Reklama

Wojna z przeszłością

Ostatnie ataki na św. Jana Pawła II w Polsce wywołały zrozumiałą konsternację, ale podobne zachowania wobec postaci bardzo ważnych, wręcz pomnikowych, zdarzały się również w innych społeczeństwach.

Niedziela Ogólnopolska 16/2023, str. 19

ks. Łukasz Romańczuk

Obraz św. Jana Pawła II w kościele w Szewcach

Obraz św. Jana Pawła II w kościele w Szewcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ataki te zazwyczaj pochodziły ze środowisk motywowanych ideologicznie, a często historycznie analfabetycznych. Zapewniam więc, że ta „wojna z przeszłością” nie ogranicza się jedynie do Polski. W Wielkiej Brytanii żądania usunięcia pomników upamiętniających osoby, które uważano za powiązane, choćby w niewielkim stopniu, z rasizmem, stały się kampanią prowadzoną na pełną skalę wraz z powstaniem ruchu „Black Lives Matter”. Statua Edwarda Colstona (1636 – 1721), handlowca, który założył szkoły i szpitale w Bristolu, ale także czerpał zyski z handlu niewolnikami, została w czerwcu 2020 r. zburzona i wrzucona do morza przez rozgniewany tłum; Robert Baden-Powell (1857 – 1941), założyciel ruchu skautowego, został podobnie zdetronizowany za rzekomą homofobię a kapitan James Cook (1728-79), odkrywca, został sponiewierany za „kolonializm i białą supremację”. Pomnik Winstona Churchilla (1874 – 1965), usytuowany przed brytyjskim parlamentem, musiał być zakryty i chroniony przez straż po tym, jak protestujący uznali Churchilla za rasistę. Z podobnych powodów zażądano też zburzenia kolumny Nelsona, przyjętej za punkt orientacyjny w Londynie.

Co więcej, muzea i rezydencje zostały zmuszone do przeglądu swoich eksponatów. Wellcome Collection (muzeum i biblioteka), do którego wstęp jest bezpłatny, zorganizowało wystawę poświęconą historii medycyny – w czerwcu 2020 r. musiało ono przyznać, że jego ekspozycja odzwierciedla „rasistowskie i patriarchalne narracje”. Z kolei Stowarzyszenie Muzeów wezwało swoje galerie i centra dziedzictwa do „zajęcia się strukturami kolonialnymi”. Nawet słynny londyński Królewski Ogród Botaniczny ubolewa nad swoim „dziedzictwem przywilejów i wyzysku”; obiecano dążyć do „transformacyjnych i społecznych zmian” przez zwalczanie „strukturalnego rasizmu w nauce o roślinach i grzybach” (sic!).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te same czystki ideologiczne miały miejsce w USA. I chociaż były one skierowane głównie przeciwko postaciom związanym z południowymi stanami Ameryki, potocznie zwanymi Konfederacją, to dostało się także Abrahamowi Lincolnowi i Theodore’owi Rooseveltowi – za autorytaryzm, poecie Waltowi Whitmanowi – za rasizm i paternalizm, oberwał nawet św. Junípero Serra (1713-84), misjonarz franciszkański – za kolonializm i imperializm kulturowy.

Reklama

„Wiele nietolerancyjnych ideologii przetoczyło się przez świat nauki, literatury oraz sztuk wizualnych i performatywnych – generalnie z niewielką podstawą faktyczną lub bez żadnej podstawy” – argumentował były sędzia Sądu Najwyższego lord Jonathan Sumption podczas swego niedawnego wykładu w Oksfordzie. „Chociaż odzwierciedlają one stanowisko mniejszości, istnieje poważne ryzyko, że stanie się to ortodoksją następnego pokolenia” – przestrzegał. A taka manipulacja może przynieść kolejne absurdy. Czy XI-wieczny Wilhelm Zdobywca zostanie potępiony za brak działań na rzecz równości płci, a William Szekspir – za seksizm? Czy mamy oskarżać króla Jana III Sobieskiego za to, że nie chronił tureckich więźniów LGBT, a Tadeusza Kościuszkę o obojętność wobec weganizmu i zrównoważonego stylu życia?

Jeśli zaakceptujemy ten trend obecny w dzisiejszych zachodnich społeczeństwach, to wówczas wyłącznym kryterium oceny osób w Kościele katolickim będą dla niektórych postawy tych osób wobec aktów wykorzystywania seksualnego. A kiedy już kogoś to dotknie – jak ostatnio św. Jana Pawła II – to już nie liczy się to, co ten człowiek zrobił ważnego, inspirującego czy dobrego. W tym bałaganie musimy mieć nadzieję, że zwycięży sprawiedliwość i zdrowy rozsądek, i że hałaśliwe asertywne grupy nie będą w stanie zdominować opinii publicznej. Z pewnością przeszłość powinna być badana, a wraz z ewolucją naszych postaw zawsze będą się pojawiać trudne pytania. Jednak kiedy obiektywna prawda ustąpi miejsca postprawdzie, a prawdziwe wiadomości staną się „fałszywymi wiadomościami”, ludzkość i jej fundamentalne wartości będą poważnie zagrożone.

Autor jest korespondentem brytyjskiego tygodnika katolickiego The Tablet oraz współpracownikiem Catholic News Service w Waszyngtonie.

2023-04-06 15:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reforma podstaw programowych. Czy rośnie nam szparagowe pokolenie?

2024-05-17 07:23

[ TEMATY ]

szkoła

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN obiecało ściąć treści podstaw programowe dla 18 przedmiotów. Najwięcej emocji wciąż wywołują propozycje zmian z historii i języka polskiego. Resortowa gilotyna nie oszczędziła ani chrztu Polski, ani Sienkiewicza obecnego w kanonie lektur nawet w czasach PRL. Czy w konsekwencji wyrośnie nam "szparagowe pokolenie" nie znające nawet Szekspira? 13 maja br. zakończył się termin konsultacji publicznych.

Rollercoaster konsultacji społecznych i publicznych 

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Procesja fatimska

2024-05-17 13:29

Marek Białka

    Od wielu lat w Kościele katolickim organizowane są nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej połączone z procesją różańcową.

    W tym roku przypada 107. rocznica objawień maryjnych, które rozpoczęły się 13-go maja 1917 roku i trwały do 13-go października tego samego roku w portugalskiej Fatimie. Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom spokrewnionym ze sobą. Franciszek „tylko” widział anioła i Maryję, lecz ich nie słyszał. Hiacynta widziała i słyszała. Natomiast Łucja widziała, słyszała i rozmawiała z aniołem i Matką Bożą. Obie dziewczynki relacjonowały Franciszkowi to co słyszały.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję