Wspólna modlitwa miała miejsce w niedzielę, 12 marca. – Chcemy zawierzać nasze rodziny, parafię i Ojczyznę Bożej opiece i wstawiennictwu Maryi – tłumaczyła Alicja Cios. – Już od kilku lat organizujemy w naszych miejscowościach nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Wielkim Poście, a w październiku odmawiamy wspólnie Różaniec. Były pewne problemy w okresie pandemii, ale można powiedzieć, że wracamy do naszej tradycji. Jest tyle na świecie zła, niesprawiedliwości, animozji między ludźmi, dlatego postanowiliśmy trudne sprawy omodlić, zawierzyć Panu Bogu. Ciężko było nam się zjednoczyć w rodzinach, jako miejscowości też przeżywaliśmy różnego rodzaju konflikty i niesnaski. Stad pomysł, aby połączyć się we wspólnej modlitwie. I dzięki Bogu spory ucichły i modlimy się razem. Jeden z panów zrobił krzyże, którymi oznaczamy poszczególne stacje i cieszymy się z tych spotkań, gdyż Bóg obdarza nas łaskami, daje siłę na każdy dzień i chcemy, aby to Boże dzieło było kontynuowane jak najdłużej – wyjaśniała.
Reklama
– Jest to dla nas wspaniała okazja do zadumy, wyciszenia i wspólnej modlitwy – podkreślała Paulina Grabias. – Bardzo ważna i potrzebna inicjatywa, na którą ochoczo odpowiedzieli mieszkańcy. Takie wydarzenia łączą nas, niech nasze wioski będą bezpieczne, niech jedni modlą się za drugich. Chcemy mieć dobro sąsiada na uwadze i wszystkie trudne sprawy – jakich w naszej Ojczyźnie, tej dużej i małej, nie brakuje – powierzać Bogu. Niech On błogosławi w tym co dobre i pożyteczne i strzeże w chwilach doświadczeń. Szczególnie, że teraz mamy bardzo dużo niepokoju na świecie, wojna na Ukrainie, ataki na naszego kochanego Ojca Świętego Jana Pawła II, nie ma naszej zgody na to wszystko, dlatego choć w ten sposób możemy zamanifestować naszą wiarę, pokazać, w co wierzymy i jakie wartości przyświecają naszemu życiu – tłumaczyła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Drodze Krzyżowej uczestniczyła s. Teresilla Radulska ze Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek, która przez ponad 30 lat pracowała na misjach w Brazylii i Ekwadorze, a obecnie posługuje w parafii św. Marii Magdaleny w Biłgoraju. – Jak usłyszałam o tej publicznej Drodze Krzyżowej, to na myśl przyszła mi od razu Ameryka Południowa, w tym Brazylia czy Ekwador. Tam raz w tygodniu w czasie Wielkiego Postu odprawiane są takie publiczne nabożeństwa. W takim 30-tys. miasteczku, w tym samym czasie, odprawionych jest około piętnastu nabożeństw w różnych miejscach. Ja większość swego zakonnego życia spędziłam na misjach, dlatego wiem, jak takie wydarzenia budują wspólnotę – zaznaczyła.
Spotkanie modlitewne rozpoczęło się Koronką do Bożego Miłosierdzia przy krzyżu w Korczowie, a następnie w modlitwie Drogi Krzyżowej uczestnicy przeszli przez całą wioskę, aż do krzyża w miejscowości Okrągłe. W wydarzeniu udział wzięło kilkadziesiąt osób w różnym wieku. Część uczestników zaangażowana była w czytania poszczególnych rozważań, w śpiewy, niesienie krzyża czy nagłośnienie. W akcję włączyli się też Rycerze Kolumba działający przy parafii św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.