Tym razem Rada Krajowa Papieskich Dzieł Misyjnych, na zaproszenie biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego, przewodniczącego KEP ds. Misji, obradowała w lutym w diecezji kieleckiej. W Skorzeszycach spotkali się dyrektorzy dzieł PDM, reprezentujący sekretariaty: Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, Papieskie Dzieło św. Pawła Apostoła, Sekretariat Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci z s. dr. Moniką Juszką, koordynującą m.in. akcję Kolędników Misyjnych, sekretariat Papieskiej Unii Misyjnej z o. Lucą Bovio. Przybyli dyrektorzy PDM siedemnastu diecezji i delegat Ordynariatu Polowego oraz dyrektor Wydawnictwa Missio-Polonia.
Drogowskazem praca ks. Piwowarczyka
– Diecezja kielecka ma ogromne zasługi dla dzieła misyjnego, chociażby poprzez pracę ks. Wojciecha Piwowarczyka. Był on wielkim animatorem dzieła misyjnego, dyrektorem diecezjalnym PDM, stworzył strukturę animacji misyjnej wśród świeckich, jeszcze przed Soborem Watykańskim II. Dziś jest sługą Bożym, kandydatem na ołtarze. Był wielkim propagatorem Papieskiej Unii Misyjnej wśród duchownych. Jego wielką zasługą jest także praca z chorymi, a przecież PDM mają w swoim charyzmacie pracę z chorymi i troskę o to, aby byli świadomi, że swoje cierpienie mogą ofiarować w intencji misji – wyjaśnia dyrektor krajowy PDM ks. Maciej Będziński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jego postać przybliżył uczestnikom w czasie Mszy św. bp Andrzej Kaleta, który sprawował Eucharystię, a potem uczestniczył w spotkaniu roboczym. Diecezję kielecką reprezentował ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Kieleckiej, od lat zaangażowany w koordynację wielu misyjnych zadań, który dzielił się doświadczeniem diecezji z kapłanami.
Odbyła się także pielgrzymka do sanktuarium Krzyża Świętego, pod przewodnictwem biskupa płockiego Szymona Stułkowskiego z Komisji Misyjnej KEP. Wygłosił on kazanie w oparciu o medytację nad obrazem „Ostatniej wieczerzy”.
Do tych, którzy nie znają Chrystusa
Dyrektorzy diecezjalni są odpowiedzialni przede wszystkim za formację duchową. Zauważali, że bardzo potrzebne są rekolekcje, aby umisyjnić kapłanów. Misje i misyjność nie mogą kojarzyć się wyłącznie z wyjazdem zagranicznym. Musimy uświadamiać świeckich i księży, że każda parafia musi być wspólnotą misyjną, czyli głoszącą Ewangelię, troszczącą się o tych, którzy nie znają Chrystusa, a są blisko nas, w naszej wspólnocie. Wskazaliśmy także utworzenie stałej formacji dla kapłanów. Z każdej diecezji zostanie wybrany jeden bądź dwóch kapłanów dla formacji misyjnej. Będą uczestniczyć w rekolekcjach i warsztatach – dzielili się propozycjami księża. – Jesteśmy niewielką grupą 15 osób. Służmy całej Ojczyźnie. Bez dobrych oddanych współpracowników w diecezjach nie moglibyśmy prowadzić wielu akcji i inicjatyw. Bardzo zależy nam, abyśmy mieli uformowanych kapłanów, osoby konsekrowane i świeckich – podkreśla ks. Będziński.
Reklama
W jaki sposób zaangażować młodych? – pytam dyrektora PDM. – Pomocne są doświadczenia z wolontariatem młodzieżowym, ale musimy pamiętać, że PDM muszą być zakotwiczone w Kościele lokalnym. Formując młodzież, kapłanów, owszem patrzymy w stronę terytoriów misyjnych, ale przede wszystkim mamy na uwadze ludzi tutaj, do których trzeba dotrzeć z orędziem Ewangelii – zaznacza.
