Czynią szczególne dobro, a pomoc, którą otaczają ludzi, zasługuje na najwyższy szacunek i uznanie. W ich misji mieści się bardzo wiele różnorodnych zadań i jeden nadrzędny cel – uśmiech dziecka.
Maria i Władysław Ornowscy z Gdańska rozpoczęli swoją charytatywną misję jeszcze w latach 80. XX wieku. Pomagali potrzebującym przez cały okres stanu wojennego i po zmianie ustrojowej. W listopadzie 1996 r. oficjalnie powołali Fundację Pomocy Społecznej na rzecz Dzieci „Pan Władek”. Jej prezesem został Władysław Ornowski. Były to lata rodzącego się w Polsce kapitalizmu, dużego bezrobocia, masowych zwolnień i braku możliwości zakupu podstawowych produktów spożywczych, przemysłowych, a nawet ubrań. Małżeństwo z Gdańska podjęło początkowo wyzwanie docierania z pomocą do najmłodszych. Rozpoczęli swoją działalność z założeniem, że nie będą zbierać pieniędzy od firm, i nadal tak czynią. Działalność fundacji polega na zbiórce produktów i ich dystrybucji do potrzebujących, a dzięki oficjalnemu statusowi mogą korzystać z pomocy innych organizacji, firm, instytucji i osób prywatnych. Fundacja jest organizacją non-profit. Wielokrotnie nagradzana podczas licznych gali, może się poszczycić Nagrodą Prezydenta RP „Dla dobra wspólnego”. Z biegiem lat jej pomoc zaczęła trafiać do coraz szerszych grup społecznych, nie tylko z województwa pomorskiego, ale także m.in. zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, w Bieszczady, a od lutego 2022 r. na Ukrainę. Do ukraińskich miast w ubiegłym roku przekazano ponad dwadzieścia transportów produktów. Organizatorem i kierowcą jest prezes Ornowski, który ma do pokonania ponad 800 km. W tegoroczne ferie zimowe wybiera się z pomocą Ukrainie po raz dwudziesty czwarty. Dotychczas żywność, ubrania, zabawki oraz wiele innych darów dotarło m.in. do żołnierzy na front wschodni i do szkół. Fundacja realizuje bardzo szeroką działalność i niesie różnorodną pomoc najbardziej potrzebującym, jak czytamy na stronie internetowej – „szlachetną i trudną misję, ucząc wrażliwości, otwarcia i dostrzegania potrzeb drugiego człowieka – szczególnie tego, który nie może sobie w życiu dać rady”. Dokarmia, ubiera ludzi, mebluje i wyposaża ich mieszkania, najmłodszym organizuje letni i zimowy wypoczynek, a w ciągu roku szkolnego – wycieczki. Fundacja niesie pomoc także seniorom i osobom samotnym, których dołączyła do grona osób objętych wsparciem. To tysiące obdarowanych osób i rozdana żywność warta setki milionów złotych. – Na biedę nie ma reguły. Chodzi swoimi drogami i często zaskakuje znienacka, nawet tych, którym dobrze się wiodło – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim prezes fundacji Władysław Ornowski. Więcej na: www.fundacjapan wladek.pl .
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
W każdej ludzkiej twarzy, nawet gdy jest naznaczona trudem czy cierpieniem, odbija się dobroć Stwórcy, światło, którego żadna ciemność nie jest w stanie zgasić - napisał Leon XIV do uczestników spotkania dotyczącego budowania wspólnot chroniących godność osoby. Spotkanie organizuje Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich.
Pozdrawiając przedstawicieli różnych konferencji zakonnych oraz licznych instytutów życia konsekrowanego, apostolskiego i kontemplacyjnego, Papież napisał, że bardzo bliskie jest mu zagadnienie, w jaki sposób budować wspólnoty, w których godność każdej osoby, szczególnie nieletnich i najbardziej bezbronnych, jest chroniona i promowana.
Ojciec Święty spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, (Catholic Biblical Federation, CBF) powołanej do promowania obecności i znaczenia Słowa Bożego na całym świecie, podkreśllił, że „Kościół czerpie życie nie z siebie samego, lecz z Ewangelii”, dlatego istnieje potrzeba korzystania z nowych form biblijnego przekazu, by Pismo Święte docierało i inspirowało ludzi z różnych środowisk oraz kultur.
Leon XIV wskazał, że dziś społeczeństwo skupia się na mediach i korzysta głównie z internetu. Często zdarza się, że inne treści przysłaniają Słowo Boże. Istnieją też takie miejsca na świecie, “w których Ewangelia jest nieznana lub zniekształcana przez oddolne interesy”. Wobec tych wyzwań należy zastanowić się jak szeroko docierać z Pismem Świętym do ludzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.