Łukasz Krzysztofka: Zajmuje się Ksiądz młodzieżą od wielu już lat. Co jest dzisiaj najważniejsze w duszpasterstwie młodzieży?
Ks. Kamil Falkowski: Relacje: z Bogiem, samym sobą, rówieśnikami. Niektórzy młodzi mówią wprost, że nikomu nie ufają. Wydaje mi się, że ważna jest także potrzeba kształtowania postawy solidarności i poświęcenia: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Próbuję zaszczepić w duszpasterstwie metodę NVC, czyli porozumienia bez przemocy. To metoda, w której ważne jest nazywanie swoich emocji, ale też potrzeb, aby skutecznie komunikować się z innymi. To z jednej strony.
A z drugiej?
Żeby im się chciało chcieć – i to nie tylko w kwestii wiary i religijności. Ci, którzy są we wspólnocie, mają już relację z Jezusem. Jednak, słuchając o ich codzienności, widzę, że sobie nie radzą, że często po latach pandemicznych trudno planować, przewidywać, czekają na ostatnią chwilę. Są zawieszeni w atmosferze tymczasowości. Socjologowie nazywają ich pokoleniem płatków śniegu. Widzę w tym priorytet i jednocześnie wyzwanie. Niezmiennie, najważniejsze w duszpasterstwie są: czas, serce i pieniądze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Więcej jest młodych, którym się chce, czy raczej tych, którzy wolą ponarzekać?
Zdecydowanie tych, którym się chce. Niesamowicie jest doświadczać kontaktu z młodymi, którzy wychodzą z inicjatywą, są pełni optymizmu i zapału. Wydaje mi się, że ci, którzy są już we wspólnocie to swego rodzaju elita i to nie w znaczeniu, że są lepsi od innych. To są ci, których nie trzeba namawiać do aktywności. Wśród nich też są oczywiście lepsi i gorsi, łatwiejsi i trudniejsi, ci bardziej zgorzkniali i częściej wychodzący z inicjatywą. Jednak to już jest pewna „śmietanka”. To już ci, którzy wiedzą po co, dlaczego i dla Kogo tu są.
Jak trafiać z Ewangelią do tych, którzy uważają, że wiara i praktyki religijne nie są im potrzebne?
Dożyliśmy czasów, kiedy trzeba korzystać z innych środków niż tylko niedzielna homilia czy szkolna lekcja religii. Mamy w ręku najlepszy produkt – to znaczy Ewangelię, więc ludzie powinni się tłoczyć, żeby słuchać o Jezusie, a niestety jest inaczej. Myślę, że tak jak św. Paweł głosił na ateńskim areopagu, tak dzisiaj naszym areopagiem są media społecznościowe, szczególnie Tiktok. Przekazywanie ziarenka o Bogu, o Ewangelii nie wprost, nie narzucająco się i w ciągu 10 sekund – to jest często preewangelizacja. Dzisiaj księża, którzy podejmują mniejszą czy większą działalność na Tiktoku, wykonują kawał dobrej roboty. Powinniśmy być we wszystkich miejscach, gdzie Kościół może się pokazać, zaprezentować i gdzie ktoś może się z Kościołem utożsamić.
Reklama
Od początku roku pod adresem www.dodajdobra.pl z inicjatywy Fundacji dla Młodzieży działa dedykowana młodym strona. Co jest ideą tej witryny?
To jest platforma, która ma uczyć młodych ludzi pomnażania dobra w znaczeniu duchowym, relacyjnym, ale także finansowym, czyli promocja wszelkiego rodzaju wolontariatu, akcji charytatywnych, ale też dobrze rozumianego fundraisingu, czyli pozyskiwania funduszy. Platforma stwarza możliwość, aby każdy młody człowiek mógł założyć zbiórkę pieniężną na jakiś określony cel. W przeciwieństwie do innych zbiórek internetowych nie pobiera żadnych opłat manipulacyjnych i dlatego całość uzyskanych dochodów jest dla wnioskodawcy. Pozyskujemy też znanych ludzi, którzy chcą zachęcać do dodawania i pomnażania dobra. Od września ruszą szkolenia z fundraisingu, po ukończeniu których można otrzymać certyfikat.
Na jakie cele można zbierać?
Np. na pomoc osobom chorym, cierpiącym, starszym, ale można też założyć zbiórkę na rozwój swoich pasji, na zebranie pieniędzy na licencję lotnika, prawo jazdy itd. Jest bardzo szeroki wachlarz. Samemu można sobie określić cel zbiórki. Podczas całego procesu zakładania zbiórki i później jej realizacji jest się pod opieką mentora, czyli osoby zatrudnionej w Fundacji dla Młodzieży, która krok po kroku przeprowadza przez kolejne etapy.
Fundacja dla Młodzieży wspiera również Wydawnictwo Gotów. Co jest waszą misją?
W wydawnictwie próbujemy odpowiedzieć na potrzebę młodych ludzi odnajdywania się w świecie jako wierzący, pełni entuzjazmu katolicy. Magazyn „Wzrastanie” to jedyny w Polsce miesięcznik dla katolickiej młodzieży. Proste spojrzenie na trudne sprawy; czasem pod prąd, zawsze w górę. Dokładamy starań, aby treść i forma zachęcała młode pokolenie do pogłębiania świadomie przeżywanego chrześcijaństwa i odnalezienia swojego miejsca w Kościele. Kwartalnik „Wzrastaj ze Słowem” to notatnik z Ewangelią z dnia i komentarzem pisanym przez studentów. Młodzi dla młodych. Oferujemy też książki i gadżety ewangelizacyjne. Wszystko dostępne na www.gotow.pl.
Reklama
Coraz bliżej wakacje. Co proponuje na ten czas warszawski KSM?
Już 5 maja startujemy z „Confirmation”, czyli przygotowaniem do bierzmowania dla osób 20-30 lat. Zapraszamy na „Weekend” od Boga – rekolekcje na zakończenie roku szkolnego i rozpoczęcie wakacji, 23-25 czerwca w Loretto. Będzie czas na integrację, ASG, chodzenie po lesie i sport. A jednocześnie nie zabraknie katechezy, czasu na medytację, pobycie z Bogiem, ucieszenie się czasem, który dostajemy od Niego. Oprócz wyjazdu na ŚDM do Lizbony, na który nie ma już miejsc, organizujemy wyjazd w Tatry – „Taternicy Kamfala”. To tradycyjny obóz na początku lipca i można się na niego jeszcze zapisać. O wszystkich wydarzeniach można poczytać w mediach społecznościowych KSMAW.
Budowanie z młodymi Kościoła. Trudne zadanie?
Wymagające, ale jednocześnie bardzo pasjonujące. Z młodymi trzeba być w kościele i poza kościołem, w czasie modlitwy i ubierania choinek, sprzątania salki, lepienia pierogów, napełniania butelek wodą święconą, pieczenia pierniczków, grania w piłkę, chodzenia po górach. Nieraz zagrać w mafię, a potem otworzyć Pismo Święte i podzielić się Słowem Bożym. Młodzież wyczuwa, czy jesteśmy autentyczni i prawdziwi. Takiej prawdziwości też od nas oczekuje w budowaniu Kościoła.
Ks. Kamil Falkowski Asystent diecezjalny KSM AW, dyrektor Wydawnictwa Gotów, wikariusz parafii bł. Władysława z Gielniowa na Ursynowie.