Promocja, aplikacje, zbiórki w dziele misyjnym
Miniony rok był bardzo ważny dla PDM ze względu na beatyfikację Pauliny Jaricot i przypadający jubileusz 400-lecia Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. W kraju odbyły się: Misyjny Synod Dzieci, Pielgrzymka Żywego Różańca na Jasnej Górze, Czuwanie Papieskiej Unii Misyjnej. Przeprowadzono akcję Dzieci Komunijne Dzieciom Misji, Kolędników Misyjnych. – Nie wymyślamy nic nowego, ale możemy w oparciu o nowoczesne media promować skuteczniej misje i szerzej docierać do wiernych z informacją np. o projektach AdoMiss, Dzieci Komunijne Dzieciom Misji, Kolędnicy Misyjni, Misyjny Bukiet, Firma Misjom i innych – opowiada ks. Będziński. – Naszym „baby”, z którego jesteśmy dumni, jest aplikacja na telefon Żywy Różaniec (wkrótce w sklepie Play), która świetnie pomaga różom różańcowym, zwłaszcza młodym. Młodzi ją bardzo polubili. Na jednej z parafii założyłem dwie róże, którymi zajęły się dzięki aplikacji dwie młode osoby. Znacznie ułatwia nasze zaangażowanie, można utworzyć całą różę, poinformować innych o zmianie tajemnic, ma rozważania różańcowe, przypomnienia. Na każdy miesiąc wyświetla się intencja papieska, można również dodać swoją intencje. Służy również zamawianiu Mszy świętych, które odprawiane są w krajach misyjnych. – Ja na przykład modlę się za misję i moich chrześniaków i zapisałem sobie w aplikacji intencje – przyznaje ks. Maciej.
PDM utworzyło również specjalne zbiórki internetowe na portalu salvatti.edu.pl , dedykowane utrzymaniu kleryków w krajach misyjnych. W stosunku do ubiegłego roku więcej ofiar wpłynęło z Niedzieli Misyjnej, najwięcej przekazała diecezja kielecka – przeszło 300 tys. zł, tarnowska – 275 i katowicka – 260 tys. zł. W sumie wszystkie ofiary – 8,5 mln zł, tworzą budżet Papieskich Dzieł Misyjnych, przeznaczone będą na projekty misyjne, które wskazuje Dykasteria ds. Ewangelizacji w Watykanie – opowiada dyrektor PDM. Zapowiada on powołanie do życia fundacji misyjnej „Na krańce Świata” w służbie PDM. Jej zadaniem będzie w ramach animacji misyjnej pozyskiwanie projektów, przeprowadzanie grantów, tworzenie programów w radiu, telewizji, opowiadających o działaniach PDM.
Jak najmłodsi niosą Ewangelię do rodzin i seniorów
Niewątpliwie dzieci w Polsce mają gorące serca misyjne, skoro w kraju zawiązało się aż ponad 250 grup kolędniczych. W 2021 r., mimo utrudnień w czasie restrykcji pandemicznych, było ich 115. S. Monika Juszka cieszy się z nowych miejsc na mapie Polski, gdzie po raz pierwszy pojawili się kolędnicy, np. parafii w Jastrzębiu siostra zorganizowała 19 grup kolędniczych. Kolędują nie tylko dzieci, coraz więcej jest osób świeckich, całe rodziny, prywatne osoby kolędujące dla misji. Docierają do domów rodzinnych, ale też do domów pomocy społecznej, placówek opieki. Przypomina, że dwie grupy kolędników z Chmielnika, na zaproszenie bp. Jana Piotrowskiego kolędowały najpierw w kurii, a następnie udały się do Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie. Dzieci bardzo przeżyły spotkanie z osobami chorymi i niepełnosprawnymi, były szczęśliwe że mogły zanieść odrobinę radości seniorom – mówiły organizatorki. – W ubiegłym roku w ramach akcji Kolędnicy Misyjni udało się zrealizować 60 projektów. W tym roku, ze względu na liczbę zaangażowanych osób i przekazanych środków z ofiar, możemy spodziewać się większej liczby projektów dla dzieci z Papui-Nowej Gwinei, ale i innych rejonów misyjnych – mówi s. Juszka.