Reklama

Wiara

Homilia

Wielki Tydzień – „mnogie pokłady skarbów”

Niedziela Ogólnopolska 14/2023, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Wiosna z falą budzącego się życia przyrody to chyba najpiękniejsza pora roku i jako taka świetnie współbrzmi z tym, co przeżywamy od Niedzieli Palmowej do Wielkanocy. W Wielkim Tygodniu zagłębimy się w to, co w losie Zbawiciela i naszym jest najtrudniejsze i zarazem najradośniejsze. Niektórzy poprzestaną na poświęceniu pokarmów, ale większość, jak ufam, zwróci oczy i serca ku najcenniejszej perle tych świętych dni. Te trzy najważniejsze dni – nazwane Triduum Paschalnym – są dla nas rolą do „kupienia”, gdyż skrywa się w niej bezcenny Skarb! Perła i Skarb – ich blask i piękno przyćmiewają i przewyższają wszystkie ziemskie i przemijające wartości. Mówimy o samym Jezusie Chrystusie – Bożym Synu, który dla naszego zbawienia stał się człowiekiem. Czas zadać sobie poważne pytanie: czy wystarczająco Go poznaliśmy i umiłowaliśmy całym sercem? Kolejne pytanie dotyczy „wstępowania w Jego ślady”. On – dla naszego zbawienia i nadania sensu naszej ziemskiej egzystencji – podzielił człowieczy los: od poczęcia i narodzin aż po Golgotę śmierci, nieuniknionej. A pośrodku jest parę dekad życia, które nabiera smaku i znaczenia, gdy jest miłosną służbą! Najmocniejszą kartą w chrześcijańskim orędziu jest jednak pokonanie śmierci w zmartwychwstaniu Jezusa. Mając takiego „asa” w rękawie, niezliczone rzesze wierzących w Zmartwychwstałego, jako męczennicy – nieustraszeni świadkowie, oddawali doczesne życie.

Reklama

Obecnie nasza wiara, kolejny raz i na wiele sposobów, poddawana jest wielkiej próbie. Wielu się umacnia. Ale też wielu, zwłaszcza młodych, poddaje się zwątpieniu. A jest ono skutkiem nie studiów i przemyśleń, lecz (bezkrytycznego) udzielenia kredytu zaufania... demonicznym kuszeniom, zaplanowanym technikom uwodzenia i wyrafinowanemu zarządzaniu zbiorowymi emocjami. Oczywiście, w klimacie (niby) niczym nieograniczanej wolności. Dosadnie w tej kwestii wypowiedział się Henri de Lubac, jezuita, omawiając zjawisko (w istocie prymitywnej) niewiary i ateizmu. Trafnie zauważył, że ludzie są w niewiarę wciągani jakby bezwiednie. Podobnie jak w „wybieraniu” produktów pod wpływem reklam, które suto opłacane, zalecają „trzy w jednym”. To stary, rajski numer z kuszeniem. Smutne to i żałosne. W najważniejszej kwestii nie daje się ludziom szansy, by mogli się zastanowić i dokonać świadomego wyboru. „Jak zaraźliwy paraliż niemoc myślowa zalała na pewien czas umysły ludzi przeciętnych”. To, co jest zaledwie „niemocą myślową”, ukazywane jest jako „skutek nieuniknionej ewolucji inteligencji”. Żniwo bezwzględnych manipulacji jest porażające! Przybywa tych, których psalmista proroczo nazwał „sforą psów” i „zgrają złoczyńców”. Jak w jakimś demonicznym amoku złoczyńcy potrafią już tylko znieważać i opluwać twarz... Boga Człowieka i Jego świętych. Działo się to w Męce Pana i z natężeniem dokonuje się za naszych dni, na wiele sposobów...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak Bóg – w swej nieskończonej miłości do człowieka – „radzi” sobie z (nie)ludzkim, haniebnym traktowaniem Jego Miłości i Jego Syna Jednorodzonego? Odpowiedź samego Jezusa, zapisana przez proroka Izajasza, tchnie nadzieją: „Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam”. Miłosny bój Chrystusa o nasze dusze – dla Niego – kończy się szczęśliwie: zmartwychwstaniem, wywyższeniem, wieczną chwałą. Zaświadcza o tym św. Paweł Apostoł: „Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca”. Z naszego punktu widzenia bardzo ważne jest to, w jakiej kondycji – w jakim „miejscu” i z jakimi uczuciami w sercu – zegną się nasze kolana „na imię Jezusa”.

Mamy jeszcze czas na poznawanie Osoby Jezusa i rozmiłowanie się w Jego Miłości.

2023-03-28 13:18

Ocena: +23 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znak chleba

Niedziela Ogólnopolska 30/2018, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

homilia

Antonio Gravante/pl.fotolia.com

Uważny słuchacz coniedzielnej liturgii słowa Bożego musi być dzisiaj trochę zaskoczony. Trwająca od kilku tygodni lektura Ewangelii według św. Marka zostaje bowiem przerwana, a przypadający na dzisiaj opis rozmnożenia chleba został zastąpiony przez Janową wersję Ewangelii. Dzisiejszy fragment to początek 6. rozdziału, który będzie dalej czytany przez kolejne cztery niedziele. Zmiana nie jest przypadkowa. Janowy opis rozmnożenia chleba nierozłącznie związany z mową eucharystyczną Jezusa ma nam w ten wakacyjny i urlopowy czas przypomnieć o konieczności spożywania Ciała Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Żywa pamięć

2025-03-04 13:58

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zjawisko niepamięci stanowi życiową wartość. Gdy wspominamy dawne czasy, niejednokrotnie idealizujemy przeżyte wydarzenia. Uczucia, jakie im wtedy towarzyszyły, wydają się dziś przyjemniejsze, niż były wówczas, okoliczności zdają się bardziej sprzyjające, a dalekosiężne skutki – owocniejsze.

Zdarza się także, że odczuwany wówczas ból dzisiaj jawi się jako mniejszy, niż był w rzeczywistości, a porażka straciła swą gorycz. Z perspektywy czasu nawet przykre przeżycia potrafimy ocenić jako potrzebne. Post factum okazywało się, że dzięki nim dojrzeliśmy, ujrzeliśmy siebie czy sprawy we właściwym świetle i proporcjach. Uświadomiliśmy sobie konieczność zmian, dostrzegliśmy nieznaną nam wcześniej rzeczywistość. Staliśmy się uważniejsi, wrażliwsi, bardziej wyrozumiali i empatyczni. Niepamięć bywa jednak także wadą. Potrafimy zapomnieć o dobru, którego doświadczyliśmy od innych, przypisywać wyłącznie własnej mocy przeróżne osiągnięcia, podczas gdy faktycznie przyczyniali się do nich także inni. Jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy zapomnieli o łaskawości, dobru, hojności czy miłosierdziu Boga. Grożą nam wtedy zatwardziałość serca i duchowa ślepota. Postawy żywej pamięci uczy u progu Wielkiego Postu Księga Powtórzonego Prawa, dając modlitwę wdzięczności Bogu za otrzymane od Niego dary, teraz i w przeszłości, w życiu osobistym i narodowym.
CZYTAJ DALEJ

Ewangelizator maszeruje przez kraj z krzyżem na plecach, modląc się o pojednanie narodów

2025-03-09 20:43

[ TEMATY ]

ewangelizatorzy

Bośnia i Hercegowina

RTV-HB Radiotelevizija Herceg-Bosne / youtube

Katolicki ewangelizator Josip Jelinić rozpoczął tysiąckilometrowy marsz przez Bośnię i Hercegowinę, niosąc na plecach drewniany krzyż i modląc się o pojednanie narodów zamieszkujących jego kraj - przekazał w niedzielę bośniacki portal Klix.

Jelinić rozpoczął swój marsz w ostatnią środę na wzgórzu Kriżevac w pobliżu Medjugorje - położonego na południu BiH miejsca pielgrzymek katolickich wiernych. Na szczycie wzgórza w 1934 roku odsłonięto betonowy krzyż upamiętniający 1900. rocznicę Męki Pańskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję