Reklama

O misjach i dla misji

Po spotkaniu Jezusa nie można wracać tą samą drogą. Jaka jest moja wiara, jaka jest moja pokora? – pytał ks. Łukasz Zygmunt w parafii katedralnej w Kielcach.

Niedziela kielecka 5/2023, str. VI

T.D.

Msza św. w intencji dzieł misyjnych

Msza św. w intencji dzieł misyjnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Święto Epifanii przypada Dzień Modlitw i Pomocy Misjom i zarazem Światowy Dzień Misyjny Dzieci. Sumie, z modlitwą za misje, przewodniczył bp Andrzej Kaleta, a wśród celebransów byli m.in. ks. Grzegorz Pańczyk, misjonarz od lat pracujący w Peru, oraz kapłan i lekarz kongijski ks. Jean Baptista Ngoyi-Ngoma.

Dług wdzięczności za skarb wiary

W homilii ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Wydziału ds. Misji i Ewangelizacji Diecezji Kieleckiej, zauważył, że Epifania – święto Objawienia Pańskiego przypomina powołanie pogan oraz otwarcie horyzontu zbawienia wszystkim narodom. Mówił o tym, że Mędrcy wyruszyli w drogę, nie zważając na niebezpieczeństwa. – Potrzebna była głęboka wiara i pokora, aby w Dziecku rozpoznać Mesjasza i oddać mu pokłon – stwierdził. – I zachęcał: – Klęknijmy dziś przy żłóbku, wróćmy do naszych wieczerników parafialnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czujmy się odpowiedzialni

Ks. Zygmunt przypomniał także, że 1743 polskich misjonarzy i misjonarek pracuje w 99 krajach misyjnych. Oni wszyscy nie tylko niosą Ewangelię, ale realizują liczne dzieła miłosierdzia. Kapłan podziękował za trud i zaangażowanie Kolędników Misyjnych oraz za ofiary składane na Krajowy Fundusz Misyjny.

Reklama

Z kolei bp Andrzej Kaleta przypomniał, że piękna tradycja misyjnego kolędowania dzieci trwa blisko 30 lat. – Czujmy się odpowiedzialni za dzieła misyjne; jak wiele możemy zrobić, nie tylko przez zaangażowanie materialne, ale przez własną modlitwę, która jest tak ważna – podkreślał bp Kaleta.

Zostały przywołane także słowa bp. Jana Piotrowskiego, przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, który na dzień 6 stycznia wystosował komunikat. Biskup pisze w nim m. in., że „naszym zadaniem jest spłacać dług wdzięczności za skarb wiary i przynależności do Kościoła poprzez modlitwę, ofiarowanie cierpień oraz ofiary materialne, wspierające dzieła misyjne polskich misjonarzy”.

Otwarcie horyzontów zbawienia

Jak tłumaczy w komunikacie bp Piotrowski, „wraz z Mędrcami rozpoczyna się pielgrzymka ludzkości ku Jezusowi Chrystusowi – Bogu, który narodził się w Betlejem; który oddał życie za nas na krzyżu, i który jako Zmartwychwstały, pozostaje z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Dzisiejsza uroczystość ukazuje nam zatem otwarcie horyzontów zbawienia dla wszystkich narodów”.

Biskup kielecki przypomina także fundamentalne znaczenie Kościoła. „Trwający rok duszpasterski (…) uświadamia nam, że Jezusa Chrystusa Odkupiciela świata należy szukać w Kościele, który zaprasza nas do medytacji nad drogą poszukiwania Mesjasza, znalezienia i oddania Mu pokłonu, złożenia darów i powrotu inną bezpieczną drogą. Dzisiaj patrzymy na działalność misyjną Kościoła oraz pomoc tym, którzy niosą orędzie Chrystusa aż po krańce świata”.

2023-01-24 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: błogosławmy mamy i wysławiajmy Boga za cud życia

O tym, aby widok matki z dzieckiem lub oczekującej na jego narodziny był powodem do radości i błogosławienia jej, a także do dziękowania Bogu za cud życia, mówił Papież Franciszek w rozważaniu przed ostatnią w tegorocznym Adwencie modlitwą Anioł Pański.

W rozważaniu, wygłoszonym z kaplicy w Domu św. Marty, Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, mówiącej o spotkaniu Maryi z Elżbietą i przypomniał, że "dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości, za które należy dziękować i, że żadne dziecko nie jest "pomyłką". Zachęcił, aby nie pozostawać wobec nich obojętnymi. „Umiejmy się zachwycić ich pięknem i, tak jak to uczyniły Elżbieta i Maryja, błogosławmy mamy i wysławiajmy Boga za cud życia!” – mówił i prosił, by nie zapominać o tym zwłaszcza w czasie przedświątecznym, kiedy „chętnie tworzymy odświętną atmosferę, za pomocą świateł, bożonarodzeniowych dekoracji i muzyki”.
CZYTAJ DALEJ

„Bujdy religijne…”. Kim jest inicjator zakazu spowiedzi?

2024-12-21 11:42

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Złożenie do Sejmu petycji w sprawie zakazu spowiadania dzieci poniżej 18 roku życia jest tak niedorzeczne, że właściwie aż nie wypada nad tą inicjatywą się pochylać.

Media czynią z niej oczywiście sensację – takie jest ich prawo – i zamieszczają clickbajtowe tytuły: „Zakaz spowiedzi dla niepełnoletnich?”; „Będzie zakaz spowiedzi dzieci?”; „Spowiedź formą przemocy psychicznej?”, etc. Nikt przy zdrowych zmysłach (nie musi być wierzący) nie ujrzy tu niczego, poza nachalną (przedświąteczną!) antyreligijną propagandą, bowiem zgodnie z Konstytucją RP, w Polsce obowiązuje wolność sumienia i wyznania, a prawo do zapewnienia dzieciom wychowania religijnego mają rodzice, nie państwo, które też, co oczywiste, nie może wprowadzać zmian do nauczania Kościoła. Warto jednak w tym kontekście przyjrzeć się głównemu inicjatorowi akcji, gdyż pomaga to lepiej zrozumieć jej podłoże, a także lepiej poznać środowisko skupione wokół tego pomysłu.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski odebrał z rąk harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju

W czwartą niedzielę Adwentu w gnieźnieńskiej katedrze miało miejsce uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju. W tym roku towarzyszy mu hasło „Kochaj czynem”, które - jak podkreślił Prymas - dobrze koresponduje z papieskim wezwaniem na Rok Święty, byśmy byli znakami nadziei we współczesnym świecie.

Papież Franciszek wskazał konkretnie obszary, w jakich mamy to wezwanie realizować: chorzy, bezdomni, ludzie starsi i opuszczeni. „Każdy - jak mówił w homilii ks. Jakub Kapelak, sekretarz Prymasa Polski - zna kogoś, komu przydałoby się wlać w serce nadzieję, zwłaszcza dziś, w tych niespokojnych czasach. Nie chodzi jednak o puste słowa pocieszenia, czy zwykły optymizm, bo wobec śmiertelnej choroby, utraty bliskich, utraty domu, wobec przerażanie, jakie niesie z sobą wojna takie „pocieszanie” jest nie tylko nieskuteczne, ale może być dodatkowo raniące. Chodzi o nadzieję, która jest obecnością, która jest wytrwaniem, która jest podmiotowym traktowaniem drugiego. Chodzi o nadzieję, której źródłem jest Bóg i dlatego zawieść nie może.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję