Ciekawie ujęła to Karolina, jedna z uczestniczek minionej edycji: – To było ciekawe doświadczenie. W dwa dni przejść całą moją dotychczasową drogę z Bogiem, nawet w podobnej kolejności! Ktoś by powiedział, że po co było się męczyć tyle lat, skoro wystarczyły dwa dni (śmiech)? A jednak dziś nie potrafię powiedzieć, czy gdybym trafiła na TK dziesięć lat temu, wytrwałabym do końca, czy byłabym na wszystko gotowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei Amelia mówi: – Czuję wewnętrznie, że zostały dla mnie otwarte nowe drzwi. Te dwa dni miały w sobie wszystko co najważniejsze w byciu, zbliżeniu z Bogiem.

Niespodzianka

Karolina przyznaje, że wiele razy chciała przyjść na warsztaty i zawsze coś stawało na przeszkodzie. Zawsze też starała się wypytać znajomych o szczegóły i intrygował ją fakt, że nikt nic nie zdradził (!). Tajemnica tego czasu jest istotna. Po części uczy nas ufności, po części uczy życia. Czy gdybyśmy wiedzieli zawczasu, że ktoś szykuje nam urodzinowe przyjęcie niespodziankę, przeżylibyśmy całą radość i wzruszenie tak intensywnie? No właśnie. A Bóg wciąż zsyła nam niespodzianki. – To, co tutaj, na tych warsztatach, robił Jezus, Duch Święty i Ojciec, wraz z Mateczką Najświętszą, jest nie do wyobrażenia! – mówi Przemek. I dodaje: – Gorąco polecam, te warsztaty zmieniają życie.

Pan działa

A jak to wygląda od kuchni? Podobnie. Nie ma dwóch takich samych warsztatów Talitha Kum. Bywa, że głoszący powie słowo – i dzieją się cuda. Bywa też, że odpowiedzią jest cisza, dyskretna łza ocierana w kąciku, ale ogólne wrażenie jest nadzwyczaj niepozorne. Agnieszka, jedna z posługujących, przyznaje, że dopiero pod sam koniec i słysząc głosy docierające od uczestników już po zakończeniu warsztatów, zobaczyła, jak wiele działo się, gdy niewiele się działo. Jako wspólnota wciąż na nowo odkrywamy, na jak wiele sposobów Bóg jeszcze może zadziałać i jak wiele może dziać się pod pozornie spokojną taflą serca! Naprawdę Duch Święty działa tak, jak chce.

2023-05-10 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochają pomagać

Niedziela toruńska 6/2020, str. I

[ TEMATY ]

spotkanie

Caritas

wolontariat

Toruń

wolontariusze

Ewa Melerska

Pomaganie ludziom jest wpisane w serca wolontariuszy

Pomaganie ludziom jest wpisane w serca wolontariuszy

Wrażliwi na potrzeby i piękno świata, z ochotą niosą pomoc potrzebującym. Młodzi wolontariusze Caritas spotkali się w Toruniu, by dzielić się radością z pomagania.

Finał akcji „Warto być bohaterem” odbył się 23 stycznia w toruńskim teatrze Baj Pomorski. W spotkaniu udział wzięli wolontariusze, członkowie Szkolnych Kół Caritas wraz z opiekunami, uczniowie szkół oraz przedstawiciele instytucji państwowych i samorządowych, które włączają się w pomoc na rzecz potrzebujących osób. Najbardziej zaangażowani w pomoc dostali pamiątkowe wyróżnienia.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia dla powodzian w Lewinie Brzeskim

2024-12-22 18:12

Marzena Cyfert

Wigilia dla poszkodowanych przez powódź w Lewinie Brzeskim

Wigilia dla poszkodowanych przez powódź w Lewinie Brzeskim

180 osób usiadło przy wigilijnym stole w Domu Kultury w Lewinie Brzeskim. Wydarzenie zorganizowała Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

Łamanie opłatkiem, życzenia i podziękowania dla tych, którzy nieśli pomoc poprzedziła wspólna Eucharystia w parafialnym kościele pw. Wniebowzięcia NMP, której przewodniczył bp Maciej Małyga. Modlitwą otaczano wszystkich mieszkańców gminy poszkodowanych przez powódź. Proboszcz parafii ks. Krzysztof Dudojć podkreślił, że już tylko godziny dzielą nas od radosnego wydarzenia, kiedy zapowiedziany Mesjasz przychodzi na ziemię. – Niedługo zasiądziemy do wigilijnego stołu w gronie naszych rodzin. Ale dzisiaj chcemy także do tego stołu zasiąść we wspólnocie wszystkich osób poszkodowanych przez tegoroczną powódź – mówił ks. Dudojć i podkreślał, że wiele pomocy płynie do osób poszkodowanych. Wśród pomagających jest Caritas, Rycerze Kolumba, są też pomagający, którzy chcą zachować anonimowość.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję