Reklama

Jaki jest świat

Przedstawiony materiał oparty jest na anonimowej ankiecie, zorganizowanej wśród uczniów liceów i techników w Lublinie, Świdniku i Łęcznej. Na pytania odpowiedziało 235 osób (143 dziewcząt i 92 chłopców); niemal trzy czwarte pochodzi z miasta i uczy się w liceum. Ankieta ilustruje wyraźnie postawy życiowe, cele i obawy, jakie widzi przed sobą młody człowiek.

Niedziela lubelska 24/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykle ważny jest fakt, iż odpowiadając na pytanie o wartości najważniejsze aż 82% wskazuje na ojczyznę, za którą uplasowały się przyjaźń i miłość. Ale aż 42 osoby wskazują jako wartość najwyższą dobra materialne. Młodzi ludzie cenią życzliwość i szczerość (75%); lubią ludzi inteligentnych i szlachetnych. Jedynie pojedyncze osoby cenią ludzi odważnych, uczciwych i tolerancyjnych. Mówiąc o autorytetach, wskazują modne i niewymagające osoby jak Michał Wiśniewski, szlachetne jak Matka Teresa z Kalkuty czy Marek Kotański i dobre jak rodzice. Jednak niekwestionowanym autorytetem wybranym przez największą liczbę osób jest Jan Paweł II, którego wskazuje co drugi ankietowany. Niestety, aż 15 osób nie potrafiło wskazać żadnego autorytetu. Za swoich najlepszych przyjaciół młodzi uważają rodziców, za którymi - co wyraźnie przeczy donosom niektórych mediów - rysują się kapłani i nauczyciele. Jedna osoba wskazała na Boga jako najlepszego przyjaciela; niestety, pojedyncze osoby wybierały narkotyki i alkohol. Młodzież nie ufa mediom, a w ograniczonym stopniu swoim rówieśnikom - jednak poglądy swoje opiera na wiadomościach przekazywanych w radio, telewizji i czasopismach. Ponad połowa przyznaje się, że na ich poglądy mają wpływ rodzice, a także rówieśnicy, dziadkowie i nauczyciele. Ankietowani, nie dość, że źle oceniają obecną sytuację w kraju, to aż 45% uważa, że sytuacja ta pogorszy się w najbliższym czasie lub nie ulegnie zmianie (31%). W regionie najbardziej znanymi osobami są Krzysztof Zalewski (laureat popularnego show Idol), Beata Kozidrak i abp Józef Życiński. Młodzi podadzą rękę wszystkim, jedynie 26 osób nie przywitałoby się z Lepperem, Kwaśniewskim i Millerem.
Większość osób zamierza kontynuować naukę na dziennych studiach wyższych (71%) i studiach zaocznych (12%). Młodzi widzą swoją przyszłość w roli psychologa, znanego dziennikarza i lekarza. Nikt z ankietowanych nie wskazał na chęć pójścia do zakonu lub seminarium duchownego. Jednocześnie większość wybiera zawód ze względu na zainteresowania, choć nie brak także tych, którzy podkreślają profity finansowe. Przeważająca liczba (61,7%) czuje się zagrożona bezrobociem; jako szansę wyjścia z impasu widzi wstąpienie do Unii Europejskiej (członkostwo w UE popiera 105 ankietowanych, neguje 84, reszta nie ma zdania). Swój czas wolny młodzież spędza z przyjaciółmi, czytając książki, oglądając telewizję i słuchając radia. Większość wydaje się być odpornymi na kreowany wolny styl życia, gdyż ponad 76% chce w przyszłości zawrzeć związek małżeński, w którym przeważająca większość chce mieć dwoje dzieci. Nie interesujący się na ogół polityką uczestnicy ankiet cenią Kwaśniewskiego, Leppera, a także Korwina-Mikke, Gilowską, Tuska. Aż 43% nie popiera decyzji udziału w wojnie z Irakiem, a niemal połowa jest za karą śmierci, czemu sprzeciwia się co czwarty ankietowany. Ankietowani chcą pracować społecznie, argumentując taką pracę dobrem innych, poprawą sytuacji świata, nauką bezinteresowności. Jednocześnie wskazują, że pomoc potrzebującym jest wpisana w naukę etyczną Kościoła, co wydaje się przeczyć potocznemu założeniu, że młodzi nie znają swojego Kościoła.
Na podstawie przeprowadzonych badań trudno jest ocenić młodzież. Jednak wnioski powinni wyciągnąć zwłaszcza ci, którzy uczą i wychowują. Niech przytoczone wyniki pomogą dorosłym lepiej poznać ludzi, którzy za kilka lat mają przejąć stery w źle ocenianym przez nich państwie. Dla młodych niech będą drogowskazem jak iść, by szanując siebie nawzajem stworzyć świat lepszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Znamy zwycięzców XIX Mistrzostw Polski LSO w piłce nożnej!

2024-06-25 22:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W Łodzi zakończyły się XIX Ogólnopolskie Mistrzostwa Liturgicznej Służby Ołtarza w piłce nożnej halowej o puchar „Króluj nam Chryste”. W mistrzostwach wzięły udział 123 drużyny z 36 diecezji całej polski i czterech prowincji zakonnych: franciszkanów, bernardynów, saletynów i salwatorianów. Rozgrywki odbywały się równoległe w Łodzi, Aleksandrowie Łódzkim i Pabianicach, zaś finały odbyły się w Łódzkiej Sport Arenie. Rywalizacja była podzielona na trzy kategorie: ministranci, lektorzy młodsi oraz lektorzy starsi. 

CZYTAJ DALEJ

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

[ TEMATY ]

Watykan

abp Gänswein

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

"Ale nie dałem się zniechęcić, miałem nadzieję i modliłem się, że pewnego dnia będzie na mnie czekać nowe zadanie. Teraz już jest. Bardzo możliwe, że za nominacją na nuncjusza apostolskiego kryje się boska logika, która wykorzystała papieską pedagogikę" - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję