Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Kto raz tu był, powróci

Figury stacji tej Drogi Krzyżowej przedstawiają polskich świętych i błogosławionych.

Niedziela Plus 11/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum sanktuarium w Pasierbcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasierbiec to miejscowość w Beskidzie Wyspowym. Tu, do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia z cudownym obrazem, przybywają licznie pielgrzymi z różnych stron Polski.

Tu modlą się także na Pasierbieckiej Drodze Krzyżowej. Na kolejnych stacjach spotykają realistyczne figury osób związanych z Kościołem w Polsce w XX wieku: św. Jana Pawła II, bł. Stefana Wyszyńskiego, bł. Jerzego Popiełuszki, ks. Franciszka Blachnickiego, bł. Zbigniewa Strzałkowskiego, a także niezwykłych kobiet: Stanisławy Leszczyńskiej i Stanisławy Łąckiej – więźniarek w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wartościowa

Wyeksponowane na tle krajobrazu poszczególne stacje są umieszczone przy górskiej ścieżce, na odcinku ponad 500 m, z Golgotą na szczycie. Niezwykłe dzieło sakralne to wyznanie wiary tych, którzy zaangażowali się w jego powstanie. Pomysłodawcą jest ks. prał. Józef Waśniowski (przez wiele lat proboszcz tutejszej parafii), który w 2012 r., gdy po raz pierwszy tam przyjechałam, opowiadał: – Pasierbiecka Droga Krzyżowa powstawała latami. Najpierw miały to być stacje wokół kościoła; potem, gdy dokupiliśmy ziemię, pojawiła się możliwość wyjścia w plener. A ponieważ prof. Wincenty Kućma ma dużo pomysłów, które nam podsuwał, ta polska Droga Krzyżowa przybrała właśnie taką niespotykaną formę.

Reklama

Pomysłodawca podkreślał wtedy, że w realizacji dzieła wspierali go m.in. parafianie. O ich pracy i zaangażowaniu mówił także twórca dzieła – prof. Kućma: – Powstawanie Drogi Krzyżowej napotykało wiele przeróżnych trudności, w tym brak pieniędzy. To były przeszkody, które trudno było wcześniej przewidzieć. Ale ta praca i zaangażowanie wielu osób, to wszystko razem tworzyło tę Drogę Krzyżową i dlatego jest ona tak wartościowa.

Omodlona

Rzeźby, wpisane w pasierbiecki krajobraz, intrygują, zmuszają do refleksji. Profesor Kućma już przed laty opowiadał: – Do Pasierbca przyjechał z Warszawy człowiek nastawiony do wiary bardzo sceptycznie. Znajomy zaprosił go na Pasierbiecką Drogę Krzyżową. Gdy doszli do V stacji, ów sceptyk upadł na kolana, a potem dziękował za przyprowadzenie go tutaj...

Ksiądz Bogdan Stelmach, proboszcz parafii w Pasierbcu, przyznaje, że po pandemii wrócili pielgrzymi, którzy modlą się w sanktuarium przed cudownym obrazem Matki Bożej Pocieszenia, a potem przeżywają tajemnicę męki i śmierci Pana Jezusa na Pasierbieckiej Drodze Krzyżowej. Zaznacza, że zazwyczaj w Wielkim Poście, gdy tylko warunki atmosferyczne na to pozwalają, rozpoczyna się czas nabożeństw w plenerze. – W minionym roku, gdy zrobiło się trochę cieplej, młodzież, wraz z naszym wikariuszem – ks. Andrzejem Kmiecikiem, prowadziła rozważania na Pasierbieckiej Drodze Krzyżowej – wspomina ks. Stelmach. I zaznacza: – Z kolei w Wielki Piątek, bez względu na aurę, nabożeństwo Drogi Krzyżowej przeżywamy w plenerze. Idziemy na Golgotę z krzyżem, modląc się i zatrzymując przy kolejnych stacjach. Jest to zawsze wielkie przeżycie duchowe, w którym uczestniczy bardzo wielu wiernych.

Proboszcz zwraca też uwagę na nabożeństwa od lat sprawowane cyklicznie: – Tradycyjnie od czerwca, w każdą niedzielę o godz. 15, modlimy się na Pasierbieckiej Drodze Krzyżowej. Obok parafian jest wielu pielgrzymów, którzy przyjeżdżają tu z różnych, nieraz odległych stron Polski.

2023-03-07 14:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Módl się i kochaj Polskę

Niedziela małopolska 34/2021, str. V

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Tarnów

Archiwum DK

W Drodze Krzyżowej udział biorą całe rodziny

W Drodze Krzyżowej udział biorą całe rodziny

Do udziału zapraszamy wszystkich, którzy kochają nasz kraj. Przez kilkugodzinny trud wędrówki, połączony z modlitwą i śpiewem patriotycznych pieśni, można odnowić poczucie więzi z narodem – mówi o Drodze Krzyżowej w intencji Ojczyzny Paweł Bogdanowicz.

Inicjatywa Drogi Krzyżowej, organizowanej od 2003 r. w przeddzień rocznicy wybuchu II wojny światowej, zrodziła się z potrzeby serca, tak, aby modlitewną pamięcią otoczyć wszystkich, którzy swoje życie oddali za wolność Polski – mówi p. Bogdanowicz, współorganizator wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się sprawą ks. Michała Olszewskiego!

2025-03-28 20:31

[ TEMATY ]

Europejski Trybunał Praw Człowieka

Ks. Michał Olszewski

ETPCZ

Księża Sercanie

Ruszyło postępowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka ws. tortur księdza Michała Olszewskiego - poinformował portal wPolityce.pl.

Postępowaniu nadano już sygnaturę. Przesłano też do Polski szczegółowe pytania w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję